Stany Zjednoczone to najbogatszy i najlepiej rozwinięty rynek książek elektronicznych. Jest równocześnie zdominowany przez księgarnię Amazon i jej czytniki – Kindle. Nie jest to rynek łatwy, o czym przekonuje się na własnej skórze choćby największa tamtejsza sieć księgarska – Barnes and Noble. Jej dział związany z czytnikami i e-bookami zmaga się w ostatnich latach z ciągłymi kłopotami i widmem zamknięcia – oddania pola Amazonowi. Również operujący z Kanady Rakuten Kobo, w walce o amerykańskich klientów, nie stanął w szranki sam. Chcąc zwiększyć szanse zaistnienia w Stanach, zawiązał sojusz handlowy z największą siecią sklepów – Walmart. Krótko rzecz ujmując - nie ma letko.
PocketBook Aqua 2 w ofercie sklepu Good e-Reader (źródło: goodereader.com/blog/shop)
Do gry dołączy kolejna marka. Dziś pojawiła się w sieci informacja, że kanadyjski serwis e-bookowy Good e-Reader, zajmie się od teraz dystrybucją czytników marki PocketBook. Czytniki mają trafiać głównie do klientów ze Stanów Zjednoczonych i Kanady. Serwis jest autoryzowanym sprzedawcą na terenie dwóch krajów. W oficjalnej informacji podano, że można PocketBooki zamawiać także z innych regionów.
Obecnie oferowane są oficjalnie prawie wszystkie modele z bieżącej oferty producenta: PocketBook Aqua 2, PocketBook Touch HD 2, PocketBook Touch Lux 4, PocketBook Basic Lux 2 oraz PocketBook InkPad 3. Michael Kozlowski (współtwórca serwisu Good e-Reader) napisał, że PocketBooki to solidne urządzenia i podkreślił, że mają fizyczne przyciski zmiany stron. Od strony oprogramowania pochwalił stabilność oprogramowania wewnętrznego tych czytników. Bez szerokiego marketingu i powiązania czytników z anglojęzyczną księgarnią, trudno spodziewać się wielkiego sukcesu. Ale to i tak ciekawa opcja, bo do tej pory Good e-Reader zajmował się sprzedażą raczej dość egzotycznych androidowych urządzeń, na przykład chińskich czytników pod własną marką czy urządzeń marki Onyx Boox.