Zabawne jest to, że wzięłam do ręki tę ksiażkę szukając czegoś, co przez jeden wieczór pomoże mi odpocząć od pracy, i po dziesięciu stronach jęknęłam; nastolatka na progu choroby psychicznej, matka pracoholiczka po fatalnym rozwodzie i depresji. Książka ta ma jednak tę niezaprzeczalną zaletę, że koń...