logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Amazon-Kindle
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
review 2025-02-02 14:05
Recenzja: Kindle Paperwhite 6 to czytnik książek z szybkim i ładnym ekranem

W październiku roku 2024 Amazon odświeżył ofertę czytników Kindle. Wśród nich znalazł się także kolejny model Paperwhite. Nowy Kindle Paperwhite 6 (12. generacji) ma trochę większy ekran i pamięć. Co jeszcze? Zapraszam do lektury recenzji po miesiącu codziennego używania...

 

Kindle Paperwhite 6

 

Kindle Paperwhite 6 od strony technicznej

Osobiście nie mogę potwierdzić niektórych negatywnych uwag zamieszczonych przez klientów na stronach Amazonu, dotyczących wad ekranu w Kindle Paperwhite 6. W moim przypadku to jeden z najładniejszych i najszybszych ekranów, z jakimi miałem do czynienia w czytnikach Kindle (od czasu Kindle Voyage). Tekst wyświetlany przez Kindle Paperwhite 6 jest wyraźny i nasycony czernią, strony zmieniają się błyskawicznie, a oświetlenie rozprowadzane równomiernie. Jednym słowem nie mam się do czego przyczepić. Podczas czytania w zasadzie nie zauważyłem artefaktów (tzw. ghostingu). Mój czytnik kupiłem w niemieckim Amazonie w dniu premiery (wersja bez reklam). W czasie testów nie sprawiał żadnych kłopotów, pracując sprawnie i stabilnie.

 

Do ekranu w Kindle Paperwhite 6 nie mam zastrzeżeń

 

Jak wspomniałem, Kindle Paperwhite 6 nie różni się istotnie od swojego poprzednika. Ekran ma obecnie przekątną 7 cali (17,7 cm), gdy poprzednio było to 6,8 cala. Cały czytnik jest więc odrobinę szerszy i dłuższy w porównaniu do Kindle Paperwhite 5. Urządzenie waży 211 gramów, a w dla wersji Signature Edition producent podaje, że 214 g. Kindle Paperwhite 6 ma wbudowane oświetlenie z regulowaną temperaturą barwową, co umożliwia lekturę w słabych warunkach oświetleniowych czy po ciemku. Ale nie ma konieczności korzystania z oświetlenia. Jakość ekranu (kontrast, nasycenie) umożliwia wygodne czytanie także w normalnych warunkach oświetleniowych (tak jak w przypadku papierowej książki). Dla miłośników czytania po ciemku, czytnik posiada dodatkowo opcję odwrócenia kolorów (biały tekst na czarnym tle). Front urządzenia jest płaski, co zwiększa odporność na uszkodzenia ale na szczęście nie powoduje większych odbłysków światła.

 

Czytnik Kindle Paperwhite 6 ma wbudowane oświetlenie z regulacją temperatury barwowej, które może równomiernie rozświetlić ekran i pozwala na dopasowanie koloru oświetlenia do własnych upodobań

 

Jedyny fizyczny przycisk umiejscowiony jest dość nieszczęśliwie na dolnej krawędzi obudowy, co nie jest wygodne. Zdarzyło mi się kilka razy przypadkowo wyłączyć czytnik, stawiając go na podstawce. Obok wyłącznika jest gniazdo USB-C (ładowanie i wgrywanie plików przez kabel) i dioda sygnalizująca ładowanie akumulatora. Plecki są miłe w dotyku i dają dość pewny uchwyt.

 

Wyłącznik, gniazdo USB-C i dioda sygnalizująca ładowanie umieszczone są na dolnej krawędzi obudowy

 

Wraz z premierą nowej wersji Paperwhite'a, Amazon upowszechnia też przykry dla użytkownika sposób łączenia się czytników z komputerem - nie jako zewnętrzny dysk, ale urządzenie MTP. Nie mogę więc na przykład kopiować do pamięci czytnika plików przy użyciu ulubionego menedżera plików, tylko muszę korzystać z domyślnej aplikacji windowsowej. Taki sposób łączenia jest jeszcze bardziej nieprzyjazny dla posiadaczy komputerów z systemem MacOS, które podłączonego Kindelka nie wykrywają. Rozwiązaniem jest instalacja zewnętrznej aplikacji, na przykład najnowszej wersji Send to Kindle (https://www.amazon.com/sendtokindle/mac). Na szczęście Calibre daje radę i można wciąż dzięki tej aplikacji zarządzać księgozbiorem w pamięci czytnika.

 

Front czytnika Kindle Paperwhite 6 jest płaski

 

Kindle Paperwhite 6 a Kindle Paperwhite 6 Signature Edition

Podobnie jak w przypadku poprzedniej generacji, także w przypadku Kindle Paperwhite 6 oferowana jest „bogatsza” i droższa wersja - Signature Edition. Różnicę między nimi można dostrzec już z zewnątrz, bo choć oba modele mają identyczne wymiary ekranu (przekątna siedem cali) oraz rozmiary obudowy, to plecki w Signature Edition są metalowe. Jest także większe zróżnicowanie kolorów, bo dostępna jest opcja metaliczna czarna, metaliczna malinowa i metaliczna zielona.

 

Kindle Paperwhite 6 Signature Edition jest sprzedawany (także w Polsce) w trzech wersjach kolorystycznych obudowy (źródło: amazon.pl)

 

Trochę więcej różnic znajduje się w środku. Metaliczne plecki umożliwiają bezprzewodowe ładowanie czytnika. Powinny działać z nim ładowarki zgodne ze standardem Qi. Możliwe, że pasować będzie podstawka Anker PowerWave Stand, którą testowałem z PocketBookiem Erą. Kindle Paperwhite 6 Signature Edition ma 32 GB pamięci wewnętrznej, czyli dwa razy więcej niż w wersji podstawowej. No i ostatnia różnica polega na możliwości automatycznej regulacji wbudowanego oświetlenia ekranu przy pomocy czujnika światła.

 

Pierwsze uruchomienie

Przy pierwszym uruchomieniu trzeba skonfigurować czytnik. Początkowym wyborem jest język menu. Niestety, nie znajdziemy tu polskiego. W moim przypadku wskazuję angielski.

 

Ja w czytniku wybieram język angielski (ekran po lewej) i region UK (ekran po prawej)

 

Przycisk „Next” przenosi do kolejnego ekranu, gdzie należy wybrać region. Do dyspozycji mamy (przy wybranym języku angielskim) Wielką Brytanię lub Stany Zjednoczone. Po chwili wczytywania systemu operacyjnego, trzeba się zalogować na swoje konto. Można to zrobić na czytniku lub przy pomocy telefonu z wcześniej już zainstalowaną aplikacją Kindle. Do tego konieczne jest połączenie z wi-fi. Przy wpisywaniu hasła logowania do lokalnej sieci, warto rozważyć, czy chcemy aby Amazon miał je zapisane (pole „Save password to Amazon”). Jeśli się na to zdecydujemy, kolejne czytniki będą się łączyć z naszą siecią automatycznie.

 

Przy rejestrowaniu czytnika na swoim koncie, po zalogowaniu na swoje konto (ekran po lewej) trzeba jeszcze wygenerować kod weryfikacyjny (ekran po prawej)

 

Jeśli to nasz pierwszy Kindle, można utworzyć amazonowe konto z poziomu urządzenia, ale lepiej założyć je wcześniej (np. w przeglądarce WWW na komputerze). We wszystkich sklepach Amazon dane do logowania są takie same dla danego konta. W moim przypadku zostałem poproszony o weryfikację konta (Verify Account). Wygenerowany na czytniku kod (Create code) musiałem podać na stronie www.amazon.com/code.

 

W pudełku jest kabel i ulotka, która wygląda jakby dawała dostęp do instrukcji obsługi, ale odsyła donikąd. Jednak na stronie polskiego Amazonu jest dział z pomocą na temat korzystania z czytnika

 

Teraz będzie trzeba przejść jeszcze przez kilka okien, w których do ewentualnego wyboru są usługi i tak niedostępne dla polskiego użytkownika. Najpierw jest to tryb dziecięcy (Make this Kindle child-friendly), potem wypożyczalnia Kindle Unlimited i Audible, czyli firmowa księgarnia z audiobookami (tu akurat są dostępne niezbyt liczne polskie tytuły). W końcu wyświetli nam się ekran główny.

 

Na stronie Amazonu można znaleźć kilka artykułów pomagających rozwiązać problemy z czytnikami Kindle (źródło: amazon.pl)

 

Pierwsze ustawienia

Główny ekran (startowy) jest niestety zdominowany przez reklamy firmowej księgarni. Tylko górny pasek zawiera kilka tytułów z naszej biblioteczki. Warto więc na dole strony wybrać od razu opcję „Library” i od tej pory czytnik wybudzany z uśpienia będzie pokazywał od razu wgrane przez nas publikacje.

 

Główny ekran w Kindle Paperwhite 6 w połowie składa się z reklam prezentacji oferty firmowej księgarni

 

Czytnikowa biblioteczka (Library) może pokazywać zawartość w postaci okładek (często nie będą one poprawnie wyświetlane dla e-booków pochodzących spoza firmowej księgarni Amazonu) lub listy. Do braku niektórych okładek trzeba zwyczajnie przywyknąć. Dokumenty (o ile mają poprawnie zdefiniowane metadane) można sortować według czasu otwarcia, tytułu, autora czy daty publikacji. Wygodną opcją może być grupowanie publikacji w tzw. kolekcjach (Collections). Decydujemy o tym korzystając z menu ukrytego pod ikoną trzech kresek w prawej górnej części ekranu biblioteczki. W górnej części ekranu biblioteczki znajduje się okno wyszukiwania, ale przy braku polskiej klawiatury, możliwości dotyczące polskojęzycznych treści mogą być mocno ograniczone. W lewej górnej części tego ekranu (ikonka z trzema suwakami) można włączyć filtrowanie wg statusu pobrania (Downloaded), przeczytania (Unread, Read) czy charakteru pliku (Books – zwykle z Amazonu, Samples – z Amazonu, Documents – własne pliki, News Stand – prasa z Amazonu, Audible – audiobooki z Amazonu i Comic Strips – komiksy z Amazonu).

 

Podczas pierwszego uruchomienia czytnika, pokazuje się krótkie wprowadzenie. Warto zapamiętać wybór "Library" jako domyślnego widoku (ekran po lewej) i sposób wchodzenia do ustawień (ekran po prawej)

 

W ustawieniach (trzy kropki w górnym rogu ekranu bublioteczki) w zasadzie nie ma czego szukać. Z przydanych rzeczy można ogarnąć w menu Settings np.:

- łączenie z sieciami wi-fi (Settings/Wi-Fi and Bluetooth);

- włączenie przechodzenie czytnika w głębsze uśpienie przy dłuższym nieużywaniu (Setings/Device options/Power saver);

- wyświetlanie okładek czytanych książek jako wygaszacza ekranu (Settings/Screen and brightness/Show covers on lock screen);

- wyłączenie (zbyt) częstego odświeżania ekranu (Home and Library/Reading options/Page refresh).

 

Kindle Papewhite 6 - codzienne czytanie

Bez przerwy pojawiają się w internetach pytania o to jak i jakiego formatu wgrywać pliki do czytników Kindle. Amazon najwyraźniej ignoruje problemy wynikające z tego, że ktoś może mieć pliki pochodzące spoza firmowej księgarni. Ale choć czytniki Kindle oficjalnie sprzedawane są w Polsce, to nie ma w polskim oddziale Amazonu polskojęzycznych e-booków. A nawet jakby były, to oficjalnie obowiązujący w firmowym sklepie format plików KFX nie uwzględnia języka polskiego. Na szczęście polskojęzyczne e-booki pochodzące z naszych księgarń powinny być wyświetlane bez większych problemów. Książki zwykle są dostępne w dwóch formatach do pobrania (EPUB, MOBI) i obydwa nadają się do czytania na czytnikach Kindle. Jednak o ile nie bawi nas konwertowanie formatów e-booków, trzeba tylko sobie zapamiętać poniższe zasady:

- plik w formacie EPUB można na czytnik Kindle wysłać korzystając z usługi Send to Kindle;

- plik w formacie MOBI można wgrać do pamięci czytnika Kindle przez kabel USB (do katalogu „Documents”);

- plik w formacie PDF można wgrać do pamięci czytnika Kindle zarówno przez kabel USB jak i wysyłając go przez Send to Kindle;

- plik w formacie AZW3 można wgrać do pamięci czytnika Kindle przez kabel USB.

Więcej na ten temat można znaleźć w poradniku „Jak wgrać książki do czytnika Amazon Kindle?”. Warto pamiętać, że w odróżnieniu od poprzednich modeli Kindle, jeśli mamy na koncie zarejestrowany Kindle Paperwhite 6 to nie można na niego pobrać e-booków zakupionych w Amazonie. Więc i przy wykorzystaniu tego modelu nie można pozbyć się amazonowego zabezpieczenia DRM z pliku książki.

 

Tu przy okazji kilka słów o ostatnim wspomnianym powyżej formacie – AZW3. Mnie osobiście przeszkadza „domyślny” wygląd książek, które wgrywam do czytnika z rodziny Kindle. Pochodzą one zazwyczaj z polskich księgarń i wysyłam je w formacie EPUB poprzez usługę Send to Kindle. W czytniku są wyświetlane poprawnie, ale... brak w nich podziału wyrazów według polskich reguł i zwykle mają wielgachne marginesy. Trochę mnie mierzi takie marnotrawstwo powierzchni ekranowej. Jeśli chcę cieszyć się wyglądem tekstu, przerabiam pliki na wspomniany format AZW3. Zainteresowanych odsyłam do wpisu „Poradnik: Jak zrobić MIŁY dla oka plik dla czytników Kindle?”.

 

Oprogramowanie czytnika jest proste i przyjazne użytkownikowi. Niestety nie ma menu w języku polskim. Jednak nawet osoby niezbyt obeznane z językami obcymi powinny sobie z nim także poradzić. E-booki wgrywamy do pamięci urządzenia (katalog „Documents”) przez kabel lub wysyłamy bezprzewodowo korzystając z jego unikalnego adresu (Send to Kindle). Adres ten można znaleźć w menu ustawień (trzy kropeczki w prawym górnym rogu ekranu): Settings/Your account/Send-to-Kindle e-mail. Adres ten można zmienić na jakiś przyjazny, warto pamiętać aby nie był on podobny do naszego loginu w Amazonie.

 

Podczas korzystania z czytnika przydaje się podręczne menu opuszczane z górnej krawędzi ekranu (ekran po lewej), w którym między innymi jest szybki dostęp do regulacji poziomu oświetlenia, trybu samolotowego czy odwróconego (ekran po prawej)

 

Prostota menu może być niewątpliwą zaletą ale w przypadku Kindle może się ono wydać zbyt uproszczone i dające mało opcji jak na dzisiejsze czasy. Przy otwartym e-booku, wchodzimy do ustawień dotykając ekran w górnej części i wybierając ikonę „Aa”. Konkurencja oferuje w tym względzie między innymi spore możliwości regulacji wielkości marginesów, odstępów między wierszami czy wielkości i nasycenia czernią samego tekstu. W Kindle (niemal niezmiennie od wielu lat) mamy do dyspozycji trzy opcje wielkości marginesów, a mianowicie duże, wielkie lub gigantyczne (zakładka Layout) oraz trzy odstępy między wierszami.

 

Menu formatowania wyglądu tekstu jest bardzo proste. Krój, pogrubienie i wielkość czcionki wybieramy w zakładce "Font" (ekran po lewej), zaś ulubione ustawienia ( z marginesami, odstępami) można zapisać w schemacie zakładki "Themes" (ekran po prawej)

 

Duże uznanie należy się za obecność ładnie wyglądających na ekranie E-Ink czcionek (zakładka Font). Tu znowu od wielu lat prawie bez zmian, ale to akurat bardzo dobrze, bo mamy do dyspozycji m.in. takie kroje jak Caecilia czy Bookerly. I choć czytniki Kindle mają możliwość korzystania z czcionki wgranej przez użytkownika, to jakoś nie czuję takiej potrzeby. Może gdybym używał kroju bezszeryfowego, to bym sobie wgrał Atkinson Hyperlegible. Oczywiście można regulować wielkość tekstu (czternaście stopni wielkości) oraz (poza formatem MOBI) także pogrubienie czcionki.

 

Zakładka „More” daje dostęp m.in. wyłączenia opcji animacji zmiany strony (ja mam wyłączoną) oraz włączenia bardzo (przynajmniej dla mnie) przydatnego zegarka wyświetlanego na górze strony czytanego e-booka (Show Clock While reading).

 

W menu wywoływanym dotknięciem przy górnej krawędzi ekranu można (ikonami i góry) otwierać spis treści, zakładki, notatki i zaznaczenia oraz przeszukiwać tekst. W dolnej części tegoż menu można (ikonkami) włączyć szybki podgląd kolejnych stron.

 

Brak obsługi języka polskiego skutkuje m.in. klawiaturą ekranową bez polskich znaków (ekran po prawej) i niedostępnością przekładu na język polski z oknie tłumacza (ekran po lewej)

 

Brak obsługi języka polskiego skutkuje także brakiem oficjalnych słowników uwzględniających nasz język. Na szczęście w sieci można znaleźć nieliczne słowniki do kupienia lub pobrania. Więcej na ten temat słownika angielsko-polskiego we wpisie „Wielki słownik angielsko-polski na czytniki Kindle”. Słownik niemiecko-polski dostępny jest na stronie depl, zaś języka polskiego na stronie Sana Zamoyskiego oraz Athame.

 

Zainstalowane słowniki powinny być widoczne w sekcji "Dictionaries" w menu (ekran po lewej) i po wybraniu słowa w e-booku, automatycznie będzie pojawiać się tłumaczenie (ekran po prawej)

 

Codzienne czytanie to w zasadzie przyjemność. Nie zdarza się aby czytnik reagował opornie, ospale lub nie reagował na dotyk ekranu. Strony zmieniają się bardzo szybko i pomimo długiego czytania nie widać na ekranie artefaktów z poprzednich stron (tzw. ghostingu).

 

Pliki PDF w Kindle Paperwhite 6

Pliki PDF pozostają popularnym formatem zapisu dokumentów elektronicznych. Wciąż więc pojawiają się pytania o możliwości korzystania z nich na czytnikach. Niestety, formatowanie tego typu publikacji zwykle nie sprzyja takiemu rozwiązaniu. Dokument sztywno ustawiony do rozmiaru strony A4 trudno zmieścić na znacznie mniejszym ekranie czytnika, który do tego nie cechuje się dużą wydajnością.

 

Ekran w Kindle Paperwhite 6 może być zbyt mały aby komfortowo czytać plik PDF, ale po obróceniu tekstu do trybu poziomego (ekran po prawej), czytnik może zapewnić przyjemną lekturę (ekran po lewej)

 

Kindle Paperwhite 6 nie rozpieszcza narzędziami, które by mogły przystosować pliki PDF do rozmiarów ekranu. Do dyspozycji mamy zmianę orientacji tekstu do poziomej oraz wywoływany dwukrotnym stuknięciem w ekran „tryb kolumnowy”, który czasem pomaga w obcięciu marginesów. W sumie więc, jeśli obrót dokumentu do trybu poziomego (landscape) spowoduje, że tekst będzie czytelny, przejścia na kolejne fragmenty tekstu na stronie jak i kolejne strony będą realizowane sprawnie i można czytać dość wygodnie. Jeśli czcionka wciąż będzie za mała, to mówi się „trudno” i myśli o czytniku z większym ekranem (np. Kindle Scribe) lub urządzeniu innej marki z większymi możliwościami pod względem przetwarzania plików PDF.

 

Polskie wypożyczalnie e-booków: Legimi i Empik Go

Aplikacja Legimi dla Windows (przetestowałem z Windows 11) działa poprawnie. Czytnik jest wykrywany i książki są synchronizowane bez problemów. Aby korzystać z wypożyczalni Legimi na Kindle Paperwhite 6 jej pośrednictwo jest konieczne, choć można spróbować także synchronizacji przy pomocy aplikacji mobilnej. Bez zmian pozostaje problem wyświetlania okładek e-booków, które czasem się w czytnikowej biblioteczce są wyświetlane, a czasem nie. Podobnie jest z wyglądem tekstu, który budzi moje zastrzeżenia z powodu braku wyrównywania do lewego i prawego marginesu (justowanie), braku podziału wyrazów oraz przepastnych marginesów. Testowana przeze mnie aplikacja była w wersji 1.8.6. Więcej na temat działania wypożyczalni Legimi na czytnikach Kindle można znaleźć w poradniku „Legimi na Kindle – poradnik, jak korzystać” oraz „Poradnik: Nowy sposób działania Legimi na czytnikach Kindle (bez komputera)”.

 

Aplikacja Legimi (pod MS Windows 11) poprawnie współpracuje z Kindle Paperwhite 6

 

Niestety Kindle Paperwhite 6 (podobnie jak pozostałe tegoroczne modele czytników Kindle) nie współpracują z windowsową aplikacją obsługującą wypożyczenia w Empik Go. Czytnik jest co prawda wykrywany, ale podczas synchronizacji pliki nie trafiają na czytnik. Są jednak niestety odliczane od limitu. Póki co trzeba więc poczekać na ewentualny ruch ze strony twórców aplikacji Empik Go. Testowana przeze mnie wersja nosi numer 1.0.1. Więcej na temat działania wypożyczalni Empik Go na czytnikach Kindle można znaleźć we wpisie „Premiera: Empik Go działa już także na czytnikach KINDLE”.

 

Windowsowa aplikacja Empik Go odlicza e-booka wysłanego na Kindle Paperwhite 6 od limitu, ale książki na czytniku nie znajdziemy

 

Kindle Paperwhite 6 – gdzie kupić?

Zarówno polski jak i niemiecki Amazon wysyłają zakupy na polski adres. Dlaczego to ważne? Ponieważ w porównaniu do polskiego oddziału, to amazon.de oferuje w ciągu roku znacznie więcej promocyjnych akcji. Dodatkowo też obniżki cen bywają większe niż u nas. Warto więc rozważyć dopłacenie do wysyłki czytnika z Niemiec, ale i tak mieć go finalnie taniej niż ze sklepów zlokalizowanych w Polsce.

 

Oferta Kindle Paperwhite 6 w polskim Amazonie (źródło: amazon.pl)

 

Obecnie w polskim Amazonie można kupić zarówno Kindle Paperwhite 6 jak i Kindle Paperwhite 6 Signature Edition. Kindle Paperwhite 6 kosztuje 799,99 PLN zaś Signature Edition 879,99 PLN (czarny, malinowy, zielony).

 

Natomiast w niemieckim Amazonie mamy znacznie większy wybór. Kindle Paperwhite 6 z czarną obudową i bez reklam jest w cenie 179,99 EUR, zaś wersja z reklamami kosztuje 169,99 EUR. Tu mamy większy wybór, bo obok czarnej obudowy można też wybrać wersję z malinową lub zieloną. Kindle Paperwhite 6 Signature Edition dostępny jest w cenie 199,99 EUR w trzech wersjach kolorystycznych obudowy: czarnej metalicznej, malinowej metalicznej oraz zielnej metalicznej. Są także „zestawy dziecięce”, w skład których wchodzi czytnik wraz z firmową okładką – Kindle Paperwhite 6 Kids Edition. Dostępne są obecnie dwie wersje okładki: Cyber City i Starfish. Kids Edition kosztuje obecnie 179,99 EUR. Niestety edycja dziecięca zawiera reklamy (do wyłączenia za dodatkową opłatą). Nie wszystkie wersje czytnika są wysyłane bezpośrednio do Polski. W takim przypadku można skorzystać ze sprawdzonego pośrednika pocztowego (Mailboxde lub tańszy Bodycar1) licząc się z opłatą ok. 37 PLN (do paczkomatu).

 

Kindle Paperwhite 6 Kids Edition (z firmową okładką w komplecie) nie jest wysyłany do Polski (źródło; amazon.de)

 

Obecnie można kupić różnorodne okładki na ten czytnik. W polskim Amazonie nie znalazłem firmowego etui. Jest natomiast dostępne w niemieckim oddziale w wersji różowej, zielonej i czarnej. Kosztuje tam 49,61 EUR (ok. 231 PLN) i dostępna jest w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, malinowej i zielonej.

 

Tanią okładkę z Aliekspressu kupiłem głównie ze względu na pasek ułatwiający trzymanie czytnika jedną ręką

 

W przypadku okładek, jest już też sporo tanich zamienników. Etui widoczne na zamieszczonych tu zdjęciach pochodzi z Aliekspressu. Nie jest idealnie dopasowane, ale jak na swoją cenę, dość solidnie wykonane i powinno spełniać swoje podstawowe zadanie – ochronę czytnika. Wybrałem je głównie ze względu na elastyczny pasek, który ułatwia trzymanie czytnika w jednej ręce (przydatne na przykład w komunikacji miejskiej). Jeśli więc poszukujecie czegoś taniego a wciąż przyzwoicie wykonanego, to obecnie jest ona oferowana w cenie od 5,61 USD (ok. 23 PLN) za wersję w kolorze czarnym, pomarańczowym i różowym, do 5,64 USD za szarą i 5,89 USD za zieloną. Poza tym nie znalazłem na Ali nic ciekawszego, a w szczególności okładki pełniącej również funkcję podstawki, co bym chętnie wypróbował.

 

 

Kindle Paperwhite 6 w taniej okładce z Aliexpress

 

Podsumowanie

Kindle Paperwhite 6 to godny następca modelu wypuszczonego w 2021 roku (Kindle Paperwhite 5). Nie stanowi żadnego przełomu, lecz jest kolejnym małym kroczkiem do przodu. Wyróżnia go bardzo szybko działający, ładny ekran, na którym czyta się z przyjemnością bez konieczności włączania wbudowanego oświetlenia. Trochę osłabia mnie (wciąż) bardo proste menu, które na przykład nie pozwala zredukować dużych marginesów po bokach ekranu. Żenującą sytuacją jest brak polskiego menu, polskiego słownika i uwzględnienia naszego języka w oficjalnym amazonowym formacie e-booków (KFX). Mimo tego polskie e-booki można czytać na najnowszym Kindelku bez problemów. Polskie znaki wyświetlają się poprawnie, a czcionki obecne w czytniku (m.in. Caecilia, Bookerly) zapewnią ładny wygląd tekstu. To nie jest czytnik idealny, choćby ze względu na brak fizycznych przycisków zmiany stron, polskojęzycznego menu, słowników i ekranowej klawiatury. Ma też zbyt mało możliwości formatowania wyglądu tekstu. Ale to urządzenie solidnie wykonane i sprawnie działające, na którym miło się czyta.

 

Kindle Paperwhite 6

 

Porada konsumencka na dziś brzmi: jeśli masz poprzedni model Paperwhite, nie ma co kupować bieżącej wersji. Jeśli jednak szukasz nowego czytnika lub posiadasz starszego Kindelka, to Kindle Paperwhite 6 będzie na pewno udanym zakupem. Kindle Paperwhite 6, szczególnie w czasie akcji promocyjnych, ma wciąż najlepszy wśród Kindelków stosunek jakości/możliwości do ceny.

 

Plusy

- szybkie i stabilne działanie;

- bardzo ładny ekran, zbliżony jakościowo do Kindle Voyage (lecz szybszy);

- równomierne oświetlenie ekranu z regulacją temperatury barwowej;

- zainstalowane ładne czcionki (Bookerly, Caecilia);

- możliwość zainstalowania własnych czcionek;

- współpraca z Calibre;

- wodoodporność;

- współpraca z wypożyczalnią Legimi;

- wyświetlanie podczas czytania zegarka na górnej krawędzi ekranu.

 

Minusy

- widziany jako urządzenie MTP (nie jako zewnętrzny dysk);

- ekran startowy zawalony „polecajkami” książek z Amazonu;

- często brak wyświetlania okładek dla książek wgranych samodzielnie;

- brak fizycznych przycisków zmiany stron;

- brak spolszczenia (menu, klawiatura ekranowa, słownik);

- szerokie boczne marginesy z niewielką możliwością regulacji;

- brak możliwości pobrania pliku e-booka zakupionego w Amazonie na ten model i wgrania przez kabel;

- ciągłe zamieszanie z formatami wgrywanych i wysyłanych plików;

- brak współpracy z wypożyczalnią Empik Go.

 

 

Parametry Kindle Paperwhite 6 (12. generacji) wg producenta

Ekran: przekątna 17,7 cm (7 cali) ekran E-Ink Carta i rozdzielczością 300 ppi, 16 odcieni szarości, dotykowy, z regulacją temperatury barwowej oświetlenia;

Masa: 211 g;>

Rozmiary: 176,7 × 127,5 × 7,8 mm;

Żywotność baterii: do 12 tygodni;

Pamięć: ok. 11,6 GB wewnętrznej (16 GB pomniejszona o pliki systemu operacyjnego);

Czcionki: 9 krojów łacińskich czcionek;

Obsługiwane formaty tekstowe: Kindle Format 8 (AZW3), Kindle (AZW), TXT, PDF, MOBI, PRC;

Łączność: Wi-Fi (2,4 i 5 GHz), USB-C;

Wodoodporność: IPX8

Główne funkcje: audiobooki (tylko z księgarni Audible), słowniki (bez polskiego), przeszukiwanie książek (klawiatura ekranowa bez polskich znaków), zakładki, wbudowana przeglądarka WWW.

 

Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

 

Like Reblog Comment
text 2025-01-29 22:03
Jak wygląda Kindle Colorsoft Signature Edition od środka?

Pierwszy Kindle z kolorowym ekranem miał premierę w zeszłym roku. Jednak w chwilę po wprowadzeniu na rynek, Kindle Colorsoft Signature Edition został wycofany ze sprzedaży. Wiązało się to z licznymi recenzjami, w których użytkownicy zwracali uwagę na żółtą poświatę w dolnej części ekranu. Pod koniec zeszłego roku czytnik wrócił do sprzedaży i wygląda na to, że Amazon uporał się z kontrolą jakości, bo wspomnianych skarg obecnie brak.

 

Oferta Kindle Colorsoft Signature Edition (źródło: amazon.de)

 

Rozgoryczenie pierwszych nabywców było o tyle zrozumiałe, że Amazon każe sobie słono płacić za kolorowy ekran. Różnica w cenie pomiędzy czarno-białym Kindle Paperwhite 6 Signature Edition (206,71 EUR) a Kindle Colorsoft Signature Edition (299,74 EUR) jest całkiem znaczna. Wynosi obecnie aż 93 EUR (ok. 392 PLN). Różnice w cenie czytników innych producentów nie są aż tak drastyczne. Na przykład pomiędzy czytnikiem PocketBook Era (879 PLN) a PocketBook Era Color (1059 PLN) różnica w cenie obecnie wynosi 180 PLN. Jeszcze mniejsza jest między (co prawda sześciocalowymi) czytnikami Kobo, gdzie Kobo Clara Colour (679 PLN) jest droższa od Kobo Clary BW (599 PLN) o raptem 80 PLN. Czy warto więc interesować się kolorowym Kindelkiem? Na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć, ale teraz mamy jeszcze coś...

 

"Demontaż" Kindle Colorsoft Signature Edition (źródło: youtube.com)

 

Otóż dziś YouTube podpowiedział mi film pokazujący wspomniany czytnik poddany sporym wyzwaniom, a także jego wnętrze. Rzadko bo rzadko, ale najwyraźniej śledzenie moich nawyków przez Google się czasem przydaje. Zachęcam więc i ja do oglądnięcia całego filmu zmieszczonego na kanale JerryRigEverything. Od wczoraj ma on grubo ponad 400 tys. odsłon. Całkiem nieźle jak na niszczenie sprzętu.

 

Próby wytrzymałościowe ekranu Kindle Colorsoft (źródło: youtube.com)

 

Czy dowiedziałem się czegoś ciekawego z tej „sekcji zwłok”? Raczej tak. Ogólnie bardzo miło zaskoczyła mnie odporność ekranu na wyginanie. Pomimo prób złamania czytnika w różnych płaszczyznach, ekran pozostał cały. A pęknięcia ekranów to przecież najczęstsza przypadłość czytników z ekranami E-Ink. Co prawda autor filmu Kindelka nie zrzucał na ziemię, ale jednak stopień odkształceń, które przetrwał ekran zrobił na mnie wrażenie. Ponadto wykonanie wnętrza urządzenia, a szczególnie solidne przymocowanie baterii do ramki montażowej też wzbudziło moje uznanie.

 

Czarna ramka menu Kindle Colorsoft pod mikroskopem (źródło: youtube.com)

 

Kolejnym zaskoczeniem była dla mnie spora ilość „nieczarnych” pikseli na czarnych elementach wyświetlanych na ekranie. Dotyczy to pokazanej pod mikroskopem ramki menu i tekstu. Co do tekstu, to trochę ciężko powiedzieć coś na 100%, bo analizie został poddany fragment zakreślony na kolorowo. Ale przez chwilę pokazana była też ramka menu. Zwyczajnie nie jest ona czarna, ale z widocznymi elementami kolorowymi, które zaburzają czerń. Potwierdza to obserwacje, że tekst w czytnikach z kolorowym ekranem wygląda słabiej niż na ekranach czarno-białych. Do tej pory myślałem, że to z powodu mniejszego kontrastu, ale teraz widać, że warstwa kolorowego filtra (w postaci elastycznej folii naklejonej na ekran) tez się do tego przyczynia.

 

Kolorowy filtr odrywany od ekranu Kindle Colorsoft (źródło: youtube.com)

 

Podsumowując, trzeba stwierdzić, że Kindle Colorsoft Signature Edition jest solidnie skonstruowanym sprzętem, w którym nie trzeba specjalnie bać się o ekran. Szkoda, że ze znacznie przesadzoną ceną...

 

 

Odsyłacze do czytników, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

 

Like Reblog Comment
text 2024-09-17 06:16
Amazon: Kindle Paperwhite 5 Signature Edition znika z oferty europejskich Amazonów

Niedawno pisałem, że nie można już kupić w europejskich sklepach Amazonu podstawowego czytnika Kindle 11 (2022). Podobnie rzecz ma się teraz z „rozszerzoną” wersją Kindle Paperwhite 5, czyli Signature Edition.

 

 

Kindle Paperwhite 5 Signature Edition niedostępny w polskim Amazonie (źródło: amazon.pl)

 

Kindle Paperwhite 5 Signature Edition pojawił się na rynku w listopadzie 2021 roku. Kosztował u nas 869,99 PLN. W porównaniu do standardowego modelu miał większą pamięć (32 zamiast 16 GB), możliwość bezprzewodowego ładowania oraz czujnik światła pozwalający na automatyczną regulację oświetlenia ekranu. Natomiast ekran, obudowa, oprogramowanie wewnętrzne i elektronika były w zasadzie takie same. Ja osobiście nie widziałem powodu, dlaczego miałbym go kupować i testować, skoro recenzję Kindle Paperwhite 5 opublikowałem w styczniu 2022 roku (szczegóły we wpisie: „Recenzja: Kindle Paperwhite 5 (2021) czyli najszybszy EKRAN na rynku”). W tymże roku zamieściłem również na blogu recenzję recenzję Kindle Paperwhite 5 Kids Edition (więcej we wpisie: „Recenzja: „Dziecięca” wersja Kindle Paperwhite 5 Kids Edition (2021)”). I wciąż uważam, że Kindle Paperwhite 5 to jeden z szybszych, stabilniejszych i sprawniej działających czytników obecnych na rynku. Pomimo upływu lat konkurencja pod tym względem niespecjalnie mu zagroziła. Gorzej w przypadku funkcjonalności. Od wielu miesięcy czy nawet lat oprogramowanie wewnętrzne czytników Kindle nie otrzymało istotnych aktualizacji czy choćby spolszczenia menu, co by było w naszym przypadku miłym gestem producenta.

 

We francuskim Amazonie, podobnie jak w innych europejskich oddziałach, dostępny jest tylko Kindle Paperwhite 5 (16 GB) i Kindle Scribe (źródło: amazon.fr)

 

Kindle Paperwhite 5 z pamięcią wewnętrzną o pojemności 16 GB wciąż jest oferowany zarówno w polskim jak i w innych europejskich sklepach Amazonu. W przypadku naszego kraju jest to obecnie jedyny dostępny czytnik tej marki. Nawet jeśli z menu wybierzemy Signature Edition to i tak zostaniemy odesłani na stronę „zwykłego” Kindle Paperwhite 5. Strona produktu wciąż istnieje. W innych europejskich Amazonach jest jeszcze Kindle Scribe, który u nas wciąż nie jest oferowany. W przypadku niemieckiego Amazonu, można jeszcze (?) kupić Signature Edition tylko z obudową w kolorze zielonym lub niebieskim. Można je zamówić z bezpośrednią wysyłką do Polski:

- Kindle Paperwhite 5 Signature Edition (zielona obudowa) w cenie 202,37 EUR (z polską stawką VAT i kosztami dostawy) ok. 865 PLN;

- Kindle Paperwhite 5 Signature Edition (niebieska obudowa) w cenie 202,37 EUR (z polską stawką VAT i kosztami dostawy) ok. 865 PLN.

Natomiast tu także brak modelu z czarną obudową i to zarówno w wersji z reklamami jak i bez reklam.

 

W niemieckim Amazonie wciąż dostępny jest Kindle Paperwhite 5 Signature Edition w wersji z niebieską i zieloną obudową, ale nie z czarną (źródło: amazon.de)

 

W związku z zaistniałą sytuacją zapewne znowu pojawi się wiele artykułów i komentarzy, że „zobaczycie, teraz to już na pewno będzie nowy Kindle”. Prawdopodobieństwo, że za którymś razem taka przepowiednia się sprawdzi jest całkiem spore... Pozostaje poczekać na to co pojawi się (lub nie pojawi) w Amazonie w najbliższych (tygo)dniach.

 

Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

 

Like Reblog Comment
text 2024-05-26 06:38
ZNIKNĘŁY z rynku dwa bardzo dobre czytniki – co w zamian?

W ostatnich dniach ostatecznie zniknęły z oferty producentów dwa bardzo dobre czytniki – Kindle Oasis 3 i Kobo Libra 2. Czy można znaleźć ich zastępniki?

 

Kindle Oasis 3 widnieje na stronie polskiego Amazonu, ale nie ma wyświetlonej ceny (źródło: amazon.pl)

 

Kindle Oasis 3 miał kilka cech czytnika, za który można zapłacić więcej niż zazwyczaj. Był to moim zdaniem najlepszy czytnik w bieżącej (do niedawna) ofercie Amazonu. Proszę nie mylić z najlepszym w ogóle, czyli z Kindle Voyage. Kindle Oasis 3 cechował się m.in. bardzo dobrym ekranem o przekątnej siedmiu cali, trudną do rozebrania, ale sprawiającą bardzo solidne wrażenie metalową obudową z płaskim frontem. No i co bardzo ważne, jako jedyny Kindle w ofercie miał wygodne fizyczne przyciski zmiany stron. Choć przez wiele lat obecności na rynku (od czerwca 2019 roku) jego cena się nie zmieniała, to wciąż uważany był za drogie urządzenie. Obecnie nie ma go już w ofercie polskiego Amazonu, a chwilę wcześniej zniknął z oferty innych oddziałów.

 

Co zaproponował producent w zastępstwie? Ano nic. Oferta czytników Kindle obejmuje obecnie podstawowy Kindle 11 z ekranem o przekątnej sześciu cali. Drugim modelem jest Kindle Paperwhite 5, który ma bardzo szybki ekran o podobnej przekątnej (6,8 cala). Jednak brakuje mu fizycznych przycisków zmiany stron. No i trzeci, Kindle Scribe, jest urządzeniem raczej dużym (ekran 10,2 cala o rozdzielczości 300 ppi), więc trudno w nim widzieć zastępnik Kindle Oasis 3. W ofercie Amazonu zieje więc całkiem spora dziura po wycofaniu ostatniego Oasisa.

 

Czytnik Kobo Libra 2 na oficjalnej stronie Rakuten Kobo jest oznaczony jako wyprzedany (źródło: kobobooks.com)

 

Podobnie postąpił Rakuten Kobo wycofując model Kobo Libra 2. I znowu, jak w przypadku Kindle Oasis 3, był to najlepszy w ostatnich czasach czytnik z rodziny Kobo. Także miał bardzo ładny ekran o przekątnej siedmiu cali (E-Ink Carta 1200), był wyposażony w całkiem wygodne przyciski zmiany stron. Był obecny na rynku od 2021 roku, więc miał także USB-C, czego brak zarzucano ostatnio Oasisowi 3. Dla niektórych użytkowników wadą tego modelu była plastikowa obudowa, która niekoniecznie kojarzyła się z droższymi, wartymi większego wydatku urządzeniami. Choć ja tak nie uważam.

 

Co zaproponował producent w zastępstwie? Najwyraźniej ma to być Kobo Libra Colour, który wszedł niedawno na rynek. Ale czy aby na pewno? Otóż nie. Nowa Libra z kolorowym ekranem ma jedną niezaprzeczalną zaletę – kolorowy ekran i jedną niezaprzeczalną wadę – brak wyrazistego czarno-białego ekranu. O ile ekran typu Kaleido 3 zastosowany w Kobo Libra Colour jest obecnie najlepszym co czytniki mogą kolorowego zaproponować, to wciąż ma on wyraźnie mniejszy kontrast w porównaniu do poprzednika (Carta 1200). Podczas czytania na kolorowym ekranie trzeba mieć albo bardzo dobre (słoneczne na przykład) światło zewnętrzne, albo korzystać z wbudowanego oświetlenia. Bez tego ekran wygląda szaro i kontrast jest słabszy od tego, co było w Kobo Libra 2. Jeśli więc ktoś lubi czytać ciesząc się czernią tekstu bez włączonego oświetlenia, to Libra Colour nie jest najlepszym wyborem. Nowością w ofercie Kobo jest model Clara BW z czarno-białym ekranem (E-Ink Carta 1300), ale ma on mniejszą przekątną – sześć cali. Brakuje tu też fizycznych przycisków zmiany stron. Kolejny większy model to Kobo Sage z ekranem o przekątnej 8 cali. Ten czytnik ma problem z baterią i równomiernością rozprowadzania oświetlenia, więc nie jest tak udany jak Libra 2. No i największy w ofercie producenta Kobo Elipsa 2E to co prawda udane połączenie czytnika z notatnikiem, ale przy przekątnej ekranu 10,3 cala i braku fizycznych przycisków zmiany stron, trudno go uznać za zastępnika Libry 2.

 

 

PocketBook Era

 

Zatem co pozostaje osobom poszukującym czegoś trochę większego niż „standardowe” sześć cali? Wybór nie jest zbyt duży. Jednym z naturalnych kandydatów jest PocketBook Era. Producent co prawda wprowadził ostatnio na rynek model Era Color, ale na szczęście nie zrezygnowano jednocześnie z czarno-białego odpowiednika - PocketBook Era (choć zniknęła wersja z 64 GB pamięci, to wciąż dostępna jest z 16 GB). To model z ekranem E-Ink Carta 1200 o przekątnej siedmiu cali i rozdzielczością 300 ppi, regulowaną temperaturą barwową oświetlenia i fizycznymi przyciskami zmiany stron. Solidna obudowa powoduje, że PocketBook jest cięższy zarówno od Kindle Oasis 3 jak i Kobo Libry 2, ale 228 gramów to wciąż całkiem akceptowalna masa. PocketBook Era ustępuje także wspomnianym wyżej „emerytom” pod względem szybkości działania. Co jest jednak ważne, znacznie lepiej radzi sobie z obsługą polskich wypożyczalni e-booków – Legimi i Empik Go. Ta ostatnia zyskała nawet kilka miesięcy temu nową wersję aplikacji, w której z poziomu czytnika jest dostęp do całej oferty i możliwość dodawania tytułów na swoją półkę. Wciąż brak tej opcji w aplikacji Legimi.

 

PocketBook Era w ofercie sklepu Czytio (źródło: czytio.pl)

 

Zachęcam do lektury recenzji tego czytnika: „Recenzja: PocketBook Era z siedmiocalowym ekranem E-Ink Carta 1200”. PocketBook Era jest obecnie dostępny w sklepie polskiego dystrybutora za 929 PLN.

 

Onyx Boox Page

 

Drugą propozycją może być Onyx Boox Page, także z ekranem o przekątnej siedmiu cali i fizycznymi przyciskami zmiany stron. Wydajne komponenty powodują, że system operacyjny (Android 11.0) nie jest tu kulą u nogi, a praca z mobilnymi aplikacjami może być całkiem płynna. Androidowe aplikacje (nawet w najnowszych wersjach) można instalować korzystając z dostępnego na czytniku wprost ze sklepu Google Play. Zarówno na aplikacje jak i na własne pliki jest sporo pamięci wewnętrznej, którą można jeszcze rozszerzyć korzystając z karty microSD. Onyx Boox Page ustępuje wspomnianym „emerytom” pod kątem ergonomii z powodu pogmatwanego menu, które wręcz może być momentami wrogie użytkownikowi. Zachęcam do lektury recenzji tego czytnika: „Recenzja: Onyx Boox Page - czytnik/tablet z przyciskami zmiany stron”. Onyx Boox Page można obecnie kupić w sklepie polskiego dystrybutora za 1130 PLN.

 

Czytnik Onyx Boox Page w ofercie sklepu Czytio (źródło: czytio.pl)

 

Zestawienie czytników z ekranem o przekątnej 7 cali

 

 

PocketBook Era

Onyx Boox Page

ekran (przekątna)

17,8 cm (7”)

17,6 cm (7”)

ekran [piksele]

E-Ink Carta 1200

1680 × 1264

(300 ppi)

E-Ink Carta 1200

1680 × 1264

(300 ppi)

płaski front

tak

tak

ekran dotykowy

tak

tak

wodoodporność

tak

nie

wbudowane oświetlenie

tak

tak

regulacja temperatury barwowej oświetlenia

tak

(SMARTlight)

tak

pamięć wewnętrzna [GB]

16

32

procesor [GHz]

2 × 1 GHz

4 × 2 GHz

masa [g]

228

195

wymiary [mm]

155 × 134,3 × 7,8

156 × 137 × 6

fizyczne przyciski zmiany stron

tak

tak

kolor obudowy

srebrny (stardust silver)

czarny

dodatkowe uwagi

BT audio, głośnik, TTS Ivona, USB-C, menu po polsku, Legimi, Empik Go, Dropbox, Send to PocketBook

BT audio, głośnik, mikrofon, Android 11.0 z możliwością instalacji aplikacji mobilnych z Google Play Store, gniazdo kart pamięci microSD, menu po polsku, send2boox, dwuzakresowe wi-fi (2.4 GHz i 5 GHz)

premiera rynkowa [rok]

2022

2023

cena [PLN]

939

1189

 

Podsumowanie

Jestem osłabiony rezygnacją z dwóch bardzo udanych czytników, bez zapewnienia klientom możliwości wybrania czegoś podobnego, nowszego o lepszych parametrach. Z powodu braku innowacji w rodzinie Kindle można wręcz odnieść wrażenie, że Amazon pomału zwija swój czytnikowy biznes. Na szczęście w tym przypadku konkurencja się sprawdza, więc osoby poszukujące czytnika trochę większego i komfortowego mają alternatywę.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

 

Like Reblog Comment
text 2024-04-21 13:12
Poradnik: Nowy sposób działania Legimi na czytnikach Kindle (bez komputera)

Dobra wiadomość dla posiadaczy Kindelków i abonamentu Legimi. Teraz można wykonywać synchronizację przy użyciu telefonu bez potrzeby korzystania z komputera.

 

 

Onyx Boox Palma z podłączonym czytnikiem Kindle Voyage

 

Wypożyczalnia e-booków Legimi na czytnikach Kindle działa od 2017 roku (wpis: „Legimi na Kindle – poradnik, jak korzystać”). To dość unikalne rozwiązanie, pozwalające polskim użytkownikom czytników tej marki korzystać z usługi abonamentowej. Jednym z mankamentów rozwiązania zaproponowanego przez polską firmę jest konieczność korzystania przy tym z pośrednictwa aplikacji komputerowej. Jeśli więc komuś się skończył abonament, a nie miał pod ręką komputera z aplikacją, tracił dostęp na czytniku do wypożyczonych książek. Legimi właśnie ogłosiło, że rozwiązało ten problem, dając możliwość synchronizacji Kindelków za pomocą aplikacji mobilnej.

 

Synchronizacja Kindle z aplikacją mobilną Legimi

Aby skorzystać z nowej możliwości trzeba spełnić kilka warunków:

- posiadać w miarę nowe urządzenie mobilne (smartfon, tablet) pracujące pod kontrolą systemu Android OS;

- zainstalować najnowszą wersję aplikacji mobilnej Legimi (3.22.0 lub nowszą);

- posiadać kabel lub przejściówkę USB OTG podłączony do telefonu (musi być USB OTG, nie wystarczy zwykły kabel USB);

- posiadać kabel USB C (dla nowszych czytników) lub microUSB (dla starszych) podłączony do czytnika;

- posiadać czytnik Kindle, który jest obsługiwany przez wypożyczalnię Legimi;

- mieć aktywny abonament Legimi.

 

Od razu muszę zaznaczyć, że mi udało się przetestować to rozwiązanie w praktyce, ale wymagało to sporo kombinowania. Możliwe więc, że i u Was nie zagra to od razu. Dlaczego o tym piszę? Bo jeśli chcecie jechać z Legimi na urlop, to nie odkładajcie na ostatnią chwilę kupna przejściówki. Warto sprawdzić jeszcze w domu, czy nowe rozwiązanie faktycznie zadziała.

 

 

Do synchronizacji może służyć mała przejściówka USB OTG za kilkanaście złotych

 

U mnie przyczyna początkowej porażki była prozaiczna, mój telefon nie rozpoznaje podłączonego czytnika Kindle. Próbowałem różnych opcji. Sięgnąłem także po stary smartfon z gniazdem microUSB. Ale na nim nie mogłem zainstalować najnowszej wersji aplikacji Legimi (za stary Android). Zaś nowszy smartfon (Samsung z gniazdem USB C) nie połączył się z czytnikiem Kindle. Choć według aplikacji testującej, jest on zgodny z USB OTG. Testowałem jeden kabelek Ugreen oraz jedną przejściówkę w kształcie gniazdka. Zarówno kabel jak i przejściówka działają poprawnie z innymi urządzeniami (np. przy podłączaniu pendrive'a do czytników PocketBook), więc są sprawne. Próbowałem przez nie podłączać Kindle Voyage, Kindle 11, Kindle Scribe. Co w końcu u mnie zadziałało? Zestawienie dość nieoczywiste jak sądzę - czytnik Onyx Boox Palma plus Kindle Voyage.

 

Synchronizacja z użyciem aplikacji mobilnej Legimi w praktyce

Pierwszym i najważniejszym krokiem prowadzącym do korzystania z nowej opcji jest udane połączenie czytnika i telefonu. W moim przypadku musiałem na przykład włączyć opcję „Debugowanie USB” w ustawieniach systemowych Onyx Boox Palmy. Dopiero wtedy Onyx wykrył czytnik. Samo podłączenie polega na skorzystaniu z kabla (przejściówki) USB OTG od strony telefonu (tabletu) i zwykłego kabla USB ze strony czytnika. Czytnik powinien wtedy przejść w tryb USB. Jeśli tak się stanie, reszta powinna być prosta.

 

Aby nowa wersja aplikacji mobilnej Legimi (ekran po lewej) mogła się synchronizować z czytnikiem Kindle, trzeba włączyć w ustawieniach odpowiednią opcję (ekran po prawej)

 

Procedura aktywacji synchronizacji przebiega następująco:

- podłączamy czytnik do telefonu (tabletu) za pomocą przejściówki USB OTG i sprawdzamy czy Kindle przeszedł w tryb USB (jak na zdjęciu powyżej);

- uruchamiamy aplikację Legimi i (za pierwszym razem) w ustawieniach włączamy opcję synchronizacji (menu Więcej/Ustawienia/Używaj aplikacji Legimi do synchronizacji urządzenia Kindle). Należy oczywiście potwierdzić, ze chcemy „rozpocząć konfigurację urządzenia Kindle”. Raz aktywowane ustawienie nie wymaga ponownego włączania;

- w aplikacji pojawia się opcja „Wybierz katalog”, w której należy zezwolić aplikacji na dostęp do pamięci czytnika i potwierdzić wybór głównego katalogu pamięci wewnętrznej czytnika Kindle („Użyj tego folderu”);

- kolejny krok to rejestracja czytnika w aplikacji. Należy podać numer seryjny Kindelka lub pozwolić aplikacji na jego samodzielne sczytanie. Powinien pojawić się komunikat „Proces zakończony sukcesem”;

- wybieramy z „Mojej półki” tytuł, który chcemy przesłać na czytnik i rozpoczynamy synchronizację przyciskiem „Synchronizuj”;

- czekamy na zakończenie synchronizacji. W jej trakcie nowe tytuły zostaną przesłane do Kindelka, a stare otrzymają informację o tym, że mamy aktywny abonament i mogą być otwierane;

- korzystając z odpowiedniej opcji (np. menu telefonu na górnym pasku), wysuwamy bezpiecznie czytnik Kindle z telefonu;

- odłączamy kable i cieszymy się lekturą na czytniku.

 

Wykrycie czytnika Kindle przez aplikację Legimi uruchomi procedurę synchronizacji (ekran po lewej), w której należy wskazać katalog główny w pamięci Kindelka (ekran po prawej)

 

W moim przypadku pierwsza synchronizacja niby się udała, bo pojawiła się odpowiednia informacja i zmniejszył mi się limit tytułów, które mogę przesłać na Kindelka w danym miesiącu. Niestety czytnik nie wykrył żadnego nowego pliku e-booka. Musiałem ponowić synchronizację. Za drugim razem wszystko przebiegło sprawnie. E-book co prawda nie wyświetla miniaturki okładki w biblioteczce Kindle Voyage, ale książkę można czytać.

 

Przy pierwszym podłączeniu czytnik Kindle musi zostać zarejestrowany przez podanie numeru seryjnego (ekran po lewej), potem sama synchronizacja odbywa się z poziomu ekranu „Twoja półka” (ekran po prawej)

 

Przy kolejnej synchronizacji nie trzeba już wykonywać tych wszystkich kroków polegających na rejestracji czytnika. Przynajmniej w teorii, bo u mnie przy drugim podłączeniu aplikacja jakby „zapomniała”, że już to zrobiłem i musiałem przechodzić całą procedurę ponownie. Za kolejnym razem powinno wystarczyć podłączenie czytnika, wybranie folderu głównego w pamięci czytnika, wskazanie tytułu do synchronizacji z „Twojej półki”, odczekanie na zakończenie procesu i na koniec bezpieczne wysunięcie Kindelka.

 

Przy włączonej obsłudze czytników Kindle, na książkach pojawiać się będą ikonki informujące o statusie synchronizacji (ekran po lewej), a po udanej synchronizacji warto pamiętać o bezpiecznym odłączeniu czytnika (ekran po prawej)

 

Na jakich czytnikach Kindle można korzystać z wypożyczalni Legimi?

Wszystkie cztery bieżące modele Kindle (Kindle 11, Kindle Paperwhite 5, Kindle Oasis 3 i Kindle Scribe) współpracują z komputerową aplikacją służącą do synchronizacji wypożyczalni Legimi. Warto podkreślić, że dotyczy to także Kindle Scribe, z którym były przez chwilę kłopoty. Nie mam pewności jak jest obecnie z obsługą tego czytnika na komputerach Apple, ale maszyny pracujące pod MS Windows nie mają z tym kłopotu.

 

Bieżąca oferta czytników Kindle zgodnych z wypożyczalnią Legimi

 

Kindle 11

(11. generacja)

Kindle Paperwhite 5

(11. generacja)

Kindle Oasis 3

(10. generacja)

Kindle Scribe

(11. generacja)

data premiery

2022

2021

2019

2022

pamięć wewn. [GB]

16

16/32

8/32

16/32/64

ekran (przekątna)

6” (15,2 cm), E-Ink Carta

6,8” (17,3 cm) E-Ink Carta 1200

7” (17,7 cm) E-Ink Carta

10,2” (25,91 cm) E-Ink Carta 1200

rozdzielczość [ppi]

300 (1430×1080)

300 (1236×1648)

300 (1680×1264)

300

wbudowane oświetlenie

Tak

(4 LED-y)

tak

(17 LED-ów)

tak

(25 LED-ów)

tak

(35 LED-ów)

regulowana temperatura barwowa

nie

tak

tak

tak

wodoodporność

nie

tak

tak

nie

przyciski zmiany stron

nie

nie

tak

nie

łączność

wi-fi, BT (audio)

wi-fi, BT (audio)

wi-fi, BT (audio)

wi-fi, BT (audio)

wymiary

157,8×108,6×8

174,2×124,6×8,1

159×141×3,4–8,3

230×196×5,8

masa

158

205

188

433

kolor obudowy

czarny, granatowy

czarny

grafitowy, złoty

czarny

dodatkowe cechy

tryb odwrócony (nocny), USB-C

płaski front, TTS (tylko angielski), USB-C, bezprzewodowe ładowanie w modelu z 32 GB

płaski front, TTS (tylko angielski), żyroskop, opcja łączności 4G

płaski front, TTS (tylko angielski), USB-C, rysik w zestawie, żyroskop, czujnik oświetlenia

cena w amazon.pl [PLN]

509,99

789,99

869,99

999,99

1199,99

-

cena w amazon.de

[EUR]

113,69

175,70

196,37

229,99

259,99

 

382,42

413,43

434,10

465,11

 

Nie tylko wspomniane wyżej bieżące modele ale i te starsze, zgodne czytniki Kindle powinny współpracować z nową aplikacją mobilną. Pozostałe warunki pozostają bez zmian:

- konieczna jest synchronizacja przynajmniej raz w każdym okresie rozliczeniowym, - w zależności od abonamentu, na czytnik można przegrać 7 lub 10 e-booków miesięcznie.

 

Na próbę – 30 dni gratis

Jeśli ktoś chciałby przetestować działanie wypożyczalni, a nie miał do tej pory konta, to można skorzystać z 30 dni bezpłatnego okresu próbnego. Wystarczy wejść na stronę wypożyczalni z tego odsyłacza i aktywować abonament. W okresie darmowym karta nie zostanie obciążona. Jeśli jednak nie chcemy płacić, trzeba zrezygnować z abonamentu przed upływem bezpłatnego okresu próbnego.

 

Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

 

More posts
Your Dashboard view:
Need help?