Dziennik Rumowy
Autor "Lęku i odrazy w Las Vegas" w opartym na wątkach autobiograficznych "Dzienniku rumowym" opowiada o wielkomiejskim dziennikarzu, Paulu Kempie, który porzuca Nowy Jork, pakuje trzydzieści lat swojego życia w dwa worki marynarskie i wyjeżdża na Karaiby. Tam rozpoczyna pracę w podupadającej...
show more
Autor "Lęku i odrazy w Las Vegas" w opartym na wątkach autobiograficznych "Dzienniku rumowym" opowiada o wielkomiejskim dziennikarzu, Paulu Kempie, który porzuca Nowy Jork, pakuje trzydzieści lat swojego życia w dwa worki marynarskie i wyjeżdża na Karaiby. Tam rozpoczyna pracę w podupadającej gazecie, wśród innych nieudaczników, włóczęgów i wariatów.
Na podstawie książki powstał film pod tym samym tytułem. Europejska premiera "Dziennika rumowego" przewidziana jest na jesień tego roku. W głównej roli, tak jak w wypadku "Las Vegas Parano", wystąpi Johny Deep.
show less
ISBN:
9788360979150 (8360979154)
Publish date: 2010
Publisher: Niebieska Studnia
Edition language: Polski
'Here I was, living in a luxury hotel, ,racing around a half-Latin city in a toy car that looked like a cockroach and sounded like a jet fighter, sneaking down alleys and humping on the beach, scavenging for food in shark-infested waters, hounded by mobs yelling in a foreign tongue - and the whole t...
More accessible and less removed than Fear and Loathing in Las Vegas. The Rum Diary is a portrait of the Gonzo as a young man. before the mescalin and the desert, but you can see the emptiness, the desperation, the fire in the world that would explode ten years later.
Yup. That was a Hunter S. Thompson book: lots of drinking, 60s-speak and anger.
This was a great read. I've always been partial to books that have the main character going through a downward spiral. Being 31 years myself, I could relate to the inner conflicts the main character was facing. I'm glad I read this now instead of earlier or I wouldn't have been able to relate as muc...
Five decades ago, Thompson wrote what is probably the best summary I've seen of how I feel about the newspaper industry now.I shared a vagrant optimism that some of us were making real progress, that we had taken an honest road, and that the best of us would inevitably make it over the top.At the sa...