Długo czytałam tę książkę...
Z jednej strony niemal natychmiast wciągnęła mnie historia, ale z drugiej... no właśnie, nie biegłam szybko by w każdej wolnej chwili czytać kolejne strony.
Zraziła mnie narracja, każda z postaci, mówiła tym samym językiem, myślała tak samo, czasem można było pogubić się kto jest bohaterem.
Temat mocny, ale muszę dać tylko 3 gwiazdki. Przede mną jeszcze "ta, którą nigdy nie byłam".