To historia pewnego dzieciństwa, którego scenerią była Łódź lat sześćdziesiątych XX wieku. A także opowieść o cieniach przedwojennych żydowskich Bałut i warszawskiej ulicy Tłomackie 13 z jej plejadą niedoszłych noblistów. O gomułkowszczyźnie i Mickiewiczowskich "Dziadach", przypadkowych patronach...
show more
To historia pewnego dzieciństwa, którego scenerią była Łódź lat sześćdziesiątych XX wieku. A także opowieść o cieniach przedwojennych żydowskich Bałut i warszawskiej ulicy Tłomackie 13 z jej plejadą niedoszłych noblistów. O gomułkowszczyźnie i Mickiewiczowskich "Dziadach", przypadkowych patronach Marca. I o braciach Karamazow, którzy wkroczyli w życie bohatera wraz z kronikarzem oświęcimskiego Sonderkommanda. Opowieść subiektywna – jak w przypadku każdej próby przywołania przeszłości, gdy żal za czasem bezpowrotnie minionym przeplata się z pretensjami do historii.
Zważywszy, że czas potrafi zniekształcić odciśnięte w pamięci wydarzenia, a obiektywizm pisarza na przekór jego intencjom nader chętnie ulega podszeptom wyobraźni, uznałem za stosowne nadać bohaterom, narratora nie wyłączając, fikcyjne imiona i nazwiska.
show less