Na początku nie było nic. Trudno to sobie wyobrazić. Trzeba, by wszystko, co teraz jest, jeszcze nie powstało. Trzeba wyłączyć światło, samemu nie być i jeszcze zapomnieć o ciemności, bo na początku nie było nic, ciemności też nie. Jeśli chce się zobaczyć początek wszystkiego, trzeba zapomnieć...
show more
Na początku nie było nic. Trudno
to sobie wyobrazić. Trzeba, by wszystko, co teraz jest, jeszcze nie powstało. Trzeba wyłączyć światło, samemu nie być i jeszcze zapomnieć o ciemności, bo na początku nie było nic, ciemności też nie. Jeśli chce się zobaczyć początek wszystkiego, trzeba zapomnieć bardzo wiele. Także mamę.
I wiesz, co zrobił? Rękami zakreślił okrąg wokół mnie i nagle zrozumiałem, gdzie jestem. Na moim krzesełku, między słońcem a księżycem i gwiazdami, i najdalszą dalą za nimi. A kiedy jeszcze całemu niebu nadał imiona, podskoczyłem i wrzasnąłem: - Dobre - zanim zdążył podnieść kciuk, chwalipięta.
show less