logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Wojciech-Chmielarz
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2024-10-09 10:47
Po prostu czytaj
Prosta sprawa - Wojciech Chmielarz

To faktycznie jest prosta sprawa. Ale śledzenie jej daje dużo przyjemności. Czasem proste sprawy to jest to, czego akurat potrzebujemy.

 

Czytając ten rodzaj książek można wręcz poczuć, że autor podchodzi do niej bez spiny i traktuje proces jej tworzenia jako swego rodzaju rozluźnienie. Tym bardziej doceniam więc, że efekt końcowy jest tak dobrej jakości.

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2024-01-09 14:31
Jutrzenka
Długa noc - Wojciech Chmielarz

Cykl o Mortce wraca do formy! Miło mi to oznajmić po pomyłce, jaką moim zdaniem były "Cienie" – sprawiające wrażenie książki napisanej pod presją kończącego się terminu kontraktu. Ale to już na szczęście przeszłość.

 

Osadzenie akcji w trakcie jednej tytułowej długiej nocy, obroniło się doskonale. Zupełnie nie wyczuwałem, że dzieje się nieprawdopodobnie dużo w tak krótkim przedziale czasowym. Oczywiście, nie jest to tak do końca jedna noc, gdyż sporą część książki stanowią retrospekcje. Zostało to jednak wszystko tak zgrabnie sklecone, że dało nawet miejsce na kilka różnych twistów, ujawnionych w odpowiednich momentach. Co oczywiście tygryski śledzące cykl o Mortce lubią najbardziej.

 

Ciekawym doświadczeniem jest również czytanie powieści osadzonych w czasie szalejącej pandemii. Wydaje się, jakby ty było dopiero wczoraj, a już ktoś zdążył napisać powieść dziejącą się w tym czasie i przywołującą te wspomnienia.

 

No i ta fabuła, która chyba najmocniej z dotychczasowych części spleciona jest z prywatnym życiem Mortki, stawia je na głowie i przewraca do góry nogami. To jest zawsze ryzykowne posunięcie, ale najwyraźniej Wojciech Chmielarz radzi sobie z tym tak samo dobrze jak Jo Nesbo.

 

Moja wiara w cykl o Mortce została przywrócona. Proszę o więcej!

Like Reblog Comment
review 2023-02-25 23:36
Cień kryminału
Cienie - Wojciech Chmielarz

To, co mnie zaskoczyło - i to niestety na minus - to fakt, że "Cienie" to pozycja bardziej sensacyjna niż kryminał. Początkowa zagadka zabójstwa zostaje właściwie porzucona niemal do ostatnich stron powieści. Kulminacją zaś sensacyjnego podejścia jest do bólu schematyczne finałowe starcie w schronach, gdzie każdy atakuje każdego, niemal śmiertelnie ranne postacie ożywają, by w decydującej chwili odwrócić sytuację, a na końcu giną ci, co mieli zginąć. Za to jeśli chodzi o rozwiązanie zagadki kryminalnej, kiedy w końcu się pojawia, to jest naprawdę satysfakcjonujące i zaskakujące.

 

Fabuła stanowi właściwie kontynuację poprzedniej części, co samo w sobie nie jest złe, ale jednak brakuje tej części jakiegoś dostatecznego stopnia autonomiczności. Fajnie kontynuować niedokończone wątki, ale lepiej byłoby chyba, gdyby dopełniały one raczej akcję, która toczyłaby się wokół czegoś nowego.

 

Nie mogę też nie wspomnieć o pułapce, w którą często wpadają wieloczęściowe cykle i której ten o Mortce też nie uniknął. Chodzi o zanikanie grozy "głównego złego". Obraz groźnego gangstera Borzestowskiego mocno traci w "Cieniach", gdzie śledzimy część wydarzeń jego oczami i poznajemy go mocniej. W ogóle zbyt dużo jest chyba w tej książce ukazanych różnych punktów widzenia, na czym cierpi trochę tajemniczość i element zaskoczenia.

 

Podsumowując, w moim odczuciu ta część jest zdecydowanie słabsza od poprzednich. W następnej poproszę o większy stosunek kryminału do sensacji. Tak jak to było kiedyś.

Like Reblog Comment
review 2019-12-16 12:59
Wiem więcej niż Mortka
Osiedle marzen - Wojciech Chmielarz

Książki Chmielarza towarzyszą mi jako audiobooki podczas jazdy samochodem, więc prawdopodobnie oceniam je inaczej niż zwykłe „czytane” książki. Ich podstawowym celem jest umilenie mi jazdy i ewentualnego stania w korkach. „Osiedle marzeń” bardzo dobrze się w ten cel wpasowało.

 

Jako samozwańczy ekspert od twórczości Chmielarza, którym mianowałem się po wysłuchaniu dwóch jego powieści, mogę już powiedzieć, że umiejętność zgrabnego plecenia fabuły jest jego mocną stroną. Jest też coś, co go wyróżnia na tle innych autorów. W przeciwieństwie do większości opowieści kryminalnych, gdzie zazwyczaj w momencie nagłego natchnienia bohater potrafi od A do Z wyjaśnić motywacje zbrodniarza i przebieg zbrodni, u Chmielarza komisarz Mortka nigdy tak zupełnie do końca nie poznaje wszystkich okoliczności, o których my czytelnicy dowiadujemy się z perspektyw pobocznych bohaterów. Ma to pewien pozytywny wpływ na realizm wydarzeń – choć z drugiej strony częste nagromadzenie zbiegów okoliczności temu realizmowi przeczy.

 

Pewnie gdybym czytał tę książkę tradycyjnie, moja ocena byłaby trochę niższa. Jak widać jednak, wiele zależy od okoliczności.

Like Reblog Comment
review 2019-10-25 10:31
No to jazda, komisarzu!
Przejęcie - Wojciech Chmielarz

To chyba mój pierwszy w życiu audiobook, którego treści słuchałem sobie w drodze samochodem do i z pracy. Nie wiedziałem, na ile będę potrafił się skupić na słuchaniu podczas jazdy, potrzebowałem więc coś lekkiego i jednocześnie nie będącego jakoś specjalnie przeze mnie oczekiwaną lekturą. "Przejęcie" właśnie tak się zapowiadało (bo cóż może być bardziej lekkiego niż kryminał o przemycie narkotyków i zabójstwach...) i w dodatku zdobyłem je całkowicie za darmo. Nic tylko czytać! Znaczy, słuchać.

 

Jest to chyba trzecia powieść z cyklu o panu Mortce, ale nie odczułem tego specjalnie. Wyraźnie widać, że bohater w życiu prywatnym sporo już przeżył, niemniej brak kompletnej wiedzy o jego przeszłości zupełnie nie przeszkadza przy czytaniu. Zwłaszcza, że książka zaczyna się intrygującym przedstawieniem procederu przygotowywania i przeprowadzenia przemytu przy udziale "słupów".

 

Dopiero później docieramy do Mortki, który otrzymuję nową partnerkę i nową sprawę dziwnego zabójstwa. Wszystko oczywiście, prędzej czy później (raczej później) zacznie się ze sobą splatać, prowadząc do dosyć zaskakującego rozwiązania. Rozwiązania, które choć ze względów językowych było dość ryzykowne, to chyba się sprawdziło.

 

Generalnie, fajny start znajomości z panem Chmielarzem i jego komisarzem Mortką, po którego przygody jeszcze pewnie kiedyś sięgnę. Może być w audiobooku, czemu nie.

More posts
Your Dashboard view:
Need help?