Rosja. Widzenia transoceaniczne. Tom 1. Dostojewski-nasz współczesny
"Rosja" jest zbiorem szkiców będących kontynuacją "Zniewolonego umysłu" w szerszej perspektywie czasu i obszaru geograficznego. Miłosz pisze o specyfice "rosyjskości", przejawiającej się w myśli religijnej, filozofii, literaturze, w dziele tworzenia ładu społecznego i politycznego, i o...
show more
"Rosja" jest zbiorem szkiców będących kontynuacją "Zniewolonego umysłu" w szerszej perspektywie czasu i obszaru geograficznego. Miłosz pisze o specyfice "rosyjskości", przejawiającej się w myśli religijnej, filozofii, literaturze, w dziele tworzenia ładu społecznego i politycznego, i o niebezpieczeństwie odrzucenia wolności indywidualnej. Jego bohaterami kieruje lęk o Rosję, chęć uchronienia jej przed chorobami ducha i umysłu cywilizacji nowoczesnej.
Teksty wybrały Barbara Toruńczyk i Monika Wójciak
opracowała i ułożyła w tom Barbara Toruńczyk
wstępem opatrzyła Clare Cavanagh
"Może urodziłem się po to, żeby przez moje usta przemówili "niewolnicy na wieczność"? [...]. Kiedy, jak powiada mój przyjaciel, stanę przed Zeusem, powiem mu: "Nie moja wina, że stworzyłeś mnie poetą i dałeś mi dar równoczesnego widzenia, co się dzieje w Nebrasce i w Pradze, w krajach bałtyckich i na brzegach Oceanu Lodowatego. Czułem, że jeżeli czegoś z tym darem nie zrobię, wiersze moje będą dla mnie bez smaku, a sława obmierzła. Wybacz mi". I być może Zeus wybaczy.
Wykładając Dostojewskiego, czerpałem perwersyjną przyjemność z faktu, że należę do kategorii ludzi, których specjalnie nie znosił, i nawet widziałem w tym pewną korzyść, w sensie łatwiejszego zrozumienia niektórych z jego motywów.
Czym jest to monstrum, Historyczna Konieczność, które moim współ- czesnym podcięło łydki strachem? [...] Bywają monstra, których nikt nie pokona, ścierając się z nimi oko w oko. Należy oderwać wzrok od ich spojrzenia i wniknąć w siebie..." (Czesław Miłosz)
"Istnieją jednak różne rodzaje zniewolenia. "Strach przed myśleniem na własny rachunek" - te słowa Miłosza są dzisiaj bardziej aktualne niż kiedykolwiek przedtem". (Tony Judt)
show less