logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
Ucho, dynia, sto dwadzieścia pięć! - Maria Krüger
Ucho, dynia, sto dwadzieścia pięć!
by: (author)
3.00 5
Jacek Kosmala chciał krzyczeć, że nie chce, że się nie zgadza, ale nie mógł. Jego okrągła i rumiana twarz wydłużyła się w psi pyszczek, nogi stawały się coraz krótsze, ręce skurczyły się w błyskawicznym tempie i stały się małymi, krzywymi łapkami. Całe ciało było teraz długie i pokryte żółtą... show more
Jacek Kosmala chciał krzyczeć, że nie chce, że się nie zgadza, ale nie mógł. Jego okrągła i rumiana twarz wydłużyła się w psi pyszczek, nogi stawały się coraz krótsze, ręce skurczyły się w błyskawicznym tempie i stały się małymi, krzywymi łapkami. Całe ciało było teraz długie i pokryte żółtą sierścią. jednocześnie Jacek poczuł, że jest mu bardzo niewygodnie tak stać na dwóch nogach, i wobec tego stanął na czworakach. - Co się ze mną dzieje? - krzyknął zdumiony i przestraszony, ale zamiast krzyknąć, głucho warknął.  

źródło opisu: Skrzat, 2008
źródło okładki: www.siedmiorog.pl
show less
Format: papier
ISBN: 9788372542759
Publisher: Siedmioróg
Pages no: 160
Edition language: Polski
Bookstores:
Other editions (7)
Books by Maria Krüger
On shelves
Share this Book
Need help?