Swoista kontynuacja "Niezrozumiałych fragmentów Biblii". Dlaczego rydwany wojsk faraona, które ruszyły w środek Morza Czerwonego, Bóg potopił? Przecież to byli niewinni mężczyźni mający rodziny, żony, dzieci, często jedyni żywiciele tychże rodzin. Ruszyli w pościg za Izraelitami bo tak rozkazał faraon. To był rozkaz i nikt z nim nie dyskutował, nikt nie zastanawiał się nad teologicznymi racjami i nie szukał uzasadnienia dla słuszności otrzymanych poleceń! Ale Bóg potopił niewinnych ludzi - żołnierzy, którzy służyli faraonowi i swojej ojczyźnie.
Każdy, kto z uwagą czyta Pismo Święte, wcześniej czy później postawi pytanie o miłość Chrystusa posuniętą aż do śmierci krzyżowej i okrucieństwo tego samego Boga kilka setek lat wcześniej. A to jedynie wierzchołek góry lodowej, bo nie ma kartki, nie ma strony w Piśmie Świętym, która byłaby w całości jasna i czytelna.