1. Jak imć pan Dzierżysław posłował, Radosław Lolo -
Dzierżysław, Dziersław Andrzej Sługocki jest postacią historyczną i szczegóły z jego życia są prawdziwe. Powędrujemy z nim na sejmik i sejm, by choć trochę lepiej zrozumieć demokrację szlachecką, o której jedni mówią tylko złe rzeczy, a inni nadmiernie lukrują.
2.Piąta kolumna, Tomasz Chinciński -
Abwehra od lutego 1939 r. tworzyła na terenie Polski organizacje bojowe i sabotażowe. Wśród agentów i dywersantów znaleźli się obywatele polscy narodowości niemieckiej, także służący w WP, z terenów Śląska, Wielkopolski, Kujaw, Pomorza i Małopolski Wschodniej. Najwięcej akcji grupy te przeprowadziły w sierpniu 1939 r. i w pierwszych dniach wojny.
3. Krzywe zwierciadło teczek, Adam Krzemiński -
W polskich sporach o rozliczenie z dziedzictwem PRL przywołuje się często przykład NRD, przede wszystkim w sprawach rozwiązań lustracyjnych. Co tak naprawdę działo się we wschodnich landach po zjednoczeniu Niemiec?
4. Rozważna i romantyczna
Niesieni patriotyczną falą nie popadnijmy ponownie w jednostronność czczenia wyłącznie przegrywanych powstań. Upomnijmy się także o majstrów, kupców, inżynierów... Mamy okazję: 80 lat temu prawa miejskie otrzymała Gdynia, zbudowane od podstaw na miejscu kaszubskiej wsi miasto i port, „brama na świat” II RP, stworzona „z morza i marzeń”.
5. Pożegnanie z rycerstwem, Sławomir Leśniewski -
26 sierpnia 1346 r. w bitwie pod Crecy rozwiał się mit niepokonanego szlacheckiego rycerstwa. Tysiące zakutych w zbroje jeźdźców, przedstawicieli sławnych francuskich rodów, padły w starciu z pogardzaną piechotą od angielskich strzał i noży półdzikich Walijczyków.
6. Zabójstwo Makowieckiego, Michał Komar -
Legendarna postać polskiej najnowszej historii prof. Władysław Bartoszewski opowiada w wywiadzie-rzece swoje bogate, gęste od dramatycznych wydarzeń życie. Wybraliśmy fragment dotyczący konspiracji i Armii Krajowej, mniej znanych jej odsłon: skrytobójczych mordów wynikających z politycznych i ideowych uwikłań.
8. Cały ten zgiełk, Marcin Kołodziejczyk -
Jazz był niebezpieczny. To socjalizm miał wszechogarniać polską młodzież, nie jazz. Ale 50 lat temu w Sopocie socjalistyczna władza z jazzem przegrała. Zakazana muzyka wyszła z podziemia na estradę.  

źródło opisu: http://archiwum.polityka.pl/wydanie/0,18983.html
źródło okładki: http://archiwum.polityka.pl/dodatki/pomocnik-historyczny,2.html