Najsmutniejsze po lekturze 'Na południe od granicy...' jest uświadomienie sobie, że człowiek może być przez całe życie samotny. Najgorsze jest to, że decyzję o tym główny bohater tak naprawdę podjął mając coś ponad 12 lat. Oczywiście dokładają się do tego inne czynniki, ale mimo wszystko jest to jeg...
more »
Bardzo Was przepraszam, mimo że staram się jak mogę, nie udaje mi znaleźć czasu na czytanie lektur, które tutaj mamy. Wstyd i hańba, że nawet swojej pozycji nie ogarnęłam. Poza tym gorące lato robi swoje. Mam nadzieję, że kiedy już przyjdzie jesień jakoś się to na nowo rozkręci.
more »
Chwilę mnie nie było, fakt ;) Sama wybrałam Steinbecka, więc czeka na nas 'Tortilla Flat'.
more »
Z małym poślizgiem, ale jest :) 1. Morfina Szczepan Twardoch Konstanty Willemann, warszawiak, lecz syn niemieckiego arystokraty i spolszczonej Ślązaczki, niewiele robi sobie z patriotycznych haseł i tradycji uświęconej krwią bohaterskich żołnierzy. Jest cynikiem, łajdakiem i bon-vivantem. Niewierny...
more »
U mnie wiosna, urwanie głowy, załatwianie spraw spowodowały, że (tak, przyznaję się) zapomniałam o ściągnięciu 'Salamandry' na czytnik. Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić zaległości i dorzucić jeszcze jakieś swoje trzy gorsze do dyskusji.
more »
Teoretycznie. Szkoda tylko, że w dyskusjach udział bierze tylko naprawdę niewielka część.
more »
Ja byłam dość krytycznie nastawiona do twórczości pana Huellego, bez konkretnych powodów - jakiś wewnętrzny opór, a w tym przypadku nawet odstraszał mnie tytuł. Warto było się przełamać :)
more »