Wszyscy znajomi blogerzy zachwycają się Marsjaninem. Głównym atutem jest tu chyba humor i ja też myślałam, że to u mnie wygra. Sorry, że psuję statystyki ;)
more »
Też fakt, czasem lepiej nie wiedzieć :D Ale w sumie ja znawcą też nie jestem, to akurat zapamiętałam i rzuciło mi się w oczy w czasie czytania :) Nie wiem, jak było dalej, ale sam początek miał jak na mój gust za dużo szczegółów technicznych. Ja z moim małym móżdżkiem jeśli chodzi o technikę, fiz...
more »
Nic nie narobiłaś :D I tak bym w końcu musiała spróbować czym wszyscy tak się ekscytują ;) Jako córkę ogrodnika, te ziemniaki teoretycznie powinny zainteresować, ale... chyba nie wdałam się w tatusia. Albo wdałam się za bardzo, bo od razu wyśmiałam próbę nawożenia ludzkim g..., a wiem, że takie ni...
more »
W moim przypadku "Marsjanin" to totalna pomyłka. Najpierw nie chciałam czytać, bo samotnik na Marsie jakoś do mnie nie przemawia, potem kuszona zabawnymi cytatami już już miałam się za niego zabrać, ale promocja książki tak mi ją obrzydła (wiecie, otwieram lodówkę, a tam Marsjanin ;)), że musiałam o...
more »
Jest motywacja, żeby wreszcie zabrać się za tego Drozda ;)
more »