logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: podatki
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2017-10-08 10:21
Luksemburg winien przyznania bezprawnych korzyści podatkowych Amazonowi

 

Raz po raz pojawiają się plotki o kolejnej, bliskiej dacie pełnego wejścia Amazonu na polski rynek handlu internetowego. Firma, póki co, skupia się jednak w Europie Środkowej, na rozbudowie centrów logistycznych i tworzeniu oprogramowania (np. dla asystenta głosowego – Alexy). W Polsce Amazon, już teraz, urósł do roli liczącego się inwestora i pracodawcy. Nie od dziś także wiadomo, że walka rodzimych podmiotów z amerykańskim gigantem może być trudna. I to nie tylko w zakresie czytników i rynku książek elektronicznych. Do wielu obaw, doszło teraz oficjalne potwierdzenie, że firma przez wiele lat, bezprawnie korzystała z ulg podatkowych na terenie UE. Zostały one przyznane przez Luksemburg, gdzie znajduje się europejska siedziba Amazonu. Jak napisano w komunikacie, „zyski spółki Amazon były w niemal trzech czwartych nienależnie przypisywane spółce holdingowej, gdzie pozostawały nieopodatkowane”.

 

Nie od dziś wiadomo, że wejście Amazonu do Polski to nie tylko kwestia czytników i e-booków (źródło: amazon.com)

 

Komisja Europejska uznała, że Luksemburg bezprawnie (w wyniku indywidualnej decyzji) usankcjonował działania Amazonu, skutkujące zmniejszeniem należności podatkowych na terenie Unii Europejskiej. W opublikowanej 4 X 2017 r. informacji KE, stwierdzono, że kwota zaległych zobowiązań (za lata 2006-2014) wynosi około 250 mln EUR. W skali działalności Amazonu wydaje się ona i tak bardzo mała, szczególnie jeśli porównamy ją z analogicznymi korzyściami podatkowymi przyznanymi bezprawnie innym amerykańskim firmom, m.in. Apple przez Irlandię (13 mld EUR). W podobnych postępowaniach pojawiają się również nazwy takich wielonarodowych koncernów, jak McDonald's, Starbucks, FIAT czy GDF Suez.

 

Czeskie magazyny Amazonu (źródło: maps.google.com)

 

W oświadczeniu Komisji Europejskiej podkreślono, że procedura podjęta w 2014 roku przeciwko Luksemburgowi, miała na celu wyeliminowanie sytuacji, gdy amerykańska firma płaciła przez wiele lat podatki niższe, od należnych. W oficjalnym komunikacie prasowym zacytowano wypowiedź Margrethe Vestager, komisarz odpowiedzialnej za politykę konkurencji:

Luksemburg przyznał spółce Amazon niezgodne z prawem korzyści podatkowe. Wskutek tego niemal trzy czwarte zysków tej spółki w Europie nie było opodatkowanych. Innymi słowy spółka Amazon mogła płacić cztery razy mniej podatku niż inne przedsiębiorstwa lokalne podlegające tym samym krajowym przepisom podatkowym. Jest to niezgodne z unijnymi zasadami pomocy państwa. Państwa członkowskie nie mogą przyznawać przedsiębiorstwom wielonarodowym selektywnych korzyści podatkowych, do których inne podmioty nie mają dostępu.”.

 

Komisja, w komunikacie podkreśla, że nie ma nic przeciwko wnoszenia przez europejską filię do amerykańskiej centrali opłat „na pokrycie kosztów wytworzenia własności intelektualnej”. Choć właśnie na tym bazowały zakwestionowane rozliczenia podatkowe firmy. Podmiot prowadzący handel na terenie UE (Amazon EU) zatrudniał ok. 500 osób. To on był odpowiedzialny za działanie sklepu internetowego. Ale z wypracowanego zysku wnosił opłaty na rzecz Amazon Europe Holding Technologies, która to nie zatrudniała nikogo i nie prowadziła żadnej działalności gospodarczej. Jej rolą było tylko pobieranie zawyżonych opłat licencyjnych, od których nie odprowadzała w UE podatków, ponieważ jej wspólnicy „znajdowali się w Stanach Zjednoczonych i jak dotąd odraczali zapłatę podatku dochodowego”.

 

Infografika z informacji prasowej KE z moim tłumaczeniem opisów (źródło: http://europa.eu/rapid/press-release_IP-17-3701_pl.htm)

 

W 2014 roku, gdy Komisja wszczęła opisywane postępowanie, Amazon zmienił swoją strukturę w Europie. Opublikowane teraz wyniki działań KE, kończą się na roku 2014 i nie dotyczą nowej formy organizacji i rozliczania podatków firmy na terenie UE.

 

Wszystkie cytaty z oficjalnego komunikatu Komisji Europejskiej. Oficjalny komunikat prasowy KE: „Pomoc państwa: Komisja uznała, że Luksemburg przyznał spółce Amazon niezgodne z prawem korzyści podatkowe na kwotę ok. 250 mln euro”.

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2016-08-04 16:31
Unia Europejska pyta o stawkę VAT na e-booki – wypowiedz się!

 

Jaka powinna być stawka VAT na publikacje elektroniczne? Czy e-book to książka? Od przynajmniej kilku lat trwa dyskusja na temat istoty książki papierowej i elektronicznej. Rozważane są wady i zalety jednych i drugich (więcej we wpisie „Książki elektroniczne i książki papierowe - wady i zalety”). Dyskutowana jest też szczególnie gorąco różnica w ich cenie, która wynika zarówno z cech książek w różnej postaci (np. możliwość odsprzedania książki papierowej) jak i uwarunkowań prawnych (np. stawka podatku VAT). I tu padają różnorodne argumenty odwołujące się do definicji książki, a książki elektronicznej w szczególności. Wydaje się, że od strony prawnej nastąpił pewien przełom w czerwcu tego roku. Na życzenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (więcej we wpisie „E-book to książka”) wypowiedział się na ten temat powołany przez sąd ekspert, Maciej Szpunar. Wyraził on m.in. opinię, że nie ma istotnej różnicy między książką papierową a elektroniczną. Stąd już (tylko) krok do traktowania obydwu wydawnictw na tych samych zasadach pod względem prawa (np. biblioteki publiczne), a prawa podatkowego w szczególności. I tu dochodzimy znowu do stawek podatku VAT.

 

Obecna stawka podatku VAT na e-booki nawet futurologom się nie śniła...

 

Stawki VAT na książki w krajach UE

Kraje unijne stosują różne stawki podatku od od towarów i usług, zwanego w potocznej i urzędowej polszczyźnie VATem (skrót od ang. Value Added Tax). Podatek ten ułatwia ściąganie należności nawet od tych, którzy nie płacą np. podatku dochodowego, ponieważ uiszczany jest jako część ceny nabywanego towaru czy usługi. Na terenie UE stosowane są różne stawki procentowe. Różnicę pomiędzy polską a na przykład niemiecką stawką VATu widzimy choćby kupując czytniki w niemieckim Amazonie. Po wybraniu polskiego adresu dostawy, cena zostaje powiększona o różnicę między niemiecką a polską stawką opodatkowania. Podobnie jest gdy porównamy książki elektroniczne i papierowe. Te ostatnie, jako mające istotny wpływ na kulturę, objęte są zazwyczaj preferencyjnym podatkiem wysokości 5%. Stawka ta w Polsce obowiązuje od 2011 roku, gdy to skończył się wynegocjowany przez Polskę przed akcesją, okres stosowania zerowego VATu. Dla porównania, w ramach UE, książki mają stawkę od 0% (Wielka Brytania) do 20% w Bułgarii (na podstawie: „VAT Rates Applied in the Member States of the European Union”, stan na 1 I 2016 r.).

Najniższa stawka obejmuje książki w fizycznej formie: papierowe oraz na nośnikach fizycznych (np. płyty CD, pamięci masowe). Jednak e-book przesyłany do czytelnika w formie pliku jest już objęty w Polsce opodatkowaniem w wysokości 23%. W krajach członkowskich stawka waha się zazwyczaj między wielkością 17% (Luksemburg) a 27% (Węgry). Choć w tabeli stawek unijnych podatków znajdziemy też Francję z wartością 5,5% i Włochy – 4% (jeśli e-book ma ISBN).

 

Konsultacje publiczne – wyraź swoją opinię

Po raz kolejny polskie stawki VAT mogą ulec zmianie, dzięki ujednolicaniu zasad płatności w obrębie UE. Trwają właśnie konsultacje na temat przyszłej stawki podatku obejmującego e-booki. Jeśli chcesz się wypowiedzieć na ten temat, możesz to zrobić na stronie „Public Consultation on reduced VAT rates for electronically supplied publications”).

 

Kluczowe pytanie formularza

 

Formularz napisany jest po angielsku i zapewne w tym języku należy udzielać odpowiedzi, choć część obligatoryjna to zaznaczanie odpowiedzi do wyboru. Pierwsza strona zawiera wyjaśnienie, do kogo badanie jest skierowane - odbiorcami są w zasadzie wszyscy zainteresowani rynkiem książek. Niektóre pytania uzależnione są o udzielonych wcześniej odpowiedzi. W drugim kroku decydujemy, czy chcemy się zgodzić na publikację naszych uwag. Trzecia strona formularza to informacje o ankietowanej osobie. Punkt czwarty zawiera najważniejsze pytanie: Czy kraje członkowskie mogą mieć możliwość stosowania obniżonej stawki VAT do książek elektronicznych? (ang. „Should Member States be allowed to apply a reduced VAT rate to e-books?”). Znajdują się tu też pytania o wpływ redukcji stawek podatkowych na rynek e-booków. Krok piąty mierzy się z definicja e-booka. Czy powinna ona być wspólna dla wszystkich krajów unijnych, czy też może zostawić to poszczególnym krajom? Jedna z opcji jest dla mnie bardzo logiczna, jednak zbyt optymistyczna i trudna do obrony jak przyjdzie co do czego w parlamentarnych dyskusjach – Książka to książka. Nie jest konieczna definicja na poziomie unijnym (ang. „A book is a book. No definition is needed at EU or national level.”). Krok szósty dotyczy innych publikacji w formie elektronicznej, a siódmy próbuje się zmierzyć z definicją e-gazety. Ósmy punkt może być trudnym orzechem do zgryzienia. Czy kraje, które mają np. zerową stawkę VATu na książki papierowe, powinny taką samą mieć na e-booki? Czy też powinny zostać przymuszone do stosowania takiej samej (5%), jak w innych krajach? Tu pojawia się zagadnienie konkurencji w obrębie UE, choćby ze strony Luksemburga, który stawką 3% przyciągnął siedziby amerykańskich gigantów: Apple, Amazonu i Barnes & Noble. Między innymi właśnie niższym VATem „wykosił” konkurencyjne lokalizacje europejskich siedzib tych firm (a przynajmniej księgowości). Zestawienie udzielonych odpowiedzi możemy sobie wydrukować, lub otrzymamy na pocztę w pliku PDF.

 

Zestawienie własnych odpowiedzi możemy zapisać lub wydrukować

 

Podsumowanie

Wspólny unijny rynek jest jednym z fundamentów funkcjonowania UE. Książki średnio do niego pasują, ponieważ stosunkowo niewiele osób czyta w językach innych niż ojczysty. Ale w dobie handlu internetowego i cyfryzacji życia zmieniają się dotychczasowe definicje i przesuwają różnorodne granice. Dla mnie jednak książka pozostanie książką, bez względu na to, czy jest na kamiennej czy glinianej tabliczce, na papierze czy w elektronicznym pliku. Liczę na obniżenie stawek podatku VAT na e-booki i marzę, aby ewentualna obniżka odbiła się wyraźnie na cenach elektronicznych książek. A w konsekwencji na poziomie sprzedaży oczywiście...

 

Oficjalna strona konsultacji: „Public Consultation on reduced VAT rates for electronically supplied publications” https://ec.europa.eu/eusurvey/runner/VATepub2016

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-12-20 08:01
Włosi będą czytać z papieru

Jak podaje Gazeta Wyborcza, włoski rząd przygotował pomysł na ulgi podatkowe dla tych, którzy będą kupować książki. Wyjaśniono, że celem tego rozwiązania jest wsparcie czytelnictwa i przeżywających trudności księgarń, które nie należą do wielkich sieci sprzedaży.

 
Według pierwszych zapowiedzi rządu maksymalna kwota za wydatki na książki, od której przysługiwać będzie ulga podatkowa, to 2000 euro. Ulga ma obowiązywać od 2014 do 2016 roku. Nie będzie dotyczyć tzw. e-booków.

Szef resortu rozwoju gospodarczego Flavio Zanonato podkreślił w wystąpieniu w Senacie Włoch, że niezależne księgarnie, które nie należą do dużych sieci, są w bardzo trudnej sytuacji. Wiele z nich upada. - Celem naszej interwencji - dodał minister - jest też ożywienie czytelnictwa w kraju.

Zadowolenie z tej inicjatywy wyraziło natychmiast Włoskie Stowarzyszenie Księgarzy. "Minister nas wysłuchał. Nareszcie mamy rząd, który troszczy się o kulturę i wzrost czytelnictwa" - oświadczyli księgarze.

Z danych na temat czytelnictwa wynika, że 10 proc. rodzin we Włoszech nie ma w domu ani jednej książki. 46 proc. Włochów czyta w ciągu roku przynajmniej jedną książkę. 
Source: wyborcza.pl/1,75248,15128717,We_Wloszech_ulgi_podatkowe_dla_tych__ktorzy_kupia.html
More posts
Your Dashboard view:
Need help?