„Nie dopuścić do przelewu krwi!” - Jest to hasło najbardziej rozpowszechnione w całym świecie, szczególnie podkreślane przez najwyższy autorytet moralny, jaki reprezentuje w tym świecie Głowa Kościoła Katolickiego. Nie dopuścić do przelewu krwi w walce z komunistami. (...) Podobnie jest z...
show more
„Nie dopuścić do przelewu krwi!” - Jest to hasło najbardziej rozpowszechnione w całym świecie, szczególnie podkreślane przez najwyższy autorytet moralny, jaki reprezentuje w tym świecie Głowa Kościoła Katolickiego. Nie dopuścić do przelewu krwi w walce z komunistami. (...)
Podobnie jest z potępieniem wojny. Każdej wojny, tak się mówi. Ale mówi się niesłusznie. (...) Trudno sobie wszakże wyobrazić, aby papież i moralność opinii publicznej mogły ocenić dzisiaj wojnę przeciwko Hitlerowi jako „zbrodnię” ... Oczywiście, że niepodobna sobie wyobrazić. Każdy zgodzi się z tym, że była to wojna słuszna, i bez tej wojny hitleryzm mógłby w dalszym ciągu szaleć na ziemi. Dlaczego jednak w takim razie wojna przeciwko komunizmowi ma być „zbrodnią”?... Mnie się zdaje, że każda wojna przeciwko zbrodniarzowi winna być uznana za słuszną i sprawiedliwą. (...)
Znamy Hitlera i jego system niezliczonych zbrodni. Mniej znana natomiast jest jego bezgraniczna głupota; głupota jego systemu i jego koncepcji politycznych. (...) Hitler nie walczył z komunizmem. Jest tej „nie-walki” pokazowym przykładem. Walczył z narodami i „rasami”. Za wroga uważał nie komunizm, lecz „rasę żydowską”, narody słowiańskie. Bolszewizm był dla niego tworem rasy żydowskiej; ludzi wschodnioeuropejskich traktował za „pod-ludzi”. Sam będąc rewolucjonistą, i przede wszystkim nacjonał -socjalistą - nienawidził wszelkiej kontrrewolucji i zresztą wszelkiej „prawicy”, z duszy całej. Wielokrotnie mówił, że żołnierz niemiecki walczy na Wschodzie z Sowietami nie po to, by wprowadzać stan rewolucyjny w Rosji. (...) W ten sposób „wyzwolenie”, którego się spodziewano, zamienił w krwawe deptanie godności ludzkiej. (...)
W dzisiejszym nastawieniu tzw. „Zachodu” (Polski nie wyłączając) jest właściwie wiele z tego „hitleryzmu” w ocenie Bloku Sowieckiego. Nie chce się widzieć komunizmu, lecz „Rosję” i „Rosjan”. Tymczasem rozbicie tego bloku polega nie na sile militarnej, lecz polityczno-propagandowej. Recepta jest gotowa: wziąć wzór polityki Hitlera i - zrobić wszystko odwrotnie niż on to uczynił...
Czyli z „najeźdźcy” przeistoczyć się w autentycznego „wyzwoliciela”.
źródło opisu: z okładki
źródło okładki: zdjęcie autorskie
show less