logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
Wiele demonów - Jerzy Pilch
Wiele demonów
by: (author)
3.64 70
- Wszyscy lubimy i umiemy snuć narracje, ale jak pan opowiada to jest prawdziwe święto opowieści! - mówi prezes Tlołka do organisty Somnambulmeistra. Najnowsza powieść Jerzego Pilcha jest właśnie takim prawdziwym świętem opowieści - mądrej i rozbuchanej, snutej arcybogatym językiem, pełnej... show more
- Wszyscy lubimy i umiemy snuć narracje, ale jak pan opowiada to jest prawdziwe święto opowieści! - mówi prezes Tlołka do organisty Somnambulmeistra.

Najnowsza powieść Jerzego Pilcha jest właśnie takim prawdziwym świętem opowieści - mądrej i rozbuchanej, snutej arcybogatym językiem, pełnej zaskakujących zdarzeń i smakowitych detali, pogrążonej w magicznej atmosferze, panoramicznej niczym "Sto lat samotności", zaludnionej tyleż swojskimi, co dziwacznymi, osobliwie zabawnymi postaci, jakich pozazdrościłby Fellini z "Amarcordu", a zarazem mówiącej o sprawach ważnych, najważniejszych, ostatecznych.

Pilch przenosi nas w tuż postalinowskie czasy lat pięćdziesiątych, do Sigły, położonej - jakże by inaczej - na ukochanym przez autora luterskim Śląsku Cieszyńskim.

Do miasteczka - ku powszechnemu zdumieniu - zjeżdża Jula Mrakówna ze swym katolickim narzeczonym. Kto ją przenocuje? Bo przecież nie wstrząśnięty ojciec, pastor Mrak! Co stało się z jej siostrą Olą, w tajemniczy sposób zaginioną? Żeby ją chociaż porwali esbecy, ale towarzysz Goniec zaprzecza! Czy miejsce jej pobytu wskaże Fryc Moitschek, który nawet jak nie był stuprocentowym cudotwórcą - miał dar? Kim jest mężczyzna w czarnym owerolu, który wszedł do willi świętej pamięci doktora Nieobadanego i nie wyszedł?

Dawkując czytelnikom sekrety i - po części sensacyją - intrygę, Pilch zagląda zarówno do domów jak i do głów swych bohaterów, bywa tyleż czuły i delikatny, co pikantny i bezlitosny, dowodząc, że człowiek sam sobie zagraża, a jak człowiek sam sobie zagraża - nie ma gorzej...Z charakterystycznym "pilchowym" humorem snuje zwykłe-niezwykłe historie mieszkańców Sigły, a zewsząd słychać, ten co zawsze, głęboki i majestatyczny oddech kosmosu nad dachem.

Ów "oddech" - pytania o sens życia, śmierci, wiary, Boga, miłości, cierpienia, o sens wielu demonów, które nasze historie opowiadają - unosi się nad całą powieścią, pełną niezapomnianych sytuacji, wysnuwanych często z pozornie nieznaczącego zdarzenia. Chichoczemy czytając jak pan Naczelnik usiłuje pocałować w rękę histerycznie niechetną temu starkę Zuzannę, jak ucztują i kłócą się nad trumną pana Wzmożka, której nie sposób wynieśc z domu, jak grają na grzebieniach i butelkach: Tango zatrata. Tango bakelit i tango szkło.

Niepostrzeżenie, raz po raz, ten chichot zmienia się w charkot, śmiech więdnie nam w gardłach, także przy zaskakującym, niesamowitym zakończeniu powieści. Nie ma już tamtego świata. I naszego też kiedyś nie będzie. Nas nie będzie. Nie chcemy tego wiedzieć, choć każdy musi się wreszcie z tym zmierzyć. I Pilch swoją ważną, całkiem niewesołą książką-księgą w przejmujący sposób nam w tym pomaga.

I jest tak, że wreszcie rozumiesz starych pisarzy, którzy pisali o niepojętej rozpaczy zostawienia wszystkiego. Pożegnaj sosnę na piaszczystym wzgórzu, pożegnaj smagłe ciało, pożegnaj hokej, pożegnaj sztruksową marynarkę - teraz rozumiesz; tysiąc razy lepiej było, jak się nie rozumiało. Żyjesz? Tak jest! Umieranie zaczęło się na dobre.

.  

źródło opisu: Wielka Litera, 2013
źródło okładki: www.wielkalitera.pl
show less
Format: hardcover
ISBN: 9788363387914
Publisher: Wielka Litera
Pages no: 480
Edition language: Polski
Category:
Contemporary
Bookstores:
Community Reviews
literatura sautée
literatura sautée rated it
3.5 Wszystkie demony Pilcha
Jerzy Pilch ma świetną passę. Pomilczał kilka lat, by wydać za jednym zamachem nowy tom zwierzeń i jedną ze swoich najlepszych powieści. W efekcie jest jedynym pisarzem z dwiema nominacjami do Nike jednocześnie, a czyta i komentuje go Polska cała. Przeważnie bardzo pochlebnie komentuje. Ja zacznę...
Cygan
Cygan rated it
3.0 Dwóch bohaterów
Pierwszym bohaterem powieści jest przymiotnik. Nie miałem styczności z twórczością Pilcha wcześniej. I do razu wpadłem w pisarstwo „na bogato”. Słowa wylewają się z autora jak woda ze strumienia po burzy. Nie znaczy to, że jest ich za dużo. Efekt jest zadziwiający, bo autor skutecznie panuje nad wsz...
kolegaliterat
kolegaliterat rated it
5.0 Wiele demonów
Po raz pierwszy z prozą Jerzego Pilcha zetknąłem się w "Mieście utrapienia". Od tamtej pory, ze szczególną uwagą, czytam jego kolejne dzieła. Poznałem już oba "Dzienniki", będące niesamowitym opisem człowieka otaczającego się ciemnością, niczym ciepłym kocem. Mrok ten rozświetlały przebłyski ironii ...
Books by Jerzy Pilch
On shelves
Share this Book
Need help?