logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Katarzyna-Surmia-Domańska
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2013-06-27 17:02
Mokradełko
Mokradełko - Katarzyna Surmiak-Domańska

Autor: Katarzyna Surmiak-Domańska

Wydawnictwo Czarne, 2012

 

Nie czytam takich reportaży. Czytam zapiski o innych krajach, innych kulturach. Lubię lektury, które poszerzają moje horyzonty i od których mogę nauczyć się czegoś nowego. Dlatego po Mokradełko sięgnęłam z pewną rezerwą. Zupełnie niepotrzebną.

 

Główną bohaterką tego reportażu jest Halszka Opfer, autorka słynnego Kato-taty, autobiografii w której zdecydowała się wyjawić całej Polsce, że w dzieciństwie była wykorzystywana przez swojego ojca, w dodatku za przyzwoleniem swojej matki. Historia wyjątkowo bolesna, nic więc dziwnego, że Halszka zdecydowała się na taki krok. Halszka, nie-Halszka, ponieważ autorka, by chronić własną tożsamość, zdecydowała się przybrać pseudonim. Idea początkowej tajności jednak rozmyła się z momentem, w którym Halszka niespodziewanie zaczęła udzielać wywiadów i pojawiać się w telewizji. Wszyscy z jej otoczenia ją rozpoznali, wszyscy poznali prawdę i od razu wyrobili sobie odpowiednie zdanie na temat zaistniałej sytuacji. Jedni stanęli za nią murem, inni odwrócili się do niej plecami. Ojciec już nie żył, więc było mu wszystko jedno. A co z matką? Matka najzwyczajniej w świecie stwierdziła, że nie chce swojej córki znać.

 

Mokradełko to podróż autorki reportażu oraz Halszki do tej obrażonej i obojętnej matki, próba nawiązania kontaktu oraz, być może, poznania odpowiedzi na pytanie, dlaczego przez tyle lat udawała, że nie widzi, co dzieje się wokół niej. Nie jest to jednak jedyny cel tego reportażu. Całość przeplatana jest wypowiedziami osób z najbliższego otoczenia Halszki, począwszy od męża i teściowej na lekarzu rodzinnym kończąc. Każdy maluje swój własny portret bohaterki – ofiary, która regularnie była molestowana przez ojca lub prowokatorki, która w dorosłym życiu nigdy nie stroniła od kontaktów seksualnych z innymi mężczyznami. Niby ukrywa się pod pseudonimem ale z drugiej strony pokazuje swoją twarz w telewizji i opowiada o tak bolesnych przeżyciach na oczach całej Polski. Mówi o sobie, że jest ofiarą (niem. Das Opfer – ofiara) ale zachowuje się zupełnie inaczej, niż na typowy przykład ofiary przystało.

 

Jaka jest więc naprawdę Halszka? Tego do końca nie wiemy. Katarzyna Surmiak - Domańska nie wydaje ostatecznego wyroku. Jest uczestniczką wydarzeń, towarzyszy Halszce w podróży, je obiad u jej matki i pije kawę w czasie spotkania z jej bratową, ale mimo wszystko stara się być obiektywna. I właśnie ten obiektywizm oraz wyjątkowo sprawny styl autorki sprawia, że książkę czyta się bardzo dobrze i bardzo szybko.  Przeczytanie całości zajęło mi dosłownie pół dnia, nie mogłam się od niej oderwać. Chciałam poznać prawdę o głównej bohaterce, ale nic takiego się nie wydarzyło. I bardzo dobrze.

 

Standardowo: czy pani Surmiak – Domańska zasłużyła na nominację? W pewnym sensie na pewno tak. Co prawda reportaży ostatnio na rynku pojawia się bardzo dużo, ale ten lekko się na ich tle wyróżnia. Nie dość, że porusza kontrowersyjną kwestię, to jeszcze czyta się go niemalże jak powieść. Czy ma szanse na wygraną? To już ciężko ocenić. Jest to reportaż dobry (może nawet bardzo dobry) ale nie jest wybitny.

 

Powtórzę raz jeszcze - pomysł wrzucenia wszystkich gatunków literackich do jednego worka i wyłonienie z niego zwycięzcy jest naprawdę niesprawiedliwy. Bo jak tu np. porównać reportaż z poezją? To raczej karkołomne zadanie.

Like Reblog Comment
text 2013-05-18 08:18
Nominacje do NIKE pt.3
Człowiek Miron - Tadeusz Sobolewski
Rekordy - Tomasz Pietrzak
Mokradełko - Katarzyna Surmiak-Domańska
Przygody na bezludnej wyspie - Maciej Sieńczyk
Dziennik - Pilch Jerzy

Kolejne 5 nominacji.

 

11. Rekordy - Tomasz Pietrzak  – poezja – nie znam, do sprawdzenia.

 

12. Dziennik - Pilch Jerzy  – jestem niesłychanie ciekawa tego dziennika. Przyzwyczaiłam się, że stopniowo na światło dzienne z zakurzonych szuflad wychodzą prywatne zapiski znamienitych pisarzy, chociażby Gombrowicza, Mrożka czy też Iwaszkiewicza. Sięgamy po tamte dzienniki nie tylko dla tego, że chcemy lepiej poznać autora ale też po to, by chociaż na chwilę przenieść się do lat 50 czy też 60 minionego wieku, zasmakować tamtej atmosfery, której obecne młode pokolenie nigdy nie miało okazji poczuć. A tutaj dostajemy Dziennik od Pilcha obejmujący lata 2010-2011, czas który sama doskonale jeszcze pamiętam. O czym pisze autor? Warto się przekonać?

 

13. Przygody na bezludnej wyspie - Sieńczyk Maciej  – o matko kochana, nominowali komiks! I co z tego? We wszystkich wiadomościach ze świata literatury mówi się tylko o tym. Aż do znudzenia. Nie przepadam za komiksami z jednego trywialnego powodu – zbyt szybko się je czyta. Dlatego też ich nie kupuję. Nie cierpię na manię zbieractwa, a zwyczajnie szkoda mi pieniędzy na coś, co po godzinie lektury odstawię na półkę. Co nie zmienia faktu, że formę komiksu doceniam. Miałam okazję przeczytać dwa flagowe produkty tego gatunku – Maus oraz Persepolis. Oba dzieła wybitne i warte polecenia. A jak prezentuje się komiks Sieńczyka? Przekonam się, jak tylko dorwę go w jakiejś bibliotece (co pewnie szybko nie nastąpi).

 

14. Człowiek Miron - Sobolewski Tadeusz  – koniecznie do przeczytania! Poezja Białoszewskiego przypadła mi do gustu, niestety ze względu na zgłębianie literatury angielskiej i amerykańskiej przez ostatnie pięć lat, nie miałam okazji dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego pisarza. Na liście książek do przeczytania mam już jego dziennik, teraz dopisuję i tę pozycję.

 

15. Mokradełko - Surmia-Domańska Katarzyna  – reportaż – i znowu mamy motyw ‘rodzinnego piekła’, tym razem prawdziwy. Bohaterka została w dzieciństwie zgwałcona przez ojca, co później opisała w książce. I mimo że pisała pod pseudonimem, została rozpoznana przez tzw. społeczność lokalną. Na pierwszy rzut oka temat nadający się na kliku stronnicowy reportaż w jakimś poczytnym magazynie ale jak widać autorce udało się na jego podstawie napisać całą książkę. I to chyba z nienajgorszym efektem, skoro znalazła się na tej liście. Można sprawdzić.

 

Ostatnia porcja już wkrótce. Jak zwykle zachęcam do podzielenia się swoimi opiniami.

More posts
Your Dashboard view:
Need help?