Ziemie jałowe (Mroczna Wieża, #3)
by:
Stephen King (author)
Roland z Gilead ma nowych towarzyszy krucjaty - Eddiego i Susannah. Zaczyna się dla nich czas nauki, zdobywania nowych umiejętności: tymczasem rewolwerowiec stopniowo traci zmysły. Bohaterowie podejmują nowy trop w poszukiwaniach Wieży. Szlak wędrówki wiedzie przez lasy, prerie, aż po dżunglę....
show more
Roland z Gilead ma nowych towarzyszy krucjaty - Eddiego i Susannah. Zaczyna się dla nich czas nauki, zdobywania nowych umiejętności: tymczasem rewolwerowiec stopniowo traci zmysły. Bohaterowie podejmują nowy trop w poszukiwaniach Wieży. Szlak wędrówki wiedzie przez lasy, prerie, aż po dżunglę. Walczą z demoniczną sztuczną inteligencją sterującą naddźwiękowym pociągiem.
show less
Format: paperback
ISBN:
9788373595996
Pages no: 559
Edition language: Polski
Series: The Dark Tower (#3)
I have to say that it was great to re-read this and see the ka-tet all together again. I have issues with some of the upcoming books and heaven knows I will forever be irked by Song of Susannah and The Dark Tower as standalones. That said, this book helps set up the latter books as well as foreshado...
I have to say that I'm so glad I'm reading this book now that they are all written. This book ended right in the middle of the action, and luckily I can move right on to Wizard & Glass (book 4). If I had to wait, I would be very annoyed with King. I loved this book. This is my favorite so far in...
I'm in love with this story and these characters. It took me a moment with the first book, but I loved the second and this one. I'm on the edge wanting to know what's going to happen to them. With this author, you just never really know. The way they all come to together from different times and...
Es handelt sich um Band 3 von Stephen Kings Der-Dunkle-Turm-Reihe.Nachdem Eddie und Susannah in Rolands sterbender Welt verblieben sind, driftet der Revolvermann in den Wahnsinn ab. Doch plötzlich taucht ein Schlüssel auf, der vielleicht den Weg zum dunklen Turm freigibt oder vielleicht dem Tod die ...
Este fue el tomo que más me costó leer y que mas tiempo me llevó. De todas formas, cuando digo que me "costo" no me refiero a que sea malo ni nada por el estilo. Las primeras páginas si son un poco lentas, pero está bien que King relaje un poco luego de la intensidad del tomo anterior. Por otro lado...