logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Tadeusz-Sobolewski
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-09-12 09:07
Książka miesiąca - sierpień 2013

 

Podsumowanie sierpnia w połowie września. Rozleniwiłam się ostatnio.

 

Sierpień zapowiadał się obiecująco, jednak pod koniec miesiąca dopadł mnie stan ‘prze-czytania’ i niestety musiałam wstrzymać się z lekturą kolejnych pozycji. Udało mi się przeczytać osiem książek, co i tak nie jest takim złym wynikiem. Wśród nich znalazły się jedynie dwie pozycje nominowane do Nike, więcej już prawdopodobnie nie uda mi się przeczytać (chyba, że ludzie przestaną czytać Ciemno, prawie noc i Morfinę – w co głęboko wątpię). Gorzej, że żadna z nich nie wzbudziła we mnie ogromnego zachwytu, nie zapadła mi głęboko w pamięć. Było dużo pozycji ciekawych, ale większość z nich przedstawiała podobny poziom. No cóż, spróbuję jednak wybrać tę najlepszą trójkę.

 

3. Amos Oz - Sceny z życia wiejskiego – proza przez duże ‘P’, nic dodać, nic ująć.

 

2. Tadeusz Sobolewski - Człowiek Miron – życie i twórczość Mirona Białoszewskiego. Sporo interesujących faktów, zwłaszcza dla osoby, która do tej pory o tym artyście wiedziała wyjątkowo niewiele.

 

1. Witold Gombrowicz – Kronos – pozycja kontrowersyjna i znacznie przereklamowana. Nie mówię, że jest to pozycja lepsza, niż Oz (bo nie jest), jednak oceniając książki doceniam również estetykę wydania. Muszę przyznać, że pod tym względem Kronos absolutnie mnie nie zawiódł.

 

Mam nadzieję, że w tej drugiej połowie września wreszcie się zmobilizuję i powrócę do czytania. Nie jest tak do końca prawdą, że obecnie nic nie czytam. Nie, ja cały czas siedzę z nosem w książkach, jednak są to podręczniki, słowniki i literatura specjalistyczna – a tych pozycji raczej wolałabym tutaj nie recenzować.

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-08-19 12:46
8. Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus - nominacje

 

Poznaliśmy 14 książek nominowanych do 8. Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus, fundowanej przez Miasto Wrocław. Jak sama nazwa wskazuje, obejmuje ona pisarzy (konkretnie prozaików) żyjących na terenie centralnej części naszego kontynentu (Albania, Austria, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Macedonia, Mołdawia, Niemcy, Polska, Rosja, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Ukraina oraz Węgry).

 

Z 41 zgłoszonych tytułów jury nominowało następujące pozycje:

 

  1. Joanna Bator, „ Ciemno prawie noc” (W.A.B.)
  2. Karl-Markus Gauss „W gąszczu metropolii”, tłum. Sława Lisiecka (Wydawnictwo Czarne)
  3. Jacek Inglot „Wypędzony” (Instytut Wydawniczy Erica)
  4. Mirko Kovać, „Miasto w lustrze”, tłum. Dorota Jovanka Ćirlić (Fundacja Pogranicze)
  5. Norman Manea, „Kryjówka”, tłum. Kazimierz Jurczak (Czytelnik)
  6. Kazimierz Orłoś, „Dom pod Lutnią” (Wydawnictwo Literackie)
  7. Ludmiła Pietruszewska, „Jest noc”, tłum. Jerzy Czech (Wydawnictwo Czarne)
  8. Jerzy Pilch, „Dziennik” (Wielka Litera)
  9. Tadeusz Sobolewski, „ Człowiek Miron” (Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK)
  10. Petra Soukupova, „Zniknąć”, tłum. Julia Różewicz (Wydawnictwo Afera)
  11. Andrzej Stasiuk, „Grochów” (Czarne)
  12. Szczepan Twardoch, „Morfina” (Wydawnictwo Literackie)
  13. Krzysztof Varga, „Trociny” (Wydawnictwo Czarne)
  14. Oksana Zabużko, „Muzeum porzuconych sekretów”, tłum. Katarzyna Kotyńska (W.A.B.)

 

Pod koniec sierpnia poznamy finałową siódemkę, natomiast uroczyste wręczenie nagrody odbędzie się 19 października.

 

Polskie nominacje nie zaskakują. Pięć z nich zostało nominowanych do tegorocznej edycji Nike, Grochów był nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia, a Dom pod lutnią otrzymał Nagrodę Literacką Warszawy. Jedynie Wypędzony Jacka Inglota brzmi dla mnie nieco obco, co oczywiście nie znaczy, że jest to pozycja mniej wartościowa.

 

Niestety, nie znam żadnej z pozycji reprezentujących środkowoeuropejski aspekt tej nagrody. Wydaje mi się, że literatura pochodząca z tych obszarów jest w większości przypadków słabo promowana na terenie naszego kraju. Widać to zresztą po książkach zgłoszonych do konkursu - w zdecydowanej większości były to wydawnictwa polskie. Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć do kilku z nich i oczywiście podzielić się z wami wrażeniami z lektury.

 

A może czytaliście już którąś z tych zagranicznych książek? Jeśli tak, to chętnie zapoznam się z waszą opinią.

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-08-04 12:56
Nominacje do Nike 2013 - półmetek.

Miron oślepiony letnim słońcem.

 

Człowiek Miron praktycznie już przeczytany. Książka numer 10/20 z listy nominowanych do Nike. Półmetek, czyli wypadałoby zrobić jakieś podsumowanie. Tym bardziej, że zbliża się wrzesień a wraz z nim ogłoszenie 7 finalistów. Kto się wśród nich znajdzie? No cóż, nie mnie wyrokować. Mój gust zapewne nie pokrywa się z gustem szanownego jury, poza tym nie przeczytałam też połowy nominowanych książek. Jednak jeśli miałabym wytypować 3 moich dotychczasowych faworytów, to byłyby to następujące pozycje:

 

1. Ocalenie Atlantydy Zyty Oryszyn

2. Historia niebyła kina PRL Tadeusza Lubelskiego

3. Człowiek Miron Tadeusza Sobolewskiego (tak, recenzja będzie pozytywna)

 

Są to książki, które czytałam naprawdę z ciekawością. Jeżeli miałabym wskazać jakieś najsłabsze ogniowo z tej dziesiątki, to chyba najmniej do gustu przypadła mi Kaja Malanowska i jej Patrz na mnie, Klaro! Jest to książka ciekawa, ale jednak mimo wszystko trochę wpasowuje się w nurt tzw. literatury kobiecej, która zupełnie mnie nie interesuje.

 

A co z resztą? Jak już wspominałam w poprzednim wpisie, zaczynają się schody.

 

Pasja według św. Hanki Janko, Bach for my baby Bargielskiej – jest szansa, że uda mi się je przeczytać.

 

Morfina Twardocha, Ciemno prawie noc Bator – kolejki w bibliotekach po te książki są ogromne. W dodatku z nieznanych mi przyczyn, wypadłam z kolejki po Morfinę i muszę ponownie startować z pozycji nr 6. Mam przeczucie, że te książki znajdą się w magicznej siódemce (zwłaszcza ta pierwsza), dlatego czuję presję, żeby je zdobyć. Drodzy czytelnicy z Sieradza i Łodzi - pośpieszcie się z lekturą. Ja jestem cierpliwa, ale do czasu.

 

Nowy, wspaniały Irak Zawadzkiego, Szopka Papużanki, Rdzenni mieszkańcy Kulbackiej – w bibliotekach występują, niestety jedynie w opcji ‘na miejscu’. Paradoksalnie, ja w bibliotece czytać nie lubię. Nie potrafię się skupić, cisza mnie usypia, a od siedzenia w tej samej pozycji boli kręgosłup. No cóż, może jednak się przełamię i uda mi się przez nie przebrnąć.

 

Fuga Szostaka, Przygody na bezludnej wyspie Sieńczyka – brak w bibliotekach. A szkoda, bo akurat te pozycje chciałam przeczytać. No cóż, może w przeciągu najbliższego miesiąca coś się zmieni (chociaż w to wątpię).

 

Wiadomości Literackie prawie dla wszystkich Szpakowskiej – tę pozycję akurat mam ochotę nabyć. Póki co jednak muszę wstrzymać się do września (zaczęłam oszczędzać, chociaż nie wierzę w powodzenie tej inicjatywy).

 

Zobaczymy, jak potoczą się dalej losy mojej przygody z Nike. Szczerze – na początku nie przypuszczałam, że uda mi się przebrnąć przez połowę stawki. A jednak!

Like Reblog Comment
text 2013-05-18 08:18
Nominacje do NIKE pt.3
Człowiek Miron - Tadeusz Sobolewski
Rekordy - Tomasz Pietrzak
Mokradełko - Katarzyna Surmiak-Domańska
Przygody na bezludnej wyspie - Maciej Sieńczyk
Dziennik - Pilch Jerzy

Kolejne 5 nominacji.

 

11. Rekordy - Tomasz Pietrzak  – poezja – nie znam, do sprawdzenia.

 

12. Dziennik - Pilch Jerzy  – jestem niesłychanie ciekawa tego dziennika. Przyzwyczaiłam się, że stopniowo na światło dzienne z zakurzonych szuflad wychodzą prywatne zapiski znamienitych pisarzy, chociażby Gombrowicza, Mrożka czy też Iwaszkiewicza. Sięgamy po tamte dzienniki nie tylko dla tego, że chcemy lepiej poznać autora ale też po to, by chociaż na chwilę przenieść się do lat 50 czy też 60 minionego wieku, zasmakować tamtej atmosfery, której obecne młode pokolenie nigdy nie miało okazji poczuć. A tutaj dostajemy Dziennik od Pilcha obejmujący lata 2010-2011, czas który sama doskonale jeszcze pamiętam. O czym pisze autor? Warto się przekonać?

 

13. Przygody na bezludnej wyspie - Sieńczyk Maciej  – o matko kochana, nominowali komiks! I co z tego? We wszystkich wiadomościach ze świata literatury mówi się tylko o tym. Aż do znudzenia. Nie przepadam za komiksami z jednego trywialnego powodu – zbyt szybko się je czyta. Dlatego też ich nie kupuję. Nie cierpię na manię zbieractwa, a zwyczajnie szkoda mi pieniędzy na coś, co po godzinie lektury odstawię na półkę. Co nie zmienia faktu, że formę komiksu doceniam. Miałam okazję przeczytać dwa flagowe produkty tego gatunku – Maus oraz Persepolis. Oba dzieła wybitne i warte polecenia. A jak prezentuje się komiks Sieńczyka? Przekonam się, jak tylko dorwę go w jakiejś bibliotece (co pewnie szybko nie nastąpi).

 

14. Człowiek Miron - Sobolewski Tadeusz  – koniecznie do przeczytania! Poezja Białoszewskiego przypadła mi do gustu, niestety ze względu na zgłębianie literatury angielskiej i amerykańskiej przez ostatnie pięć lat, nie miałam okazji dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego pisarza. Na liście książek do przeczytania mam już jego dziennik, teraz dopisuję i tę pozycję.

 

15. Mokradełko - Surmia-Domańska Katarzyna  – reportaż – i znowu mamy motyw ‘rodzinnego piekła’, tym razem prawdziwy. Bohaterka została w dzieciństwie zgwałcona przez ojca, co później opisała w książce. I mimo że pisała pod pseudonimem, została rozpoznana przez tzw. społeczność lokalną. Na pierwszy rzut oka temat nadający się na kliku stronnicowy reportaż w jakimś poczytnym magazynie ale jak widać autorce udało się na jego podstawie napisać całą książkę. I to chyba z nienajgorszym efektem, skoro znalazła się na tej liście. Można sprawdzić.

 

Ostatnia porcja już wkrótce. Jak zwykle zachęcam do podzielenia się swoimi opiniami.

More posts
Your Dashboard view:
Need help?