logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Khajuraho
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2019-11-02 10:53
Golden Triangle Tour with Varanasi & Khajuraho

Golden Triangle Tour with Varanasi & Khajuraho brought to you by Honeymoon Bug is the bedrock of spiritual awakening, royal historical sightseeing, and witnessing the real enigma of the iconic Indian temples, and the Aarti Ghats. This Golden Triangle Tour Package with Khajuraho & Varanasi is perfect for those tourists who want to get the unique taste of India in just 8 Nights & 9 Days. This package by Honeymoon Bug is recommended to all who want to make their vacations shine with a guided tour of Jaipur, Agra, Khajuraho and Varanasi. MEALS - STAYS - SIGHTSEEING - TRANSFERS - Everything is included in the package. Whisk at our website by tapping the link to know the package details in depth.

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
photo 2013-01-24 10:12
Przed świątynią dżinijską (Khajuraho, 2009 r.)
Dziewięć żywotów. Na tropie świętości we współczesnych Indiach - Wiliam Dalrymple

"Wędrowanie jest dla nas, dżinistów, bardzo ważne. Budda doznał oświecenia, siedząc pod drzewem, ale nasz wielki tirthankara Mahawira został oświecony, gdy szedł. Wierzymy, że chodzenie jest ważnym elementem naszej tapasji. Nie korzystamy z samochodów ani innych pojazdów, częściowo dlatego, że tak szybkie podróżowanie może zabić wiele żywych stworzeń, a częściowo dlatego, że mamy dwie nogi i chodzenie pieszo ma właściwą prędkość dla nas, ludzi."

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2013-01-04 21:17
Zwietrzała Cola, kiepska karma
Karma Cola czyli mistycyzm Wschodu na światowym rynku - Gita Mehta

„Karma Cola” wzbudziła moje zainteresowanie z powodu podjęcia tematyki fascynacji Zachodu kulturą Wschodu. Gita Mehta stara się pokazać i wykazać niemożność zrozumienia ducha wschodniego mistycyzmu (o ile taki istnieje) przez umysły ukształtowanych przez Zachód turystów/naukowców/hipisów/imprezowiczów i wszystkich innych zmierzających do Indii w celu odkrycia czegoś innego. Według Autorki znajdują oni zwykle to, co chcą znaleźć, pół biedy. Coraz częściej jednak znajdują to co oferuje coraz więcej osób specjalizujących się w dostarczaniu odpowiednio spreparowanego „produktu turystycznego”. Oferta może być bardzo różnorodna, od biżuterii i indyjsko-hipisowskich tekstyliów po narkotyki, wykorzystywanie seksualne i obłęd włącznie.

 

Dziś nie ma już chyba zbyt wielu ludzi, którzy jadą do Indii z jedną myślą, że tylko kontakt cielesny z guru pomoże im osiągnąć oświecenie. Ale w latach '70 XX wieku, kiedy książka powstawała, może nie było to takie oczywiste. I chwała za to Autorce, że taki temat podjęła i pisze o ciemnych stronach poznawania Indii przez ludzi z Zachodu. Całość jednak jest dziś trudna do strawienia. Język sprawia zbyt często wrażenie pseudointelektualnego i pseudoreligijnego bełkotu, z którym sama Autorka chce walczyć. Rozdziały sprawiają wrażenie dość przypadkowych historyjek, z których nie zawsze wypływa morał podany na końcu. Gita Mehta przestrzegając przez zbytnią wiarą (czytaj łatwowiernością) w „ofertę” religijną Indii zdaje się sama zbyt łatwo wierzyć, że prawdy głoszone przez Amerykanów odwiedzających Indie można traktować jako wyznacznik tego, co myśli Zachód.

 

Świątynia Duladeo - fragment rzeźbienia na ścianie zewnętrznej (Khajuraho, 2009 r.)

 

Książkę mogę polecić raczej osobom dość mocno zainteresowanym tematyką indyjską lub pochłoniętym myślą, że trzeba pojechać do Indii, bo tam, w górach jakiś guru czeka z oświeceniem, które jest możliwe poprzez odpowiednie datki i cielesne obcowanie...

More posts
Your Dashboard view:
Need help?