Ta publikacja to spowiedź życia generała Waldemara Skrzypczaka, jednego z najzdolniejszych polskich dowódców. Generał musiał zdjąć mundur, po tym jak publicznie zaprotestował przeciwko samowoli biurokratów z MON, którzy nie potrafią zamówić sprzętu dla naszych wojsk w Afganistanie. - Gdyby nie...
show more
Ta publikacja to spowiedź życia generała Waldemara Skrzypczaka, jednego z najzdolniejszych polskich dowódców. Generał musiał zdjąć mundur, po tym jak publicznie zaprotestował przeciwko samowoli biurokratów z MON, którzy nie potrafią zamówić sprzętu dla naszych wojsk w Afganistanie. - Gdyby nie oni na zagranicznych misjach byłoby mniej ofiar – oskarżał generał. W książce Skrzypczak opowiada znacznie więcej. O strachu i służalczości wysokich rangą wojskowych wobec polityków. O układach w Sztabie Ge..neralnym, przypominających wojskową falę, tyle że dotyczącą nie szeregowców, ale generałów. Generał mówi o misjach w Afganistanie i Iraku. O tym, jak amerykańskie siły specjalne krwawo rozprawiają się z ludnością cywilną. I o tym, że wolał nie meldować do Warszawy o starciach polskich żołnierzy z irakijskimi partyzantami: „Biliśmy się po cichu, a w raportach miał być miód i spokój”. Książka to także historia rewolucji, jaka zaszła w polskiej armii. Skrzypczak opowiada, jak przez lata przygotowywał się do walki z armiami NATO i do pancernego desantu na duńskie wybrzeże. Jak przyjaźnił się z radzieckimi sojusznikami. Rozlicza się z przeszłością i opowiada o chwilach dramatycznych – jak ta, gdy w stanie wojennym posłano go na czele kompanii czołgów pod bramę główną Stoczni Gdańskiej. Ale generał mówi nie tylko o sprawach poważnych. Potrafi spojrzeć na armię ironicznie. Opowiada mnóstwo anegdot o żołnierzach i ich obyczajach.
show less