Przygody dobrego wojaka Szwejka. T. 1-2
Ten, kto w niebie komponował wojnę światową, musiał dużo czytywać Szekspira i wiedział, że do dobrej tragedii należy element buffo. Kącik, gdzie dla wytchnienia widza patos tragiczny zmienia się w błazeństwo. Tym kącikiem była Austria. Doprowadziła do karykatury wszystkie słowa, hasła, sztandary;...
show more
Ten, kto w niebie komponował wojnę światową, musiał dużo czytywać Szekspira i wiedział, że do dobrej tragedii należy element buffo. Kącik, gdzie dla wytchnienia widza patos tragiczny zmienia się w błazeństwo. Tym kącikiem była Austria. Doprowadziła do karykatury wszystkie słowa, hasła, sztandary; sparodiowała pojęcie „ojczyzny”, wywieszone jako krwawy szyld kilkunastu „ludom”, żrącym się między sobą zajadlej niż z wrogiem, na którego je wysłano i który bywał ich rodakiem... To wszystko godne było uwiecznienia – i tę właśnie Austrię zaklął Haszek w swojego Szwejka. Postać ta ma podwójny sens. Jeden specyficznie czeski. W istocie w całym tym rozgardiaszu wojennym Czesi zachowali trzeźwą głowę i zdecydowaną postawę. Służyli Austrii tak, jak Szwejk swemu oberlejtnantowi – i z takim samym skutkiem... Uprawiali wojnę z perskim okiem. Z drugiej strony, pomysł wzięcia za bohatera tego przygłupka, „cesarko-królewskiego idioty” dobrodusznie uśmiechniętego i zadowolonego ze wszystkiego, to w istocie znakomity odczynnik dla całego krwawego błazeństwa, idiotyzmu tego, co się działo dookoła.
Tadeusz Boy-Żeleński
źródło opisu: Książka i Wiedza, 1982 (tekst z okładki)
źródło okładki: Zdjęcie autorskie
show less