„Jest to po prostu dwadzieścia wierszy, jeden zwykły, jeden pompatyczny, jeden urokliwy, jeden nudny, jeden wzruszający, jeden nabożny, jeden dziecinny, jeden bardzo niedobry, jeden byczy, jeden zakłopotany, jeden niedozwolony, jeden niepojęty, jeden odrażający, jeden czarujący, jeden stateczny,...
show more
„Jest to po prostu dwadzieścia wierszy, jeden zwykły, jeden pompatyczny, jeden urokliwy, jeden nudny, jeden wzruszający, jeden nabożny, jeden dziecinny, jeden bardzo niedobry, jeden byczy, jeden zakłopotany, jeden niedozwolony, jeden niepojęty, jeden odrażający, jeden czarujący, jeden stateczny, jeden wielki, jeden solidny, jeden bezwartościowy, jeden biedny, jeden niewypowiedziany i jeden, którego nie może być, bo jest tylko dwadzieścia osobnych wierszy… Jedno zaś jest pewne: poeta, który je ułożył, nadal płacze, schylony nad książką; słońce świeci nad nim; a mój śmiech to wiatr, który gwałtownie i zimno czochra mu włosy.”
Robert Walser, O pewnym poecie (przeł. Małgorzata Łukasiewicz).
źródło opisu: WBPiCAK, 2009
źródło okładki: www.wbp.poznan.pl
show less