Czy można powiedzieć, iż ta książka niesie ze sobą przekaz religijny, chrześcijański? Napisana została przez ateistę, który wprawdzie na swój nieokreślony sposób czuje ten sposób wyrażania wiary. Odpowiedź znajdziemy być może w samym wstępie autora, który przytacza postać ojca przełożonego sumiennie spełniającego swe obowiązki, który jednak, utracił wiarę i jest ateistą co zresztą przysporzyło mu wielu kłopotów. Roztrząsanie nie ma większego znaczenia dla samej powieści. Wszak jak pisze Montherlant powieść ma umocnić w wierze chrześcijanina, a ateistę uczynić większym sympatykiem. Ukazane jest tu środowisko w liceum katolickim tuż przed I wojną światową. Świat, który się zmienia, sposób wychowania, który staje się tradycyjny.