Późne święta
(...) w pisaniu wierszy nie idzie o terapię (zawsze myślałem, że poeta jest lekarzem zdrowych!), tylko o - o co? Może o to, żeby, podobnie jak to czyni geodeta, mierzyć świat? Badać sens rzeczywistości zmysłami, rozumem i natchnieniem, sprawdzać - a przynajmniej próbować tego - czy w ogóle ten...
show more
(...) w pisaniu wierszy nie idzie o terapię (zawsze myślałem, że poeta jest lekarzem zdrowych!), tylko o - o co? Może o to, żeby, podobnie jak to czyni geodeta, mierzyć świat? Badać sens rzeczywistości zmysłami, rozumem i natchnieniem, sprawdzać - a przynajmniej próbować tego - czy w ogóle ten sens jest nam dany. Geodety jednak łąka nie mierzy, my natomiast, choćbyśmy przybrali surową minę naukowca i matematyka, i tak zostaniemy w końcu zmierzeni przez ten sam świat, który chcemy zbadać (ze wstępu Autora).
show less
Format: papier
ISBN:
9788306026726 (8306026721)
Publish date: 1998
Publisher: Państwowy Instytut Wydawniczy
Pages no: 288
Edition language: Polski