
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2025/03/z-archiwum-tomb-raider-przewodnik.html
W przewodniku tym Autorka krótko opisuje zasady magii runicznej, omawia czym są oraz skąd się wywodzą runy, jaką pełnią rolę we wróżbiarstwie i jak je interpretować podczas wróżenia. W poszczególnych rozdziałach przybliża czytelnikowi sposoby samodzielnego wykonania run, przedstawia potrzebne do tego celu narzędzia i materiały. Wskazuje najlepsze, najdogodniejsze metody wykonania run i sakiewki na runy, z wykorzystaniem w tym przedsięwzięciu indywidualnego wkład i własnej inwencji twórczej. Ponadto podpowiada jakich kolorów i tworzyw użyć (co to też ma znaczenie magiczne) oraz sugeruje gdzie najlepiej przechowywać runy. Omawia jak tworzyć bindruny, wyjaśnia czym są talizmany i pokazuje jak je tworzyć z run.
Wskazuje na ich pozytywną i negatywną stronę run (w pozycji odwróconej). To, czym ten poradnik odróżnia się od wcześniej przeczytanego przeze mnie poradnia "Runy proste i skuteczne", są to przydatne informacje, które Autorka umieściła przy wyjaśnianiu znaczenia run, czyli: pokazaniem powiązań pomiędzy runami, omówienie tych run, które korelują ze sobą i próba wyjaśnienia zależności między nimi.
Wyjaśnia zasady wróżenia i ich rozmieszczenie w podstawowych rozkładach: w układzie z jedną runą, trzema, pięcioma i siedmioma runami.
Lisa Peschel w swoim poradniku często odwołuje się do indywidualności, stawiając ją na pierwszym miejscu, jako bardzo ważny element czy to podczas tworzenia własnych talizmanów, run, czy po prostu podczas interpretacji znaczenia run.
Dodatkowym atutem poradnika jest rozdział "Runy w magii", gdzie mamy raz jeszcze wyjaśnione znaczenie run, ale tym razem ta wiedza potrzebna jest do wykorzystania jej przy tworzeniu własnych talizmanów.
Kolejnym plusem tego poradnika jest siedem dodatków na końcu książki, w którym Autorka umieściła pełny alfabet runiczny, proste odnośniki runiczne (przydatne przy tworzeniu talizmanów z run), znaczenie w magii dni tygodnia, kolorów, stron świata, magiczną moc drzew, a dla chętnych opis faz księżyca, w których najlepiej dokonywać wróżb.
Myślę, że ten poradnik jest napisany bardziej przystępnym językiem, niż wspomniane "Runy proste i skuteczne" Kulejewskiej. Tamto może spokojnie służyć za szybką ściągę, ale jeśli naprawdę chcemy dowiedzieć się czegoś więcej o runach, ich wykorzystaniu na przykład jako talizman, poznać więcej szczegółów, to ten poradnik może lepiej sprostać naszym wymaganiom, zwłaszcza jeśli jest się początkującym w tym temacie.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2023/03/kompletny-przewodnik-runiczny-od-magii.html
Ta niewielkich gabarytów mini książeczka, która jest dołączona do kart runicznych jest małym kompendium wiedzy na temat wróżenia za pomocą run. Jest podzielona na dwie części.
W pierwszej poznajemy w wielkim skrócie kilka podstawowych rozkładów oraz dowiadujemy się czym są ryby i jakie jest ich pochodzenie. Natomiast w części drugiej przedstawiono każdą z dwudziestu pięciu run z osobna, omawiając ich znaczenia w formie prostej i odwróconej, wyjaśniając znaczenie danej runy jako amuletu i talizmanu oraz przedstawiając znaczenie każdej z run dla zdrowia.
W części omawiającej poszczególne runy, przy każdej pokazano symbol, nazwę u przypisaną im liczbę. Zdjęcia run w książeczce odpowiadają wyglądem dołączonym kartom.
Po lekturze tej książeczki mogę stwierdzić, że nie jest ona pełnym kompendium wiedzy. Informacje w niej zawarte są ogólne. Patrząc na bibliografię, także zaczerpniętych z innych książek Pani Ewy Kulejewskiej (o czym sama Autorka wspomniała na początku),a to każe mi domyślać się, że w tamtych książkach może być coś więcej. Może też dlatego mam wrażenie, iż część teoretyczna nie wykorzystuje wielu informacji, aczkolwiek jest przydatna jeśli chcemy szybko zajrzeć do tego poradnika. To samo tyczy się opisów poszczególnych run, choć sporo ze znaczeń mamy powtórzone także na kartach. W książce więc przydatnymi informacjami (poza samym znaczeniem run) są ich znaczenia jako amulet, talizman oraz opisy ich właściwości dla sfery zdrowotnej.
Uważam jednak, że publikacja ta jest przydatna i potrzebna. Jej nieduże gabaryty pozwalają na to, by mieć ją pod ręką gdy zajdzie taka potrzeba. Dla początkujących z pewnością książeczka warta uwagi. Chcąc jednak dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat należałoby zapewne sięgnąć po szersze opracowania.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2023/03/runy-proste-i-skuteczne-karty.html
Kiedy poznałam Mateusza Kobusa? Kiedy zawalił się mój świat - runął jak domek z kart zniszczony większym podmuchem wiatru. Kiedy pewnego dnia ktoś odciął mi skrzydła, a nazajutrz niczym Angelina Jolie w "Czarownicy" obudziłam się bez nich. Kiedy poczułam, że bez tych moich skrzydeł nie mogę już dalej beztrosko latać, jak dotychczas. Kiedy upadłam, a moje serce pękło jak mydlana bańka. Kiedy było ono tak bardzo roztrzaskane, że gdybym mogła je sobie wyjąć z piersi, to musiałabym je wyciągać na raty - w tysiącach drobnych kawałków...
Nie znam Autora "Aksjomatów miłości (...)" osobiście. Ale poznałam go w jednym z najgorszych momentów w moim życiu. Nigdy nie zamieniłam na żywo żadnego słowa z Kobusem, ale wiem, co by mi powiedział, gdybym mu opowiedziała moją historię. Powiedziałby mi większość tego, co można znaleźć w jego serwisach społecznościowych, książce "To nie miłość (...)", ale też właśnie w "Aksjomatach miłości (...)", gdyż ta książka jest zbiorem wielu cytatów, których możemy słuchać jako virale na TokToku czy Instagramie Autora (Pankobus), czytać jako wpisy na opatrzonych cytatami fotografiach zakochanych par. Albo inaczej: te virale i obrazki zawierają większość tego, co otrzymujemy w książce. Jakkolwiek by nie było, fakt pozostaje jeden: "Aksjomaty miłości (...)" same w sobie są jednym wielkim cytatem. Ta książka nie jest zwykłym poradnikiem. Jest raczej Biblią uczuć, emocji, ludzkich zachowań, traktowania siebie z miłością, wzajemnością i szacunkiem. Kopalnią życiowych stwierdzeń tak bardzo przesiąkniętych prawdą..., że samo uświadomienie sobie tej niekiedy bolesnej szczerości nie raz wywołuje u czytelnika wzruszenie.
Książka podzielona jest na trzy części: pierwszą "Dla niego" (kierowanej do mężczyzn), drugiej "Dla niej" (kierowanej do kobiet) oraz trzeciej "Dla Was" gdzie znajdziemy teksty kierowane do pary, aczkolwiek równie dobrze mogą one tyczyć się każdego.
Czytając poszczególne części wielokrotnie musiałam sięgać po chusteczkę na zmianę z przyznaniem Autorowi racji dla czytanych słów. Bo te słowa za bardzo pokazywały mi jak bardzo złego człowieka nazywałam największą miłością życia...
Kto mnie zna, ten wie, że jestem restrykcyjna w ocenie i nie szastam wysokimi notami zbyt często. Szczególnie, kiedy chodzi o poradniki. Dlatego niektórzy pewnie pomyślą, że Booka zwariowała...
Nic bardziej mylnego!
W mojej ocenie książka jest po prostu rewelacyjna. Z całego serca polecam ten zbiór Złotych Myśli Kobusa. Choć wiele z nich zapewne sami znamy, to czytając je uświadamiamy sobie te wszystkie prawdy jeszcze bardziej.
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2023/01/aksjomaty-miosci.html