logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Maria-Kownacka
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2015-02-05 21:02
Wszystkie pory roku
Razem ze słonkiem 1. Przedwiośnie - Zbigniew Rychlicki,Maria Kownacka

Jedną z najprzyjemniejszych lektur mojego dzieciństwa był cykl Razem ze słonkiem autorstwa Marii Kownackiej. Sześć książek traktujących o zmianach w przyrodzie, zachowaniach zwierząt, zjawiskach astronomicznych itd. Dla kilkuletniej dziewczynki, która dzięki przychylności losu miała przyjemność wychowywać się w domu z ogrodem, lektura tych książek stanowiła nie rada gratkę. Czytając, spoglądałam na rozwijające się pąki drzew i słuchałam ptasich treli, starając się jednocześnie rozpoznać śpiewający gatunek.
Kilka dni temu, Mama przysłała zaśnieżone zdjęcia tego mojego Tajemniczego Ogrodu. Wspomnienia wróciły :) Jednocześnie nad Tamizą zaświeciło słońce więc wybraliśmy się z Ancymonem na spacer do parku. Przyroda nigdy nie przestaje zaskakiwać. Takie oto cuda spotkaliśmy w parkowych zakamarkach.

 

 

 

 

Wróciliśmy więc do domu i zaczęliśmy czytać o przedwiośniu i o tym, co mam nadzieję czeka nas podczas nadchodzącej podróży do Polski. Książki Marii Kownackiej nie przestają mnie zachwycać. Piękny, prosty język, mnóstwo zagadek i gier dla dzieci, wiersze i opowiadania a także propozycje dla małych majsterkowiczów i amatorów florystyki :) Jednak to, co robi na mnie największe wrażenie to ilustracje Zbigniewa Rychlickiego. Jak zawsze piękne i jak zawsze trafiające w gusta dziecięce. To zupełnie odmienne podejście do ilustracji niż to, które obecnie króluje w literaturze dziecięcej. I pomimo całej sympatii dla Mizielińskich - zawsze wyżej będę stawiała starą szkołę.

 

 

 

 

Na rynku wiele jest publikacji traktujących o przyrodzie, przeznaczonych dla młodego czytelnika. Niedawno Aleksy z Książek na czacie prezentował ciekawą publikację na ten temat: Małgorzata Falencka-Jablońska opowiada o przyrodzie. I zapewne to jest teraz typowa książka z tej dziedziny dla młodszej generacji. Pozostanę jednak wierna Kownackiej i postaram się by Ancymon docenił jej dydaktyczne i artystyczne walory. No i sobie powspominam! ;)

 

 

 

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2014-10-01 16:34
[Plastusiowy pamiętnik]
Plastusiowy pamiętnik - Maria Kownacka

Świetna książeczka dla maluchów. Dziś, kiedy mamy do wyboru jaskrawe, hałaśliwe, okropną kreską rysowane postacie z filmów animowanych, pseudobohaterów w kosmicznych strojach i biuściaste tajne agentki z kapuścianym głąbkiem zamiast mózgu, lepiej sięgnąć do starego, drewnianego piórnika i pokazać dzieciakom zaradnego, czułego na krzywdę innych, wesołego Plastusia. I chociaż mnie osobiście ludzik czasem drażnił, to i tak nie mogłam się jako mała dziewczynka oderwać od książki Kownackiej, a po latach doceniłam mądrość prostej i uroczej historyjki — a ta polega na jasnym wskazywaniu dzieciom, jak postępować, bez zbędnego zblazowania i oczka puszczanego do dorosłych. Do dziś mam „żółtą serię” KAW*, pomiętą, zniszczoną, porysowaną ołówkiem i kredkami. I nie oddam. Dajmy dzieciom być dziećmi i nie brutalizujmy im świata ponad miarę. Nie kupujmy kota w worku. Mały Plastuś sobie poradzi.

 

*Mowa o serii "Obowiązkowe lektury szkolne KLASA I", wyd. KAW, Białystok, 1991; dopisek z dn. 09.11.'12

Like Reblog Comment
review 2013-10-27 00:00
Plastusiowy pamiętnik
Plastusiowy pamiętnik - Maria Kownacka Bardzo sympatyczna książeczka. Teraz przeczytała ja moja córka.Pamiętam, że tak spodobała mi się ta książeczka. A Plastusia to sama chciałam mieć takiego w piórniku.W książce prócz treści napisanej prostym językiem, znajdziemy barwne ilustracje przedstawiające przygody Plastusia i jego towarzyszy z piórnika. Więc było miło jeszcze raz ją przeczytać i powspominać dzieciństwo. Naprawdę polecam :)
Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-09-02 12:30
30-day Book Challenge - Dzień 21
Plastusiowy pamiętnik - Maria Kownacka

Po prawie miesiącu przerwy wracam do wyzwania, natłok różnych zajęć uniemożliwił mi pisanie, trzeba więc chyba założyć, że już się nie udało, ale jak zacząłem to dokończę ;) 

 

Dzień 21 - The first novel you remember reading

 

Plastusiowy Pamiętnik - za nic nie pamiętam o czym był. Chyba o ludku z plasteliny, ulepionym przez jakąś dziewczynkę (na imię miała może Tosia?), który mieszkał w piórniku(?). Coś w tym stylu - byłem bardzo młody gdy to czytałem, chociaż wydaje mi się, że później znowu wracałem do tej lektury z dzieciństwa. Wiem tylko jeszcze, że moje wydanie miało inną okładkę niż ta przedstawiona na obrazku obok. Mój plastuś był bardziej czerwony, ale też miał obok siebie niebieski ołówek ;) 

Like Reblog Comment
review 2011-01-01 00:00
Kajtkowe przygody
Kajtkowe przygody - Maria Kownacka Kajtkowe przygody to zabawna opowieść bociana Kajtka o życiu na wsi. Kajtek jako słaby bocian nie miał sił by jesienia odlecieć do ciepłych krajów i zmuszony został do pozostania na zimę w gospodarstwie wiejskim. Pełen zdziwienia dla ludzkich obyczajów opisuje prace gospodarcze przed zbliżająca się zimą: wykopki, zbiór warzyw i lnu... Przy czym pełen lojalności dla dobroci ludzi: gospodarzy, babulki oraz Antka, Weronki i Kacperka stara sie im pomóc przy pracach, ale jego bocianie intencje ciągle są poczytywane za szkodę... Kajtkowe przygody to nie tylko opowieść o bocianiej przyjaźni z ludźmi, ale także wartościowa wędrówka po wiejskim gospodarstwie oraz wiejskiej pracy. Jest to też przybliżenie kultury wiejskiej, która jeszcze kilkadziesiąt lat temu była tak powszechna, a teraz coraz bardziej odchodzi do historii...
More posts
Your Dashboard view:
Need help?