logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Remarkable
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2021-05-19 17:06
Zapowiedź: Kobo Elipsa – notatnik z dziesięciocalowym ekranem E-Ink Carta

Rakuten Kobo wprowadzi niebawem na rynek nowy czytnik. Będzie to Kobo Elipsa, którego prezentacja została ujawniona na internetowym forum MobileRead. Okazuje się, że będzie zobaczymy urządzenie raczej odmienne od tego, co było do tej pory firmowane marką Kobo. Wpis uzupełnię po oficjalnym ogłoszeniu premiery nowego urządzenia.

 

Kobo Elipsa (źródło: youtube.com)

 

Kobo Elipsa

Kobo Elipsa będzie wyposażony ekran E-Ink Carta o przekątnej 10,3 cala. Ma on dodatkową warstwę reagującą na dotyk rysika. Umożliwi to zapewne dość precyzyjne robienie odręcznych notatek na otwartych e-bookach jak też w osobnych plikach. W reklamie zaznaczono, że także pliki PDF będą mogły być uzupełniane o rysunki czy zakreślenia. Pozostaje mieć nadzieję, że poprawiono obsługę tego typu plików, bo w czytnikach Kobo jest z tym do tej pory raczej słabo. Choć z drugiej strony, przy dziesięciocalowym ekranie może nie będą potrzebne dodatkowe narzędzia przystosowujące PDF-y do wyświetlania na czytniku.

 

Kobo Elipsa ma mieć ekran wyraźnie większy w porównaniu do innych czytników tej marki (źródło: youtube.com)

 

Kobo Elipsa ma mieć domyślnie zainstalowaną aplikację „My Notebooks”, odpowiedzialną za robienie odręcznych notatek, przetwarzanie ich na tekst w wersji komputerowej, a także udostępnianie przez dysk sieciowy Dropbox. Trudno mi powiedzieć, czy w tym procesie uwzględniono polskie słownictwo. Raczej bym się tego nie spodziewał skoro czytniki Kobo nie wspierają języka polskiego. Chyba, że coś się zmieni wraz z nowym modelem.

 

Funkcja wykonywania odręcznych notatek i zamiany na pismo maszynowe mają być największymi atutami Kobo Elipsy (źródło: youtube.com)

 

W samym czytniku zamontowano 32 GB pamięci. Niestety, chyba z powodu przejścia funkcji czytnikowej na dalszy plan, nie wyposażono nowego modelu w fizyczne przyciski zmiany stron ani regulowaną temperaturę barwową oświetlenia (czytnik posiada wbudowane oświetlenie). Poza tym Kobo Elipsa posiada wszystkie funkcje czytników tej marki, a więc np. integrację z firmową księgarnią czy biblioteczkę.

 

Kobo Elipsa ma być sprzedawany jako zestaw - czytnik-notatnik, rysik i klapka na ekran (źródło: youtube.com)

 

kobo.com częściowo po polsku

À propos języka polskiego... O ile do tej pory Kobo nie wykazywało zainteresowania naszym rynkiem, o tyle teraz wykonano pół kroczku w naszą stronę. Oficjalna strona firmy (kobo.com) została uzupełniona częściowo o polskie menu. Daleko jej jeszcze do pełnego spolszczenia, ale wygląda na to, że firma zauważyła również polskich czytelników. Trudno w tym przypadku o jakiś entuzjazm. Choćby dlatego, że na przykład w przypadku znacznie mniejszych rynków: Słowacji czy Estonii (nic nie ujmując tym krajom) są osobno wyszczególnione krajowe „mutacje” księgarni Kobo. Polskiej w tym spisie brak. Z kolei słowacka czy litewska księgarnia wciąż ma anglojęzyczne menu... Jednym słowem gdzieś dzwoni, ale trudno powiedzieć, w którym kościele.

 

Firmowa księgarnia Kobo z polskim menu (źródło: kobo.com)

 

Podsumowanie

Rakuten Kobo podąża szlakami przecieranymi przez ostatnie lata przez chińskich producentów. Dostarczycielem podobnych notatników od kilku lat są marki takie jak reMarkable, Boyue czy Onyx Boox. Ostatnio podobne urządzenie wprowadził do swojej oferty także francuski Bookeen. Najwyraźniej technologia jest już na tyle dopracowana, że nawet znane marki się na nią zdecydowały. Można więc się spodziewać, że także inni producenci czytników pójdą tą drogą, uzupełniając swoją ofertę. Kandydatem jest choćby niemiecki sojusz księgarski Tolino, w którym Kobo jest technologicznym partnerem.

 

[Aktualizacja 20 V 20201 r.]

Dziś ukazała się oficjalna informacja prasowa anonsująca Kobo Elipsę. Premierę urządzenia przewidziano na 24 czerwca. W kanadyjskiej księgarni firmowej czytnik wyceniono w przedsprzedaży na 500 CAD (ok. 1 530 PLN).

 

W specyfikacji znalazło się kilka dodatkowych informacji, których nie podałem wyżej:

- procesor czterordzeniowy 1,8 GHz;

- rozdzielczość ekranu 227 ppi (1404 x 1872 piksele);

- rozmiary 227,5 x 193 x 7,6 mm;

- masa 383 g;

- brak języka polskiego.

 

[Aktualizacja 5 XX 2021 r.]

Kobo Elipsa jest dostępny np. w polskim Amazonie w cenie 1962 PLN.

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2020-09-23 08:28
April May found a statue that changed her life, not necessary for the better
An Absolutely Remarkable Thing: A Novel - Hank Green

April May discovered a scripture and she considered it pop-art. She called her friend Andy to make a video of it, thinking it is an art piece.

Turned out there are many similar incidents and her video is a the first one posted. So she become an Internet celebrity. She wanted to own this thing and used this as a opportunity to have a voice. Andy's father is a lawyer and they are started to earn for the video footage. Then she did something else, she discovered a code. Following the clue, she do something else and activate part of the statue. She also started dreaming of puzzles and found many people are doing the same thing.

This is about a robot and how we deal with being sudden celebrity. Hank did a really good job in dealing with that part.

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2020-07-06 01:57
The Remarkable Journey of Coyote Sunrise
The Remarkable Journey of Coyote Sunrise - Dan Gemeinhart

I inhaled this book today. For five years, Coyote and Rodeo had been putting the miles on Yager, traveling wherever their hearts led them. Every day was an adventure with very few rules for the two of them. I loved how the author revealed the character’s story to the reader slowly throughout the book. The past and present are important to this story and the author combines the two of them to present a sweet, emotional story about family, friendship and love. I really enjoyed Coyote’s mannerism and attitude in this story. In her early teens, she’s still a child but trying to act older. She wants to please her father but she also has her own needs and she’s trying to find a balance. I had quite a few “ahh” moments while reading this book, as they struck a sweet spot inside me. This journey was remarkable. The individuals that they met were fantastic as each of them played an important part in their trip. When Coyote showed Salvador her favorite place, oh my gosh! What a scene!! Then, there was the violin scene! The campsite scene! Come on……..I loved every one of them. Be ready when you read this book for all the great scenes, they’re to be savored. The last 20+ pages in the book, the words were all flowing together as the tears were falling down my face. Coyote and Rodeo have different ways of looking at the past and the future. Living in the present is a good concept but the present is also made up of your past, if you allow it. I really enjoyed this book and I highly recommend it.

Like Reblog Comment
review 2019-09-12 05:04
Gold Digger, The Remarkable Baby Doe Tabor
Gold Digger, The Remarkable Baby Doe Tabor - Rebecca Rosenberg
I read this book for book club otherwise I don’t think I would have picked it up. From reading the title, I expected a more somber novel about the gold-rush era, not the adventurous, dashy story that I read. Baby Doe gave this era, something to talk about.
 
I knew nothing about Baby Doe before picking up this novel. Now, after reading this novel, I want to read more about her to hear the whole story.
 
The novel begins with Baby Doe traveling with her new husband Harvey to Colorado, in the late 1800’s, as Harvey is going to manage a mine that his father owns. Baby Doe has plans of her own, to send money back to her parents to help them get by. Her husband ends up not being as business smart as they thought and Baby Doe ends up helping him out with the business which I feel is an important part to who she ends up becoming.
 
The mine becomes the central part of the story with the individuals who work in it and their families also. Baby Doe becomes a working woman, yet some men are drawn to her beauty and don’t take her seriously. She’s a smart, determined individual who knows more than you think.
 
This was a fast-paced story what once I started, I couldn’t quit. There were numerous times while reading this story, I found myself talking out loud, reacting to the other characters as they conversed with Baby Doe. I laughed a few times and there were even some harsh words spoken, for I thought they were being very deceitful, given the circumstances. Baby Doe’s story is definitely a story that you need to read.

 

Like Reblog Comment
review 2019-06-28 20:40
Gold Digger, The Remarkable Baby Doe Tabor - Rebecca Rosenberg

Elizabeth McCourt Tabor better known as Baby Doe was a woman who came from poverty. She married Harvey Doe but later divorced him for a variety of reasons including not providing a living and abandonment. She was from Oshkosh, Wisconsin but moved with Harvey to Leadville Colorado.

She met Horace Tabor, mining millionaire, and owner of Leadville's Matchless Mine. They fell in love and Horace tried to divorce his wife, Augusta of 25 years who denied him the divorce. He obtained a divorce in a different jurisdiction and married Baby Doe but was it legal? Because of their dalliance, divorces and subsequent marriage they were shunned by society.

They had two children but Baby Doe, still shunned by society but still donated money to charities. The Tabor's were rich in silver and with the repeal of the Silver Act, Horace lost his fortune and had to take a job as postmaster in Denver in 1898. Baby Doe eventually had to take menial jobs to survive and eventually died supposedly as a 'madwoman'.

I had read in the past a bit about Baby Doe and Horace and found the story fascinating. A story of a woman who goes from rags to riches and back to rags again. A strong woman who takes on her role as a woman who would work in the mines, as a homewrecker by falling in love with a married man and being called a gold digger. She is a legend among the women of the mining west. I always love reading a story of strong women and I read this book in two sittings. Fascinating story, I think if you love a fast-paced, character-driven, based on real people, then go get a copy of this book! I highly recommend it!

More posts
Your Dashboard view:
Need help?