logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: curia
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2016-11-10 22:25
E-book to książka – można ją wypożyczać tak samo jak wersję papierową

Publiczne biblioteki będą mogły wypożyczać e-booki tak samo jak papierowe książki, nie kupując do tego celu żadnej specjalnej licencji. Będą miały prawo udostępniać swoim czytelnikom książki elektroniczne na takich samych zasadach, jak dzieje się to z publikacjami papierowymi.

 

Dyrektywa 2006/115/WE

 

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychylił się w dniu dzisiejszym do omawianej wcześniej ekspertyzy prawnej mec. Macieja Szpunara, wydając wyrok utrzymany w duchu interpretacji przedstawionej przez prawnika (wpis „E-book to książka”). Nie mam należnej wiedzy aby móc interpretować cały wyrok w sprawie C‑174/15, ale kilka spraw wydaje mi się zrozumiałych.

 

Pochodzenie kopii bibliotecznej

Tu Trybunał wskazuje jednoznacznie, że kopia nie może pochodzić z nielegalnego źródła. Oznacza to, jak sądzę, że biblioteka jako podmiot musi e-booka zakupić u oficjalnego wydawcy/dystrybutora.

 

Wynagrodzenie

W wyroku zaznaczono, że należy zapewniać równowagę pomiędzy z jednej strony interesami autorów a z drugiej strony promocją kultury. W związku z tym, przynajmniej autorzy powinni otrzymywać wynagrodzenia z tytułu użyczenia.

 

Użyczenie”

Trybunał uznał, że biblioteki publiczne mogą umieszczać na swoich serwerach e-book i udostępniać je czytelnikom na określony czas. Należy przy tym stosować zasadę, że jedna zakupiona do księgozbioru kopia może być udostępniona jednemu użytkownikowi. Po zwróceniu wypożyczonej książki czytelnik nie może mieć już do niej dostępu, (chyba, że wypożyczy ją na nowo lub prolonguje wypożyczenie).

 

W tym roku na Targach Książki w Krakowie, krakowskie biblioteki publiczne promowały rozwiązania zewnętrzne - IBUK Libra oraz Legimi. Może jednak czas na własne wypożyczalnie, stworzone przez biblioteki?

 

Podsumowanie

Wyrok jest (jak dla mnie) zadziwiająco krótki i jasny – zgodnie z prawem, e-booki mogą być kupowane bez żadnych specjalnych licencji „na wypożyczanie” a następnie czasowo udostępniane czytelnikom w takiej ilości, jak liczba cyfrowych egzemplarzy będących w posiadaniu biblioteki. W zasadzie wszystko w tym momencie rozbija się o wykorzystanie powszechnie dostępnych mechanizmów zarządzania dostępem do e-booków na czytnikach lub wprowadzeniem własnych rozwiązań. Takie sprawnie działające i cieszące się powodzeniem ogólnokrajowe systemy, działają już w Niderlandach i Luksemburgu. Oparte są o powszechnie obsługiwany przez czytniki Adobe DRM. Szkoda, że w Polsce wciąż brak ogólnokrajowego, wzorcowego rozwiązania, z którego mogłyby korzystać również biblioteki lokalnego szczebla.

 

Like Reblog Comment
review 2012-11-27 15:49
Curia Thriller - Oscar Caplan,Annette Kopetzki

Inhalt: Zu Beginn kommt der Kardinal Vanco St. Pierre bei einem Autounfall zu Tode, welcher den Eindruck erweckt, als sei es eigentlich kein Unfall gewesen, sondern ein geplanter Anschlag auf den Kardinal. Dieser war zudem im Geheimarchiv des Vatikans als Kardinal-Archivar tätig und hatte dort Schriften gefunden, welche die gesamte Glaubwürdigkeit der Bibel in Frage stellen würden. Da der Kardinal damit gerechnet hatte, dass ihm dieses Wissen gefährlich werden könnte, hatte er die Schriften aus dem Geheimarchiv entfernt und sie zusammen mit eigenen Notizen einem Notar zukommen lassen. Von diesem erhält Vancos Bruder Théo die Schriften, welcher als Kurator der ägyptischen Abteilung im Louvre tätig ist. Laut dem Inhalt der Schriften, dass der Exodus der Bibel nicht stattgefunden hat bzw. nicht so wie er dargestellt wird und den eigentümlichen Todesumständen seines Bruders macht sich sich Théo auf die Suche nach den Verwantwortlichen.
Während seiner Suche muss Théo sein Wissen zudem mit einige Personen, unter diesen eine Psychoanalytikern, ein Meisterdieb, ein Kunstsammler befinden, teilen, da er ohne deren Hilfe nicht weiter gekommen wäre.
Zudem werden Théo und den anderen, die er um Hilfe bittet, viele unterschiedliche Probleme in den Weg gestellt, da zum einen der Opus Dei, die Füherer der Religionen und noch eine weitere unbekannte Gruppe verhinern wollen, dass Théo dem Geheimnis der Schriften und was genau dahinter verborgen ist, näher kommt.

Meinung: Ich muss ehrlich zugeben, dass ich den Roman ziemlich genial finde. Zum einen interessiere ich mich sehr für Geschichte sowie zum anderen für Chmie und Physik und wenn man diese Interessengebiete, mit den Handlungen und Informationen im Roman vergleicht, wird man schnell feststellen, dass sich da eine sehr starke Kongruenz ergibt. Außerdem gefällt mir die Art wie die Sachen dargestellt sind sehr gut. Ich kann mir zwar auch vorstellen, dass Leuten, die nicht so sehr an den geschichtlichen Hintergründen und solcherlei Dingen interessiert sind, die Informationen innerhalb dieses Romans zu viel werden könnten, da sie doch sehr häufig und dann auch in recht großer Menge auftreten. Mir aber hat grade das sehr gut gefallen und ich finde auch nicht, dass es den Roman in irgendeiner Weise zu sehr ausgebremst hätte.
Zudem haben mir viele der Charaktere ziemlich gut gefallen und ich muss zugeben, dass ich sie weder zu wenig ausgestaltet finde, noch dass es mir zu viele waren, denn es kamen eigentlich nur wenig Hauptcharaktere vor und selten ein paar Nebencharaktere. Auch muss ich sagen, dass mir die Art des Kapitelaufbaus und die kleineren Rückblicke zu der Zeit Echnatons, so wie sie in die Geschichte eingestreut waren ziemlich gut gefallen haben. Außerdem ist es so, dass die Spannungsbögen auf ihre Art ziemlich gut gemacht waren und auch die gesamte Atmosphäre des Romans sehr gut war. Zudem fand ich den zunächst gar nicht erwarteten physikalischen und chemischen Aspekt, den der Roman noch hatte ziemlich genial gemacht. Zumal durch diese vielen Kleinigkeiten der kirchliche Aspekt nicht zu überragend war im Gegensatz zur restlichen geschichte, da dies sonst in vielen Romanen dieser Art ziemlich häufig vorkommt, dass dieser Aspekt zu sehr hochgehoben wird.
Also alles in allem muss ich sagen, dass dieser Roman bestimmt nichts für jemanden ist, der sich nicht auch ein kleines bisschen für die historischen Dinge oder andere wissenschaftliche Aspekte interessiert und auch Menschen, die nicht viel Wissen auf einmal und das auch noch in Bezug einer Geschichte aufnehmen können, werden ein Problem mit diesem Roman bekommen. Jedoch ist es für geschichtlich und wissenschaftlich interessierte Menschen, die dieses Wissen in eine Geschichte verpackt gut finden, ein sehr geniales Werk und auch zudem verdammt informativ.

More posts
Your Dashboard view:
Need help?