W książce, w pierwszej części poznajemy między innymi Miriam, ubogą córkę gosposi Nany i bogatego Dżalila. Dziewczynę wychowuje matka, gdyż ojciec mieszka ze swoją dużą rodziną w domu pięknym niczym pałac. Miriam bardzo kocha swojego ojca, który raz w tygodniu odwiedza córkę z nieprawego łoża.W drugiej części książki poznajemy Lajlę, córkę Faridy i Hasima (sąsiadów Miriam). Sytuacja w tej rodzinie nie jest ciekawa. Depresja Faridy sprawia, że domowe obowiązki przez większość czasu spadają w głównej mierze na Lajlę i po części na jej ojca. O tym jak potoczą się losy Mariam i Lajli oraz co łączy obie te kobiety, należy dowiedzieć się z lektury tej książki.
Tak się składa, że "Tysiąc wspaniałych słońc" to fascynująca opowieść o losach dwóch kobiet, których ścieżki łączą się ze sobą, mimo że obie wychowywały się w zupełnie innych latach i z pozoru wiele ich dzieli. Khaled Hosseini maluje słowem świat afgańskich kobiet. Świat trudnych wyborów i jeszcze trudniejszego zmagania się z konsekwencjami tychże. Autor porusza szereg ciężkich tematów związanych z piekłem afgańskich kobiet, zmuszonych codziennie walczyć z własnym pochodzeniem, kobiecością, byciem przykładną żoną dla swoich mężów i matką dla swoich dzieci. A wszystko to pośród przemocy oraz na tle toczącej się wojny w Afganistanie. Najpierw mamy opisane wojenne zawirowania Mudżahedinów (lata osiemdziesiąte i początek dziewięćdziesiątych), później Talibów (lata dwutysięczne).
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2024/07/tysiac-wspaniaych-sonc.html