logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: taniec
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2021-11-15 16:40
"MISJONARKA" ("Niemiecki Taniec") Maria Nurowska
Niemiecki taniec - Maria Nurowska

"Misjonarka" to niesympatyczna powieść o dwóch Niemkach, które w wiele lat po wojnie wciąż wspominają koszmar przymusowych wysiedleń. Bohaterki twierdzą, że Polacy okazali się nie lepsi od Hitlera. Wyrzucali Niemców z majątków i zamków, okradali, gwałcili, mordowali, wieźli w bydlęcym wagonie...Odebrali bohaterkom rodzinę, wiarę w ludzi, zdolność do miłości. To przez nich Eliza i Marianna stały się oschłe i nieprzystępne, czuły się jak bezpańskie psy, bały się mężczyzn.
Dwie kobiety: Eliza i Marianna. Jedna jest dobrze sytuowaną mieszkanką domu spokojnej starości, druga misjonarką w Afryce. I chociaż są rodziną, to od ponad 50 lat czyli od zakończenia II wojny światowej nie utrzymują ze sobą kontaktu. Dopiero będąc na łożu śmierci jedna z nich postanawia wrócić pamięcią do trudnych czasów i wytłumaczyć nie tylko sobie , ale i drugiej z kobiet, co naprawdę sprawiło, że ich wzajemne relacje w zasadzie nie istnieją. Kobiety dzieli mur upiorów z przeszłości, a także niedopowiedzeń, pretensji i skutków decyzji podjętych pół wieku wcześniej.
W zasadzie to powieść, która dotyka wielu problemów: trudnych relacji rodzinnych, niespełnionej miłości, niezawinionych krzywd wojennych, wypędzeń, ale również polityki Jana Pawła II wobec Afryki i problemów z jakimi zmagają się na Czarnym Lądzie misjonarze.
I chociaż przemyśleń co do tej książki mam wiele, to jednak trudno ubrać je w słowa. Bo z jednej strony historię wymyśloną przez Nurowską czyta się gładko, szybko i zainteresowaniem, to jednak z drugiej strony mam wrażenie, że nie wszystko mi w niej grało. Niektóre wątki były zbyt naciągane, inne zaledwie muśnięte lub słabo przedstawione, a jeszcze inne za mało kontrowersyjnie zbudowane, by móc o nich więcej debatować.
Pomimo tego, że powieść nie była szczególnie porywająca to nie zmienia to faktu, że książkę czytało się dobrze. Spokojnie mogę ją wrzucić do kategorii dobrego czytadła, ale jednak tylko...czytadła.

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2016-02-05 11:26
Taniec bogów - Nora Roberts

Istnieje mnóstwo opowieści o wampirach, niemniej nie wszystkie wpisują się w stereotyp Drakuli, czyli starego hrabiego, którego ofiarami były młode kobiety. Pomimo że legenda ta jest dość przerażająca, to jednak jest niczym w porównaniu z opowieścią o niejakiej Lilith, która była królową i matką stworzeń ciemności, czyli po prostu demonów. Postać Lilith to kombinacja niszczycielskiego potwora i ostatecznej uwodzicielki wysysającej krew z ludzi i powodującej choroby, poronienia, bezpłodność, sny erotyczne i wszelkiego rodzaju koszmary. Jeśli ktoś oglądał amerykański serial telewizyjny Czysta krew (z ang. True Blood), który zrealizowano na podstawie cyklu powieści o wampirach autorstwa Charlaine Harris, to wie, że Lilith była także pierwszym wampirem.

 

Choć poszczególne opowieści o Lilith nieznacznie różnią się od siebie, to jednak najczęściej wywodzi się ona z żydowskich średniowiecznych opowiadań ludowych zwanych Alfabetem Ben Siry. A zatem zgodnie ze średniowiecznymi przekazami Lilith była pierwszą żoną biblijnego Adama stworzoną przez Boga w tym samym czasie i z tego samego prochu co jej małżonek. Ponieważ uważała siebie za równą Adamowi, nie chciała być mu uległą pod względem seksualnym, dlatego też przeklęła go, kiedy ten odmówił zaakceptowania jej żądań. W konsekwencji Lilith uciekła do Morza Czerwonego i zaczęła sypiać z demonami. Jej seksualne kontakty z mocami ciemności zaowocowały tym, że każdego dnia na świat przychodziła aż setka jej dzieci!

 

 

 

Przeczytaj całość

 

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2015-08-04 19:26
Ładnie, ale nudno...
Takeshi 2. Taniec Tygrysa - Maja Lidia Kossakowska
Minęło już trochę czasu odkąd czytałem pierwszą część przygód Takeshiego pod tytułem Cień śmierci i z przykrością muszę przyznać, że nic z niej nie pamiętałem. Jednakże pierwsza część nie zrobiła na mnie jakiegoś super wielkiego wrażenia, nie chciało mi się czytać jej po raz kolejny i przystąpiłem do lektury drugiej części jedynie z mglistym wspomnieniem części poprzedniej, w trakcie czytania przypominając sobie pewne fakty i osoby (co i tak do końca mi się nie udało). Jak wrażenia, zapytacie? Ano, zapraszam do przeczytania tychże, poniżej!
 
Z tego co udało mi się przypomnieć w trakcie czytania wynika, że w ostatniej części nasz główny bohater został dość mocno poturbowany i aktualnie, wraz z jakąś nastolatką zachowującą się jak naspeedowany koker spaniel, przebywa w niewoli u bardzo złych ludzi. Jednakowoż z tej niewoli wykradł go (i naspeedowanego koker spaniela) i przewiózł bezpieczne miejsce przyjaciel z Zakon Czarnej Wody. W tymże miejscu stara się doprowadzić go z powrotem do zdrowia (prezentując przy okazji wszelkie zabiegi przez jakie muszą przejść członkowie tego stowarzyszenia, o czym za chwile). Mimo, że jego rany były bardzo poważne dzięki zabiegom medycznym Takeshi powoli zaczyna zdrowieć. Jest to niestety tylko jeden, choć ten najważniejszy, wątek poruszony przez pisarkę. Tych jest wszak zdecydowanie więcej w drugiej części przygód Takieshiego. Na innym planie rozgrywają się inne opowieści, które w mniejszym lub większym stopniu łączą się gdzieś w ostatniej ćwiartce książki jeśli nie z wątkiem głównym, to miedzy sobą. Jeśli chodzi o losy pozostałych bohaterów, nie za bardzo chcę mi się rozpisywać, choć niektóre z nich, szczególnie młodego wegetalisty (coś w rodzaju szamana), do którego przychodzi kto, który nie zwykł chadzać w butach, są czasami bardziej interesujące niż wątek wiodący. 
 
A teraz czas na wrażenia z lektury książka Mai Lidii Kossakowskiej. Podobnie jak pierwszy tom przygód, również druga odsłona historii Takeshiego nie zachwyciła mnie w jakiś super sposób. Jej największą wadą jest to, że akcja podzielona została na zbyt dużą liczbą bohaterów, którzy często nawet do ostatnich stron powieści się z tobą nie spotykają i czekają na kolejny tom, żeby ich losy odegrały jakieś fabularnie istotne znaczenie (o czym większość czytelników pewnie zapomni...). Kolejną wadą (dla mnie) jest zbyt wielka zdobniczość języka autorki. Jej zdania są jak pięknie zdobione bombki, gustowne, ale puste w środku. W takiej literaturze (i chyba w każdej innej również) wole konkrety. Na dłuższą metę staje się to męczące, bo to już drugi tom a historia posunęła się do przodu zaledwie o skrawek (wpływa na to również wspomniana wcześniej duża ilość bohaterów, których losy również trzeba zaprezentować). Następną wadą jest duża wtórność pewnych elementów opowiadanej historii. Szczególnie fragmenty prezentujące losy głównego bohatera oraz prezentujące metody pozyskiwania członków Zakonu Czarnej Wody a także szkolenie oraz dość selektywne „terapie” jakim poddawani są adepci są jakby zerżnięte z powieści wiedźmińskiej Sagi Andrzeja Sapkowskiego. Jednak autorka nie poprzestała tylko na inspirowaniu się klasykami, dużo dodała także od siebie. Na największą uwagę i podziw zasługuje połączenie kultury japońskiej z szeroko pojętymi praktykami Voodoo, a także nowych technologii z tradycjami i dość zamierzchłym w swojej formie światem przedstawionym (okolice feudalnej Japonii). Razem daje to naprawdę ciekawy efekt i może się podobać.
 
Jednak historia ta mnie po raz kolejny nie porwała. Jest oryginalna, to na pewno - tak w swojej formie jak i treści. Dla mnie chyba jednak zbyt oryginalna. Nie zmienia to faktu, że z umiarkowanym zainteresowaniem sięgnę po kolejną część cyklu. Mam jednak nadzieję, że tym razem po ostatnią.
 
Moja ocena: 6/10
Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2015-07-13 11:32
Ostatni taniec - Judith Lennox
Stare domy zazwyczaj kojarzą mi się z ogromnym bogactwem, ale nie takim materialnym, tylko bardziej duchowym. Zawsze, kiedy odwiedzam jakąś wiekową budowlę – czy to dworek/zamek, czy to zwyczajny, wielopokoleniowy dom – zastanawiam się nad historią tego miejsca. Przecież mury takiego domu musiały niejedno „widzieć” i niejedno „słyszeć”. Przez dziesiątki, a może nawet setki lat były świadkami zmieniającej się rzeczywistości, a ludzie, którzy tam mieszkali przeżywali swoje radości i smutki. Mury takiego wiekowego domostwa mogłyby nam opowiedzieć naprawdę wiele ciekawych historii dotyczących jego mieszkańców. W zależności od tego, ile lat liczy sobie dom, nasza wyobraźnia może podsuwać nam rozmaite obrazy, jak na przykład bale, które zapewne się tam odbywały, albo sceny sprzeczek pomiędzy małżonkami, albo też zabawy rozbrykanych i szczęśliwych dzieciaków. Ale przecież mieszkańcy takiego domu przeżywali w nim nie tylko szczęśliwe dni. Zapewne zagościła tam również śmierć i rozpacz po stracie bliskich na przykład na skutek wybuchu jednej czy drugiej wojny światowej. Mogło też zostać popełnione tam morderstwo, którego nigdy nie wyjaśniono lub ktoś w akcie rozpaczy mógł popełnić samobójstwo.
 
Wyobraźmy sobie zatem wiekową, wiejską posiadłość, której historia sięga jeszcze czasów panowania dynastii Tudorów. Ta niezwykle mroczna posiadłość znajduje się w angielskim hrabstwie Devon i położona jest nad jednym z morskich akwenów, gdzie wiatr wciąż tańczy w gałęziach drzew. Rzeczona posiadłość nosi nazwę Rosindell i od wieków należy do rodziny o nazwisku Reddaway. Prawda jest taka, że członkowie tegoż rodu jakoś nigdy nie wzbudzali powszechnej sympatii wśród sąsiadów. Ludzie, którzy ich znali, zwykli twierdzić, że byli oni wyjątkowo trudni we współżyciu, a niektórzy z nich nawet strzelali do „intruzów”.
 

 

Przeczytaj całość

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2015-02-17 18:02
Miłosny pakiet od ekipy Bookrage
Taniec ptaka - Ula Ryciak
Odejście Afrodyty - Józef Hen
Milczące między nami - Józef Hen
Flauta - Adam Pluszka
Prad Zatokowy - Jerzy Sosnowski

Opóźnione Walentynki w BookRage! W ramach najnowszego pakietu otrzymamy książki, których tematem przewodnim jest miłość. 

 

Tym razem już od złotówki cztery świetne książki o miłości w różnych jej odmianach:

  • „Taniec ptaka” Uli Ryciak

  • „Odejście Afrodyty" Józefa Hena

  • „Milczące między nami” Józefa Hena

  • „Flauta" Adama Pluszki

Ci, którzy wpłacą powyżej średniej ceny pakietu, otrzymają natomiast dodatkowo „Prąd zatokowy" Jerzego Sosnowskiego.

 

Książki do kupienia na www.bookrage.org

Source: bookrage.org
More posts
Your Dashboard view:
Need help?