Książka “Ciąża i narodziny” jest książką bardzo wciągającą. Można ją przeczytać tak naprawdę za jednym zamachem. Jedna strona wciąga tak, że chce się czytać następną. Książka pisana jest przez kilka autorów pod okiem redakcji naukowej Emilii Lichtenbberger- Kokoszki i Ewy Janik. Tak naprawdę każdy rozdział książki jest o czymś innym, ale przewodnim tematem jest dziecko w łonie matki i jego narodziny.

Każdy z autorów mówi o czymś innym na przykład:

• Joanna Gruszka w rozdziale o żywieniu w ciąży a zdrowie mamy i dziecka.  Wspomina o witaminach i płodzie dziecka, że  są one ważne podczas ciąży
• Lucyna Sochaca o porodzie przedwczesnym a po urodzeniowym funkcjonowaniu dziecka, że takie dzieci mają szanse na dalszy rozwój, tylko trzeba im pomóc.
• Paulina Kołosowska o nieuświadomionych doświadczeniach, które kształtują nasze życie podczas tego wydarzenia, ponieważ różne są kobiety i różne odczucia psychiczna podczas porodu i po porodzie.
• Gabriela Eliasz-Łukasiewicz pisze o aktywności fizycznej kobiety a przebieg ciąży i porodu, mówi o wadze matki i dziecka i aktywności w czasie ciąży, ona też odgrywa dużą rolę podczas rozwoju dziecka i porodu.

Także inni autorzy, którzy mówią o innych ciekawych rzeczach. Zachęcam do lektury bo warto.

“Rodzicielstwo Bliskości jak zbudować więź z dzieckiem” jest to książka autorstwa pary psychologów Natali i Krzysztofa Minge. Książka jest bardzo ciekawa a przede wszystkim są w niej porady, rozwiązania dla młodych rodziców zwłaszcza mam, które przeważnie zajmują się pociechami.

Książka zawiera ciekawe podtytuły między innymi:

- Po co współczesnym rodzicielstwo bliskości?

- Ciąża i poród – jak się przygotować?

- Bez czego się obejść?

Książka jest zaskakująca i ciekawa, ponieważ wiele porad i rozwiązań, które w praktyce są wykonalne i skuteczne.

Ciekawym stwierdzeniem z książki jest między innymi to, że tak naprawdę podstawowe rzeczy , które kupujemy dla noworodka na przykład: łóżeczko, wanienka czy wózek, tak naprawdę nie są nam potrzebne a to strata pieniędzy. Autor tłumaczy to, że dziecko spać może z rodzicami, kąpać się w wannie a zamiast wozić w wózku to lepiej nosić w chuście.

Książka mówi o bardzo przydatnych informacjach dotyczących położnych, rodzeniu a także o depresjach i nie tylko kobiecych ale także męskich. Otóż ojcowie także czasem przechodzą depresje związaną z narodzinami dziecko, chodź nie rodzą dzieci.

Warto przeczytać książkę, jest fajnie napisana a także rozpisana na działy, porady i ciekawostki.

Oczekiwanie na narodzenie dziecka jest czasem wymagającym wytrwałości i czasem, w którym konieczne jest podjęcie wielu ważnych decyzji. Często przyszłe matki czują się zagubione i nieco bezradne w nowej sytuacji i nawet najprostsze sprawy urastają do rangi problemów trudnych do przezwyciężenia.

Nie ma w tej sytuacji nic lepszego niż książka odpowiadająca w prosty sposób na pytania, jakie dręczą przyszłą mamę. Taką właśnie książką jest ta pod tytułem „W oczekiwaniu na dziecko”. Jest to swoisty zbiór odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, które nigdy wcześniej nie były tematem głębszego zastanowienia. Ciąża zmienia nastawienie do wielu rzeczy. Każda matka chce, aby jej dziecko było zdrowe, a ciąża przebiegała bez komplikacji. Szanse na osiągnięcie tego celu znacznie wzrosną, gdy zastosuje się do rad specjalistów dysponujących znacznym zasobem wiedzy medycznej, oraz tej wynikającej z własnych doświadczeń. To właśnie bagaż doświadczeń autorek książki sprawia, że doskonale rozumieją one dylematy przyszłych matek i są w stanie udzielić im odpowiedzi. Książka została przetłumaczona na wiele języków i znajduje się w sprzedaży w większości państw europejskich, to najlepszy dowód na to, że jest ona wartościowym źródłem informacji. Stosując się do porad autorek, znacznie łatwiej będzie każdej z pań zadbać o siebie i dziecko.

Choć nic nie zastąpi konsultacji z lekarzem, to jednak książka jest doskonałym uzupełnieniem jego zaleceń i pozwala na zrozumienie wielu mechanizmów naszego organizmu, uczulając jednocześnie na zagrożenia, jakie mogą się pojawić.