Nigdy wcześniej nie widziałem i mam nadzieję nie zobaczę niczego, co przypominałoby choćby w przybliżeniu zmianę, jaka zaszła na jego twarzy. Na wyrzeźbionym z kości słoniowej obliczu malowała się kolejno ponura duma, bezwzględna potęga oraz nieprzytomny strach wynikający z głębokiej i...
show more
Nigdy wcześniej nie widziałem i mam nadzieję nie zobaczę niczego, co przypominałoby choćby w przybliżeniu zmianę, jaka zaszła na jego twarzy. Na wyrzeźbionym z kości słoniowej obliczu malowała się kolejno ponura duma, bezwzględna potęga oraz nieprzytomny strach wynikający z głębokiej i beznadziejnej rozpaczy. Wykrzyknął cicho pewnie do jakiejś zjawy, widziadła wykrzyknął dwukrotnie, choć krzyk ten był jedynie tchnieniem.
show less