To miała być księga pamiątkowa na osiemdziesiąte urodziny Stefana Wilkanowicza. Wyszło inaczej... Z punktu widzenia Jubilata to chyba lepiej. Bo Pan Stefan nie lubi celebrować, fetować, obchodzić... Ci, którzy Go znają, wiedzą, że jest zawsze w drugim (albo i trzecim) szeregu, kiedy rozdają...
show more
To miała być księga pamiątkowa na osiemdziesiąte urodziny Stefana Wilkanowicza. Wyszło inaczej... Z punktu widzenia Jubilata to chyba lepiej. Bo Pan Stefan nie lubi celebrować, fetować, obchodzić... Ci, którzy Go znają, wiedzą, że jest zawsze w drugim (albo i trzecim) szeregu, kiedy rozdają ordery i posady - ale w pierwszym, gdy trzeba pracować. Ta księga jest zatem skierowana ?ku przyszłości". Jest ?pamiątką", która - mamy taką nadzieję - będzie dla Stefana Wilkanowicza inspiracją na przyszłość... Bo tego jesteśmy pewni: Pan Stefan, choć wkroczył już w dziewiątą dekadę, nie zamierza kończyć swojej pracy.
show less