Wybór tekstów, które ukazywały się wcześniej m.in. w pismach „Dzerkało tyżnya”, „Krytyka”, „Potyah 76”, „Stolicznyje nowosti”, „Gazeta Wyborcza” i książce „Sarmackie krajobrazy. Głosy z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Niemiec i Polski”. Zebrane w tomie „Diabeł...” układają się w wyrazistą, autorską,...
show more
Wybór tekstów, które ukazywały się wcześniej m.in. w pismach „Dzerkało tyżnya”, „Krytyka”, „Potyah 76”, „Stolicznyje nowosti”, „Gazeta Wyborcza” i książce „Sarmackie krajobrazy. Głosy z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Niemiec i Polski”. Zebrane w tomie „Diabeł...” układają się w wyrazistą, autorską, osobistą wizję współczesnej Ukrainy, Europy, reszty świata.
"To, co można znaleźć w książce, stanowi zaledwie zarys konceptu, jaki chodzi mi po głowie. Na razie wiem, że moja Wolna Europa byłaby oparta na zasadach sprzecznych z przyjętymi w Unii. Chodzi bowiem o wyeliminowanie procesu, który z jednej strony prowadzi do zjednoczenia państw, a z drugiej tworzy nowe podziały. Chciałbym, aby zachodni Europejczycy uświadomili sobie, że ich kontynent jest o wiele większy niż Unia. Pragnę też, by Ukraińcy nie myśleli o Zachodzie jak o innej planecie. Abyśmy wreszcie zrozumieli, że pokonamy izolujące nas przeciwności. Tymczasem Unia nie zdaje sobie sprawy, jak wiele zyskała z rozszerzenia na wschód. Na nowych członków wspólnoty patrzy z wyższością. Traktuje te kraje jak ubogich członków rodziny, którzy za zaproszenie do wspólnego stołu powinni zachować dozgonną wdzięczność. Z tym trzeba skończyć".
Jurij Andruchowycz w rozmowie z Bartoszem Marcem, Rzeczpospolita
źródło opisu: Czarne, 2007
źródło okładki: czarne.com.pl
show less