Do tej pory tylko te PocketBooki, które były przeznaczone na rynek niemieckojęzyczny, miały dostęp do chmury PocketBook Cloud. Wraz z najnowszą aktualizacją mobilnej aplikacji PocketBook Reader dla Androida, może się to zmienić. Od wersji 2.0 dawała ona dostęp klientom księgarni z Niemiec, Austrii czy Włoch. Teraz ukazała się wersja 2.04 na urządzenia z Androidem, która umożliwia logowanie także nowym klientom spoza niemieckojęzycznego obszaru. Również tym, którzy mają konto w firmowej księgarni BookLand.
PocketBook Reader w wersji 2.04 szerzej udostępnia dostęp do firmowej chmury
O usłudze PocketBook Cloud pisałem więcej przy okazji jej uruchomienia (wpis: „Chmura PocketBook w nowej wersji oprogramowania czytników”). W skrócie, umożliwia ona tworzenie kopii księgozbioru na dysku sieciowym. Pozwala także na synchronizację jego zawartości między różnymi urządzeniami. Dotyczy to nie tylko samych plików z e-bookami, ale także zakładek i notatek. No i oczywiście działa także z zakupionymi książkami. Ale do tej pory żadna księgarnia na polskim rynku tej usługi nie wykupiła. Chmura nie była więc dla nas oficjalnie dostępna. BookLand jest pierwszym sklepem, który współpracuje z PocketBook Cloud i jest przeznaczony także dla polskiego klienta. Co prawda nie ma w nim raczej nic ciekawego, poza słownikami dla czytników PocketBook (ang-pol, ukr-pol i niem-pol), ale być może warto założyć konto, choćby dla nowej usługi.
Aplikacja pozwala wybrać albo PocketBook Cloud albo Dropboksa
Każdy, kto ma konto w BookLandzie, może teraz zalogować się (takie same dane, jak w księgarni) do chmury zarówno w aplikacji mobilnej jak i na niektórych czytnikach. Aplikacja oczywiście działa także z księgarniami, które wcześniej już z chmury korzystały. Niestety, nie wszystkie modele czytników obsługują chmurę PocketBooka, nawet te najnowsze. Choć na przykład została ona wprowadzona wraz z ostatnią aktualizacją oprogramowania wewnętrznego dla PocketBooka Touch HD 2. Aby sprawdzić, czy w posiadanym czytniku jest ona dostępna, należy wejść w menu „Konto i synchronizacja” ustawień urządzenia. Przed ew. uruchomieniem usługi należy mieć na uwadze, że sama synchronizacja może być czasochłonna, szczególnie na starszych czytnikach. Między innymi dlatego, że książki są z czytnika także wysyłane do chmury, a nie tylko pobierane (jak u konkurencji). Na przykład w InkPadzie 2 w końcu z niej zrezygnowałem, ponieważ za bardzo spowalniała czytnik. Jednak w aplikacji wczoraj zainstalowanej na moim telefonie, działa to całkiem sprawnie.
Konto PocketBook Cloud w ustawieniach czytnika PocketBook InkPad 2
U mnie akurat sama aktualizacja niezbyt się udała za pierwszym razem. Aplikacja raz po raz przestawała działać. Odinstalowałem więc ją, przeczyściłem pliki systemowe i zainstalowałem na nowo. Od tej pory funkcjonuje stabilnie.
Nawet nie wiedziałem, że mam tyle czcionek w telefonie, dopóki nie uruchomiłem ustawień tekstu w PocketBook Readerze
Podsumowanie
Zachęcam do testowania PocketBook Readera, szczególnie jeśli ktoś szuka bezpłatnego programu do czytania e-booków na telefon czy tablet. Wartość dodana w postaci synchronizacji z chmurą PocketBook Cloud czy Dropboksem może być dodatkowym atutem. W programie brakuje mi podziału wyrazów, poza tym to bardzo przyjemna aplikacja (testowałem ją i porównywałem z konkurencyjnymi rozwiązaniami przy okazji recenzji YotaPhone 2). Program można znaleźć np. w sklepie Google Play. Ma razie nie ma dostępu do firmowej chmury w aplikacji mobilnej dla iOS (iPhone, iPad).
Wśród nowości aplikacji w wersji 2.04, znajdziemy także nowy wygląd