From the FictFact.com book release calendar (if unfamiliar with Fictfact, it's a site for tracking book series).
So many covers and details are missing on booklikes, here's the text links as well:
What is it about :Read this bestselling “instant page-turner! A race-against-the-clock thriller” (Lisa Gardner) which readers voted a Best Book of 2016 finalist in the Goodreads Choice Awards.
Twenty-year-old Finley Montgomery is rarely alone. Visited by people whom others can’t see and haunted by prophetic dreams, she has never been able to control or understand the things that happen to her. When Finley’s abilities start to become too strong for her to handle – and even the roar of her motorcycle or another dazzling tattoo can’t drown out the voices – she turns to the only person she knows who can help her: her grandmother Eloise Montgomery, a renowned psychic living in The Hollows, New York.
Merri Gleason is a woman at the end of her tether after a ten-month-long search for her missing daughter, Abbey. With almost every hope exhausted, she resorts to hiring Jones Cooper, a detective who sometimes works with psychic Eloise Montgomery. Merri’s not a believer, but she’s just desperate enough to go down that road, praying that she’s not too late. Time, she knows, is running out.
As a harsh white winter moves into The Hollows, Finley and Eloise are drawn into the investigation, which proves to have much more at stake than even the fate of a missing girl. As Finley digs deeper into the town and its endless layers, she is forced to examine the past, even as she tries to look into the future. Only one thing is clear: The Hollows gets what it wants, no matter what.
New York Times bestselling author Lisa Unger is building a sense of place for The Hollows that rivals Stephen King's Castle Rock for continuity and creepines
2016 NetGalley
My Rating: 5 stars
Why: because it was even better this time around ,glad I picked it back up in the new year
Challenge: ARound The Year In 52 Books:
Week 1: read a book from the Goodreads Choice Awards list 2016
[bookcover:The Body Finder|6261522]
by [author:Kimberly Derting|2755160]
Nook book
What is it about:
Violet Ambrose is grappling with two major issues: Jay Heaton and her morbid secret ability. While the sixteen-year-old is confused by her new feelings for her best friend since childhood, she is more disturbed by her "power" to sense dead bodies—or at least those that have been murdered. Since she was a little girl, she has felt the echoes that the dead leave behind in the world... and the imprints that attach to their killers.
Violet has never considered her strange talent to be a gift; it mostly just led her to find the dead birds her cat had tired of playing with. But now that a serial killer has begun terrorizing her small town, and the echoes of the local girls he's claimed haunt her daily, she realizes she might be the only person who can stop him.
Despite his fierce protectiveness over her, Jay reluctantly agrees to help Violet on her quest to find the murderer—and Violet is unnerved to find herself hoping that Jay's intentions are much more than friendly. But even as Violet is getting closer and closer to discovering a killer.. she might become his next prey.
Challenges: 2017 Around The Year In 52 Books:
week2: A book with at least 2 perspectives ( multiple POVs)
What did I think of it:
rating: 3 stars
Not going in to too much detail about this book, only it wasn't as good as I was hoping for, the romance in it took to muck away from what the story was to be about. Not sure at this time is I want to pick up the rest of this series.
Po książkę sięgnęłam, bowiem ktoś mi ją polecił. Dodatkowo na okładce zobaczyłam porównanie z "Igrzyskami Śmierci", a odczuwałam jakąś pustkę po skończonej serii, więc "czemu nie" - pomyślałam. I troszkę się zawiodłam.
Świat Ludani rządzi się swoimi prawami. Mamy w nim królową i poddanych. Poddani dzielą się na klasy społeczne. Brzmi znajomo? Powinno, bo społeczne klasy nie są niczym nowym. Ale w tej powieści królowa postarała się, by każdy wiedział i pamiętał, do której klasy należy. Bowiem każda klasa ma swój język, jest też język urzędowy, którego używają wszyscy. Ale mieszkańcy muszą pamiętać, że gdy ktoś wyżej urodzony używa języka swojej klasy, to głowę trzeba spuścić. Nikt nie zna języka innej grupy społecznej niż tej, do której należy. Poza jedną osobą, główną bohaterką powieści: Charlaine.
Charlaina jest na pozór normalną siedemnastolatką, która należy do klasy kupców. Jej matka i ojciec prowadzą restaurację, w której ona pomaga po szkole. Ma wiernych przyjaciół, z którym codziennie chodzi do szkoły. Ale ukrywa przed całym światem sekret, który znają tylko jej rodzice. Rozumie wszystkie języki. Nikt jej tego nie uczył, urodziła się z takim darem. Pewnego dnia spotyka chłopa, Maxa. I tak oto zaczyna się historia.
Z "Igrzyskami Śmierci" tą książkę nie łączy nic... no może poza wątkiem miłosnym, ale tylko w znaczeniu, że w obu powieściach on występuje. Bo wątki miłosne również są różne. I ja bym na przykład nie porównała rozterek miłosnych Katniss do uczuć Charlie. Dla mnie są całkiem inne.
Jeśli chodzi o prawa w państwie o nazwie Ludania, to już to można w jakimś stopniu porównać do "Niezgodnej", w której też są klasy społeczne zwane kastami. Ale w "Niezgodnej" młodzi bohaterowie mogli w pewnym momencie wybrać, natomiast w książce wyboru bohaterowie nie mają żadnego. Wszystko zależne jest od losu.
Państwem rządzi królowa. Zła, okrutna, która zna się również na czarach. Od początku wiadomo, że jest zła. Zresztą czytając nie mamy rozterek w typie: kto jest dobry, a kto zły. Wszystko jest oczywiste. Nawet zakończenie mnie nie zaskoczyło.
Niemniej jednak książka wciąga. Świat ukazany w powieści jest troszkę bajkowy, starodawny, w którym liczyło się szczęście czy los. Bo to od nich zależało, gdzie się urodzisz. "Przysięga" ma również w sobie trochę magii, dzięki której powieść zyskuje na wartości.
Ogromnym plusem jest również to, iż chociaż książka jest pisana z punktu widzenia Charlie, to są również fragmenty ważne dla fabuły, z których poznajemy inny punkt widzenia czy plany innych bohaterów (Królowej, Maxa itp.). Bardzo mi się to spodobało, gdyż rzadko kiedy spotykam się, by książka była pisana z różnych punktów widzenia.
Natomiast o bohaterach wiele powiedzieć nie można. Są czarno-biali: albo dobrzy albo źli. Nie mamy postaci szarych, który mieliby w sobie trochę zła. Brakowało mi bohatera, Brakowało mi bohaterów, którzy po czasie okazywali się całkiem inni niż na początku, brakowało mi bohaterów, którzy byli zagadką.
Niemniej jednak książka mi się podobała. Przeczytałam ją szybko, w ciągu jednego wolnego dnia. I nie żałuję czasu, którego przeznaczyłam na jej poznanie. Nie było może taka jak mi się wydawało, że będzie. Bywała przewidująca, ale za to stanowi dobry początek na dalszą historię Charlie. I coś mi się wydaje, iż następne tomy mogą już być o wiele lepsze. :)