Na kartach tej książki ożywają cienie Marka Edelmana, Jerzego Giedroycia, Zbigniewa Herberta, Pawła Hertza, Jana Kotta, Jana Lebensteina, Aliny Margolis-Edelman, Czesława Miłosza, Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Jerzego Turowicza, Wiktora Woroszylskiego. Mowa jest też o Jacku Woźniakowskim, Jacku...
show more
Na kartach tej książki ożywają cienie Marka Edelmana, Jerzego Giedroycia, Zbigniewa Herberta, Pawła Hertza, Jana Kotta, Jana Lebensteina, Aliny Margolis-Edelman, Czesława Miłosza, Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Jerzego Turowicza, Wiktora Woroszylskiego. Mowa jest też o Jacku Woźniakowskim, Jacku Kuroniu, Adamie Michniku...
"Relacje z autorami to rzecz, o której redaktor albo mówi chętnie, albo w ogóle unika tego tematu... Staram się rozumieć autorów, może nawet nie tyle w ich życiu prywatnym, osobistym, ile jako ludzi piszących, twórców.
Chodzi o to, by znaleźć wspólny ton, wokół tego tonu budować pewną całość, nie ingerując w indywidualność poszczególnych autorów. I przy tym pamiętać, że to oni są najważniejsi. Trzeba umieć nadstawić ucha i korzystać z rad i uwag. Jerzy Giedroyc żartował, że jego talentem jest otaczanie się ludźmi zdolniejszymi od niego. Redaktorzy miewają swoich niewyjawionych mistrzów, ale nie mają szkół, które by uczyły, jak być redaktorem. Trzeba chcieć „podobać się wielkim cieniom”, jak mówił Brodski.
Fascynuje mnie sama metamorfoza literatury, jej własna siła i zdolność do odradzania się. Trzeba mieć świadomość, że pierwszy idzie artysta".
Barbara Toruńczyk
źródło opisu: http://www.zeszytyliterackie.com/torunczyk-barbara-zywe-cienie.html
źródło okładki: http://www.zeszytyliterackie.com/torunczyk-barbara-zywe-cienie.html
show less