logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Matt-Bondurant
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
review 2013-06-22 08:24
Hrabstwo ponad prawem - recenzja
Phil Collins. Człowiek orkiestra - Maurycy Nowakowski

Tytuł: Hrabstwo ponad prawem
Autor: Matt Bondurant
Wydawca: Anakonda
Data wydania polskiego: kwiecień 2013
Stron: 312
Tytuł oryginału: The Wettest County in the World
Tłumaczenie: Dominika Lindner-Bogdaniuk

 

Hrabstwo ponad prawem, autorstwa Matta Bonduranta to kolejna propozycja na miłe spędzenie wieczoru od Wydawnictwa Anakonda. Jest to gangsterska powieść sensacyjna na podstawie prawdziwej historii dziadka autora, o hrabstwie Franklin, w którym pomimo prohibicji przelewają się ogromne ilości alkoholu. Akcja książki rozgrywa się między latami 1918-1935.

 

O autorze przeczytać możemy na okładce, że dorastał w Alexandrii, w hrabstwie Wirginia, jest doktorem anglistyki oraz wykładowcą. Wydał trzy powieści: The Third Translation (2005), Hrabstwo ponad prawem (2008) oraz The Night Swimmer (2012), napisał również wiele opowiadań, wierszy, recenzji czy esejów.

 

Głównymi bohaterami opowieści są bracia Bondurant, śmiali, sławni bimbrownicy, którzy przemycają zajzajer własnej produkcji, do każdego dostępnego miejsca w hrabstwie w Wirginii. Najważniejszym z nich, szefem całego biznesu jest Forrest Bondurant, bardzo charyzmatyczny, nie brakuje mu na ciele blizn od kul, czy noży. Najstarszy z nich - Howard, ma siłę i wielkość ogromnego goryla, ale jest osobą dość osowiałą, jest to spowodowane jego przeżyciami na Wielkiej Wojnie. Najmłodszy jest Jack, który przekonany jest o tym, że urodził się po to, aby osiągnąć coś wyjątkowego, marzy mu się życie w dobrobycie. Każdemu z nich towarzyszy wybranka serca.

 

W hrabstwie pieniądze w przeciwieństwie do alkoholu się nie przelewają, ogromna susza nawiedziła pola uprawne i ludzie nie mogą wyżyć z uprawy tytoniu i znajdują alternatywne zajęcie, którym jest pędzenie wyskokowych trunków. Cały nielegalny proceder kręci się wprost wyśmienicie, do czasu kiedy lokalna policja postanawia ściągać od wszystkich bimbrowników spore łapówki za przymknięcie oka na ich szemrany interes (kiedyś wystarczało kilka słoików dobrego samogonu). Nie trudno się domyślić, że nasi główni bohaterowie odmawiają przystąpienia do tego układu i dopiero wtedy wszystko się zaczyna... Pościgi, strzelaniny, przemyty na wielką skalę, nie zabraknie również morderstw!

 

Książka zdecydowanie zabrała mnie w podróż w czasie, na każdym kroku czułam bliskość amerykańskiego, przemytniczego świata prohibicji, jaki często możemy obserwować w tego rodzaju filmach. Nie brakuje tutaj pistoletów, noży, szybkich samochodów, pięknych kobiet oraz naturalnie - morza alkoholu. Całość napisana jest przystępnym i zrozumiałym językiem, więc nie powinna sprawiać nikomu problemów. Dla mnie odrobinę męczące było przeskakiwanie w czasie przy każdym rozdziale, bo średnio udawało mi się zapamiętywać o jakich latach był poprzedni i zawsze przed rozpoczęciem kolejnego musiałam sprawdzać jak leciał bieg wydarzeń. Dla mnie pozycja rozkręciła się dopiero gdzieś po połowie. Na początku akcja toczyła się dość wolno i w pewnych momentach łapałam się na tym, że nie wiem "kto", "gdzie", "co" i "jak", kiedy jednak przekroczyłam próg 150 stron - absolutnie mnie wciągnęła i nie mogłam oderwać się od niebezpiecznych przygód groźnych braci!

 

Słowo "bimbrownicy" wydaje się być odgórnie negatywnie naznaczone. Czy jednak byli to źli ludzie? Sądzę, że byli to jedynie ludzie, którzy próbowali zarobić trochę pieniędzy, aby móc utrzymać swoje liczne rodziny, a dlaczego nie produkować alkoholu skoro jest na niego popyt i można dobrze na nim zarobić? Zanim ich osądzicie - przeczytajcie tę książkę, bo historia braci Bondurant na pewno urzeknie niejedną osobę.

 

Na dodatkowe kilka zdań zasługuje tutaj również wydanie tej pozycji. Mimo, iż zazwyczaj nie jestem zwolenniczką okładek filmowych (Lawless 2012), to ta wypada całkiem przyzwoicie, dobrze oddaje charakter książki. Najbardziej spodobał mi się jednak papier - lektura ma ponad 300 stron, a jest niesamowicie cienka, co uważam za jej ogromną zaletę, bo kto z nas lubi taszczyć w plecaku ciężkie cegły?!

 

Komu polecam? Przede wszystkim mężczyznom! Myślę, że gangsterskie czasy prohibicji w Ameryce to taki dział, który w szczególności może zainteresować panów, co absolutnie nie znaczy, że kobietom się nie spodoba - mnie wciągnęła w całości, dlatego oceniam ją na bardzo dobry.

 

Moja ocena:
7/10

Marta.

Like Reblog Comment
review 2012-04-05 00:00
The Night Swimmer
The Night Swimmer - Matt Bondurant A beautifully written novel with wind swept shorelines whispering in your ears as you read it.
Like Reblog Comment
review 2012-03-05 00:00
The Night Swimmer - Matt Bondurant It has taken me twenty four hours to process this review. For the life of me, I couldn't figure out what irked me about this book. The storyline was good...in fact, it was very good and, almost, thought provoking. It suddenly dawned on me that the writing was not...in fact, it was boring. In my opinion, the writing did not do the storyline justice. I finished the book in a day, but that was because I measured out a certain number of pages to read in an hour and then forced myself to finish it.
Like Reblog Comment
review 2012-01-07 00:00
The Night Swimmer - Matt Bondurant Posted on Book Chelle.Matt Bondurant's The Night Swimmer was a book I pushed my reading boundaries on. Bondurant captivated me with his carefully sought out words that brought a level of deep and emotional meaning to each sentence. The voice is clear and concise, allowing me to be aware of each scene, each character, and definitely each detail that came to life on the page.The Night Swimmer is a really well written book. Bondurant's female voice is calculated and concise, but does not lack the emotion of a female, a wife, a woman understanding herself in a strange environment. And if the cover didn't warn me enough, the story was filled with mystery, giving me goosebumps for a good part of the story.The Night Swimmer is about Elly, a woman with a minor abnormality that allows her to prolong her time in the water. She doesn't look at it as a defect, but as a blessing, allowing her to be at peace in the ocean. Bondurant describes the times as Elly's communion with the ocean - fittingly so. Elly has won a pub in Ireland, and has found herself moving to Ireland. As her husband Fred restores the pub, Elly spends her time exploring, and in time, swimming in the waters near Cape Clear Island.Once a couple in love, Elly and her husband find her marriage unraveling. Fred submerged himself into the pub and the business, while writing his elusive novel. Elly swims and befriends the locals, but as they ignore her, Elly becomes involved with the arguments of the townspeople. And that's when the suspense kicks in. I am a big literary wuss. It definitely tested my limits of what I was comfortable with. It was suspenseful and edgy, but I could not turn away. I was fascinated with each word and each turn of the page. Through Elly, I embraced the unexpected. She was strong enough to keep her feet on the ground, and so could I. Prose flowed so well. The words sang, allowing the story to be fluid. And like the water that Elly loves so well, it is the same for the story - at times calm, other times raging and chaotic, going in many directions without any borders and boundaries. The writing style is different. At times thoughts and words actually said aloud blended together. No quotation marks? I've seen it before, but I was surprised. It worked well and it allowed me to absorb everything in one breath. Love a good mystery, suspenseful thriller? Bondurant's The Night Swimmer is definitely the book for you.
Like Reblog Comment
review 2011-12-01 00:00
The Night Swimmer - Matt Bondurant Reviewed for SHELF AWARENESS Readers' Issue, January 2012

http://www.shelf-awareness.com/ar/readers/2012-01-24/the_night_swimmer.html
More posts
Your Dashboard view:
Need help?