logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: w-mojej-biblioteczce
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2019-01-22 18:45
Kosmiczne pytania wielkiej wagi
Czy ochrzciłbyś kosmitę? ...oraz inne pytania ze skrzynki mailowej astronomów Obserwatorium Watykańskiego - Paul Mueller,Guy Consolmagno,Tomasz Lanczewski

Po tę książkę chciałam już sięgnąć dawno ( w oryginale) bo bardzo lubię styl br.Guya Consolmagno. Tym bardziej ucieszyłam się gdy podczas jesiennego buszowania w krakowskiej księgarni De Revolutionibus Books&Cafe (swoją drogą polecam! i nie, nie dostaję za polecenie nic ;)) zobaczyłam  nowość, czyli polskie wydanie. Pozycję dla polskiego czytelnika przygotował nieoceniony Copernicus Center, już samo to jest wystarczającą rekomendacją. Ale, ale dość słodzenia, teraz o samej książce. Uczciwie, z ręką na sercu, POLECAM. Po pierwsze tematyka, szeroko pojęte relacje nauka-wiara, lub jak kto woli religia-nauka. Po drugie styl, lekki w czytaniu, ale bez banalizowania, sporo poczucia humoru. Po trzecie fachowość, jest rzeczowo, ale nie jest to pozycja naukowa. Z tego wynika książka, którą może przeczytać każdy bez zbytniego przygotowania. Myślę, że brakowało takiej książki, bo wszystkie po które do tej pory sięgałam (z reguły M.Heller) były jednak trochę zbyt naukowe, hermetyczne. Jasne ich czytanie było sporym wyzwaniem, przyjemnością intelektualną, ale jednak wiedziałam, że nie trafią do szerokiej publiczności. Natomiast tak książka duetu Consolmagno & Mueller jest na tyle dobrze napisana, że strona naukowa jest syta i zwykły czytelnik pozostanie cały. Mogę ją z czystym sumieniem polecić każdemu, a jeśli ktoś lubi astronomię i fizykę to tym bardziej. Nieprzekonanym polecam świetne wykłady br. Consolmagno dostępne na youtubie, jego ujmująca charyzma i poczucie humoru powinny Was przekonać do lektury.

Like Reblog Comment
review 2019-01-19 14:55
Ratzinger mi się nie znudzi
Benedykt XVI - Ostatnie rozmowy - Benedykt XVI,Peter Seewald

Po prostu, mam od wielu lat jakąś słabość do Ratzingera i choć wolę jego książki niż wywiady z Nim, to jednak te drugie nadają kontekstu tym pierwszym. Kolejny, i ponoć już ostatni z serii wielkich wywiadów Seewalda z Ratzingerem utrzymany jest w podobnej dynamice jak poprzednie (Sól ziemi, Kraków 1997; Bóg i świat, Kraków 2001; Światłość świata. Kraków 2011). Ten jest poniekąd biografią, bo rozmowa przechodzi chronologicznie  od dzieciństwa do papieskiej emerytury. Mnie się bardzo podobał ten wywiad, ale jak już wspomniałam jestem trochę fangirl, więc nie jest to obiektywne ;)

Like Reblog Comment
review 2019-01-19 14:41
Miłość. Ból. Ukojenie.[uwaga spoilery]
Sekret Tatiany - Gill Paul

Tutuł zaczerpnęłam z cytatu z Soni Bohosiewicz, z okładki książki "Sekret Tatiany" autorstwa Gill Paul. I mimo, że książka jest w miarę zgrabnie napisana, to owszem, miłość i ból są jak najbardziej, ale ukojenia nie zauważyłam. Ciekawy jest zabieg autorki, żeby historię przedstawić z perspektywy dwojga bohaterów, tj. Dymitra z carskiej Rosji i Kitty ze współczesnej Anglii (większość jej wątków rozgrywa się jednak w USA). I o ile mniej więcej do połowy byłam zadowolona z lektury, to później jakoś entuzjazm mi minął. Owszem, fabuła jest zgrabnie poprowadzona, ale całość jakoś się nie trzyma. Generalnie wątek Kitty próbującej się pozbierać po zdradzie męża jest dość oklepany i  momentami wręcz tendencyjny, ale już samo jego rozwiązanie dla mnie jest zupełnie nie przekonujące. [SPOILER] Jak bowiem wytłumaczyć zmianę postrzegania tej zdrady o 180 stopni na paru stronach. Zaczyna się od maila męża chodzącego na terapię i w gruncie rzeczy zwalającego winę na nieobecną żonę, który to mail żona właściwie wyśmiewa, ale potem o dziwo nagle wszystko przepracowuje w sobie i bierze pokrętną logikę męża za niemal pewnik, a już przy pierwszym spotkaniu od wielu miesięcy pakują się do łóżka. Przepraszam, może nie mam doświadczenia w relacjach, ale naprawdę takie przedstawienie sprawy banalizuje cały wątek zdrady roztrząsany przez bohaterkę do znudzenia [koniec spoilera]. Mam też wrażenie, że książka jest bardzo nierówna, są świetne literacko momenty, ale też zupełnie banalne i naprawdę pozbawiające uroku całości fragmenty, zwłaszcza rzuciły mi się tu w oczy opisy intymnych relacji. Serio, nie trzeba pisać o fizjologii, żeby czytelnik zrozumiał, że ktoś uprawia seks. Te zbyt dosłowne opisy trochę psują obraz całej książki, bo są po prostu zbyt ... dosłowne. Nie rozumiem też jak dla fabuły ma się wprowadzenie Czeskich lesbijek z Brna. Ja wiem, że polityczna poprawność literatury zachodniej wymaga ustępstw, i niech te lesbijki sobie będą w fabule jeśli ich orientacja lub związek mają cokolwiek wspólnego z historią, albo dodają jakiejś dynamiki, tutaj tego zupełnie nie ma i widzi się, że wrzucono tę parę jakby na siłę. Podwójne życie Dymitra, podwójne standardy moralności, czy krzywdę bliskich można usprawiedliwiać własną krzywdą, te wszystkie dylematy zostają w próżni. Generalnie rzecz ujmując, można przeczytać, bo czyta się całkiem całkiem (w większości), ale żeby jakoś specjalnie polecać to nie.  Nie wiem skąd Numer 1 na portalu Amazon i Bestseller „USA Today”, którymi chwalą się na okładce. Mnie to nie przekonuje.

Like Reblog Comment
review 2018-05-14 08:09
Co i jak czytać
Didascalicon - Hugon ze Świętego Wiktora

Średniowieczna perła, o której nie miałam pojęcia. To książka-prezent, więc dostała początkowy bonus kilku punktów, ale z całą szczerością stwierdzam, że to była świetna lektura. Podeszłam do niej optymistycznie, ale też z pewną dozą nieśmiałości, niecodziennie wszak sięgam po literaturę średniowieczną. Mam do tego okresu spory szacunek i ciągły głód, ale jakoś rzadko sięgam po książki napisane w wiekach średnich. Przyznaję całkowicie szczerze, sama pewnie minęłabym tę książkę na regale księgarni, ale pojawiła się w rozmowach, a potem dostałam niespodziewany prezent. No i jak tylko ją zaczęłam to trudno było mi ją odłożyć. W jedno popołudnie pochłonęłam wstęp (duży ukłon za obszerne wprowadzenie do tekstu, nakreślenie okoliczności i recepcji dzieła), bagatela, chyba z 60 stron! Na sam tekst Hugona poświęciłam niedzielne, leniwe popołudnie na hamaku. Ale cóż to była za lektura! Dawno, na prawdę dawno, nie czytałam tak uważnie, a przy tym ciągle w pogotowiu miałam czerwoną kredkę do zaznaczania fragmentów wartych zapamiętania, ba!  Mam rzeczywistą chrapkę zrobienia notatek z nich! Hugon bardzo mnie zaskoczył realistycznym spojrzeniem na czytanie i naukę, do tego niezmiernie aktualnymi radami dot. wyboru lektury i co chyba zupełnie dla mnie nowe całkowitego uporządkowania właściwie całości wiedzy w kategoriach i działach. Myślę, że takie usystematyzowanie przydałoby mi się wiele lat temu, kiedy zaczynałam poważne lektury. Nie mniej i teraz było to świeże podejście do tematu zgłębiania wiedzy, uczenia się i czytania w ogóle. Arcyciekawy jest dział opisujący podział całej aktywności człowieka na poszczególne kategorie, chociaż co najmniej kilka razy musiałam sięgnąć do słownika, bo niektóre pojęcia np. z łowiectwa czy tkactwa to dla mnie czarna magia. Podsumowując, jak dla mnie lektura o lekturach była czystą przyjemnością, zupełnie niespodziewaną! Polecam gorąco.

Like Reblog Comment
review 2017-06-29 17:39
O Bogu w wielkim mieście
Bóg w wielkim mieście - Katarzyna Olubińska

Pewnie nigdy nie sięgnęłabym po tę książkę gdyby nie 2 powody, po pierwsze osobiste spotkanie z Autorką, jakiś rok temu podczas jednej konferencji w bibliotece UPJPII w Krakowie, ja opowiadałam o Frassatim, pani Kasia o swoim blogu i wierze w mediach, po drugie wydawca, czyli wydawnictwo WAM, które dla mnie jest numerem jeden jeśli chodzi o książki katolickie. Szczerze wyznam, że do tamtej konferencji nazwisko p.Kasi nic mi nie mówiło, nie oglądam telewizji (chyba, że mecze piłkarskie :P) więc nie miałam okazji o niej usłyszeć (pracuje m.in. przy programie Dzień Dobry TVN). Do rzeczy jednak, czyli do książki. Czyta się przyjemnie, zwłaszcza w ogrodzie na hamaku. Mimo iż z tytułowym "wielkim miastem" nie mam wiele wspólnego (jak pewnie niejeden czytelnik), to wiele poruszanych kwestii jest bardzo uniwersalnych i nie zależą zupełnie od miejsca zamieszkania. Książka jest zbiorem wywiadów ( i tu znowu moja ignorancja mediowo-celebrycka, nie znałam 90% rozmówców, ale to w niczym nie przeszkadza) o Bogu i wierze w życiu osób znanych. Te rozmowy przeplatane są przemyśleniami Autorki i opowieścią o Jej własnych poszukiwaniach sensu i celu, drodze do wiary i Boga. Czasami wzruszające, czasami dość proste i nieco w moim odczuciu powierzchowne, jednak własne i szczere. Z wywiadów też przebijają różne wątki czy postawy, różne etapy wiary, to bardzo ciekawe zestawienie. Autorka nie komentuje właściwie, a jedynie oddaje głos rozmówcom, nie przycina tego do własnej wizji, to się chwali. Przyjemna lektura mnie zajęła kilka popołudni. Ładna szata graficzna i wydanie. 

More posts
Your Dashboard view:
Need help?