Władysław Ślesicki, reżyser prezentowany w najnowszym albumie, swoją pracę w dokumencie zaczął pod koniec lat 50-tych od słynnej "czarnej serii", odkłamującej propagandowe opisy rzeczywistości i wpuszczającej do obowiązującego dyskursu tematy tabu. Jak sam o sobie mówił po latach, nie miał jednak...
show more
Władysław Ślesicki, reżyser prezentowany w najnowszym albumie, swoją pracę w dokumencie zaczął pod koniec lat 50-tych od słynnej "czarnej serii", odkłamującej propagandowe opisy rzeczywistości i wpuszczającej do obowiązującego dyskursu tematy tabu. Jak sam o sobie mówił po latach, nie miał jednak temperamentu dziennikarza, a nad publicystyczną pasją górę brały w nim zawsze kameralna refleksja i chęć dodania rangi sprawom zwyczajnym. Jego najwybitniejsze filmy to kręcone kamerą poetyckie eseje o n..ajbardziej fundamentalnych sprawach ludzkiej egzystencji. - Myślę, że w każdym z nas, dokumentalistów, jest jakieś szczególne uwrażliwienie na rzeczywistość, na autentyk: ciekawość ludzi, ciekawość świata - potrzeba dociekania prawdy - tłumaczył. Dokumenty Ślesickiego zdobywały nagrody na najważniejszych międzynarodowych festiwalach, m.in. w Wenecji, Edynburgu, Buenos Aires. Trzykrotnie otrzymały też przyznawaną przez czytelników "Filmu" Złotą Kaczkę. Reżyser niezmiennie podkreślał, że kino pozostało dla niego zawsze sztuką opowiadania obrazem. Siedemnaście takich unikatowych opowieści znajdziemy w najnowszym albumie "Polskiej Szkoły Dokumentu". Na dwupłytowym albumie znalazło się 17 z 23 dokumentów reżysera. Wśród tych, których brakuje, są m.in. wczesne filmy nakręcone z Kazimierzem Karabaszem: "Gdzie diabeł mówi dobranoc", "Ludzie z pustego obszaru" i "Dzień bez słońca", które NInA wydała już wcześniej na płycie "Czarna seria".
show less