logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Jerzy-Pilch
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2019-12-30 22:14
Zuza albo czas oddalenia
Zuza albo czas oddalenia - Jerzy Pilch

"Zuza albo czas oddalenia" trudno nazwać powieścią z powodu objętości, bo ma ledwie sto trzydzieści stron, ale i konstrukcja jest chaotyczna...w zasadzie to zbiór przemyśleń, bo historii w tym jako takiej nie ma żadnej. Wątkiem przewodnim jest romans bohatera z tytułową Zuzą, panią lekkich obyczajów. Zakochuję się w niej i bierze z nią ślub.
Sercem książki jest Pilch, jego życie, a zwłaszcza doświadczenie z chorobą Parkinsona. Między zdaniami autor pisze o starości i ułomności.
Pisarz posługuje się właściwą sobie ironią i humorem. Czaruję sposobem patrzenia na świat, opisem relacji międzyludzkich...niejednokrotnie niełatwych.
Książka specyficzna i przez to nie dla każdego...jednak każdy fan Pilcha odnajdzie w niej prozę prawdziwego Jerzego Pilcha. Genialny erudyta, piękna polszczyzna, ważne jest każde słowo, zdanie i pasja.
Polecam gorąco, bo warto.

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2018-07-09 09:50
Jerzy Pilch - "Żywego ducha"
Żywego ducha - Jerzy Pilch

Fenomenalny, napisany kapitalnym językiem traktat filozoficzny o umieraniu.
Podejrzewam, że czytelnikowi, który nie miał okazji uczestniczyć, obserwować z bliska umierania, powolnego oddzielania się od świata rzeczywistego, żywego może się to wydać nieciekawe. Chyba trzeba mieć spore doświadczenie a może przede wszystkim dar obserwacji i namysłu nad dziwnością świata, żeby ta książka była czymś "żywym" a nie tylko przekombinowaną powieścią.

Like Reblog Comment
review 2017-03-18 10:32
Narty Ojca Świętego - Jerzy Pilch

Książka, a raczej sztuka, w której bohaterowie od początku przygotowują się do przyjazdu Ojca Świętego. Choć wieść o tym wydarzeniu jest zwykłą plotką, to jednak zajmuje dużo uwagi wśród mieszkańców górskiej miejscowości.

 

Na samym początku pojawia się pytanie o przesłanie tej książki. Po co ją autor napisał? Jaki miał cel? Ale pod koniec wszystko staje się jasne, już nawet w środku powieści można zauważyć cel. Ważny cel... 

 

Jaką moc ma wiara dla ludzi? Czy wierzą by wierzyć? Czy żyją w zgodzie ze wiarą? Czy wiara to jedno a życie drugie? 

 

Przekrój mieszkańców wioski jest dość prosty. Każdy, dosłownie każdy ma swoje za uszami. Niektórzy są wielkimi grzesznikami, inni mniejszymi. Lecz dla każdego wiara... pozorna być może wiara, jest czymś ważnym. Choć wśród bohaterów znajdą się też agnostycy. 

 

Fabuła oscyluje cały czas na plotce. To przyjazd papieża Polaka jest najważniejszy. To dla niego trzeba się przygotować. I to przez niego coś będzie można, czegoś nie będzie można. Rozmowy skupiają się na tym wydarzeniu, które jest tak nawiasem mówiąc tajne. 

 

Sztukę czyta się szybko. Naprawdę szybko. I widzi się oczami wyobraźni scenę, na której bohaterowie wygłaszają swoje kwestie. 

 

Przesłanie książki jest proste, wręcz banalne, ale i ważne. Lubię książki z przesłaniem, które coś mówią o ludziach, które coś uczą. Dzięki którym możemy stać się lepszymi ludźmi. Ta taka jest.

 

Nie wiem, czy spodoba się ona osobom, które nie lubią czytać sztuk. Wydaje mi się, że chyba nie. Choć może potrzebują takiej sztuki, które pokaże, że ta forma tekstu też jest dobra. Taka forma też może pokazać najlepsze i najgorsze cechy bohatera. 

 

Plusem tego dzieła jest na pewno humor. Trudno się nie zaśmiać w niektórych fragmentach. Zabawna sztuka w dobrym smaku, która podsumowuje sposób zachowania ludzi bez jadu, chamstwa, przekleństw. Wszystko, co złe, jest napisany prosto. Nie ma jawnej oceny ludzi, choć łatwo nam ocenić, czy ktoś z bohaterów był naprawdę dobry.

 

Sztuka jest o wierze, ale pokazuje też jaką moc ma plotka. Zawsze plotka rozchodzi się z szybkością światła. Ktoś, coś powtórzy. Ktoś coś doda od siebie. Ktoś opowiadając oceni. Każdy każdemu powie, co słyszał.

 

Lecz plotka w sztuce ma można by powiedzieć zbawienny wpływ na bohaterów. Ta plotka, choć z pozoru jest zła, robi też wiele dobrego. Ale pokazuje też jaką wielką czcią Polacy darzyli papieża. 

 

Postacie w książce są świetne. Każdy ma wady. Każdy też jest inny. Mamy księdza, który nie jest ideałem. Burmistrza, który łatwością ocenia innych, a nie widzi, co się dzieje na jego podwórku. Każdy z bohaterów ma wady, ma też zalety. Każdy z nich jest ludzki. Nie ma w powieści ludzi idealnych, a przez to ta sztuka zyskuje na wartości.

 

Bardzo ważna jest mowa podsumowująca w sztuce. Choć Choć profesor Chmielowski wybranie Wojtyły porównuje do piłki nożnej, to w jego monologu jest dużo słów prawdy. Prawdy o Polakach, o ich wierze i patrzeniu na świat. Ta mowa nie tylko jest oceną zachowania bohaterów książki, ale też jest oceną naszego narodu.

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2016-12-30 20:05
Szlachetna bezradność
Miasto utrapienia - Jerzy Pilch Więcej tutaj: https://cyganblog.wordpress.com/2016/12/30/szlachetna-bezradnosc/
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2015-10-23 12:27
Człowiek, który umie patrzeć
Moje pierwsze samobójstwo i dziewięć innych opowieści - Jerzy Pilch

Nie da się ukryć, że lubię prozę Pilcha. Chyba nawet trochę za nią szaleję. Szczególną przyjemność daje słuchanie jego książek. Jeśli przy tym również lektor jest jego fanem – przyjemność jest podwójna.

 

10 opowiadań zgromadzonych w tomiku dotyka różnych, także pikantnych tematów. W sposób przekonujący historie opowiadane są w pierwszej osobie. Jednak to, co zaczarowało mnie zupełnie – to wspomnienia. Wiślańskie historie rodzinne to baśnie, opisywane słowami kogoś, kto widzi przeszłość i przyszłość – a także wnętrze, uczucia i myśli swoich bohaterów. Nie tylko widzi, ale patrzy na nie ciepło, cierpliwie, z miłością. Czy można okazać większą życzliwość i szacunek?

 

I nie ma znaczenia czy rzeczywiście wszystko to miało miejsce. Bohaterowie opowieści są piękni tacy, jakimi opisał je Pilch. Trochę boscy i bardzo, bardzo ludzcy.

More posts
Your Dashboard view:
Need help?