Od razu człowiekowi lżej się oddycha.Dopiero pół godziny minęło od uroczystego zakończenia roku, a już się czuło efekty: błoga cisza, spokój. Jeszcze tylko trzej ostatni licealiści z małpim wrzaskiem przepychali się w dzwiach wejściowych, jakby nie mogli przejść przez nie pojedynczo i po kolei....
show more
Od razu człowiekowi lżej się oddycha.Dopiero pół godziny minęło od uroczystego zakończenia roku, a już się czuło efekty: błoga cisza, spokój. Jeszcze tylko trzej ostatni licealiści z małpim wrzaskiem przepychali się w dzwiach wejściowych, jakby nie mogli przejść przez nie pojedynczo i po kolei. Jeszcze dwie ostatnie uczennice przemknęły obok portierni, chichocząc piskliwie i stukając obcasami po płytkach posadzki. I już. Po wszystkim. Uff.
show less