?Istota rzeczy polegała na prostym fakcie, że nas pisanie absurdów bawiło i dawało radość nie mniejszą od pisania wierszy, artykułów czy sztuk teatralnych? ? tak tłumaczy Słonimski, dlaczego przez piętnaście lat wspólnie z Tuwimem z lubością udawali się do ?krainy bzdury?. Jak sam jednak...
show more
?Istota rzeczy polegała na prostym fakcie, że nas pisanie absurdów bawiło i dawało radość nie mniejszą od pisania wierszy, artykułów czy sztuk teatralnych? ? tak tłumaczy Słonimski, dlaczego przez piętnaście lat wspólnie z Tuwimem z lubością udawali się do ?krainy bzdury?. Jak sam jednak przyznaje, ta działalność miała również pewien aspekt wychowawczy: ?Uczyliśmy czytelnika, że te same czcionki jego codziennej gazety, odbite na tym samym papierze, czernione tą samą farbą drukarską, mogą pewnego ..dnia oszaleć i głosić oczywiste brednie?.W rezultacie W oparach absurdu jest jednym z najwspanialszych dzieł humorystycznych, jakie powstały w naszym kraju. Wykorzystując znane prasowe formy (ogłoszenia, zagadki, porady, przepisy kulinarne) i dodając do nich szczyptę smakowitego purnonsensu, autorzy wywoływali w czytelnikach niepohamowane ataki śmiechu, ale także uczyli dostrzegania absurdu w codziennym życiu.
show less