logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Sylvia-Plath
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2023-05-28 21:40
Szklany klosz
Szklany klosz - Sylvia Plath,Mira Michałowska
Ciężki, przytłaczający swoim depresyjnym klimatem "Szklany klosz" jest jedynym dziełem Sylvii Plath, będącym powieścią, a nie tomikiem poezji. Bohaterką książki jest Esther Greenwood, młoda, dziewiętnastoletnia dziewczyna, która zmaga się z depresją.

Przez pierwszą połowę książki poznajemy Esther, to jak wygląda jej życie, relacje z przyjaciółmi i matką. Ta część najbardziej przypominała mi stylem wypowiedzi "Dzienniki" samej Autorki, co mnie nie dziwi, wszak Sylvia Plath wplotła w tę historii elementy własnego życia i związanych z nim trosk. Dlatego też wielokrotnie miałam wrażenie, ze czytam nie o Esther albo o Sylvii. Albo raczej o Sylvii w skórze Esther. W tej części moją uwagę zwróciło między innymi porównanie życia do drzewa figowego.

Druga połowa książki zaciekawiła mnie bardziej niż pierwsza. O ile podobieństwo do dzienników Plath było dość znajome, o tyle opisy bohaterki szukającej sposobów na popełnienie samobójstwa, czy też opisy pobytu w szpitalu psychiatrycznym i związane z tymi wydarzeniami przemyślenia były intrygujące. Chwilami opisy te nieco przypomniały mi inną, podobną tematycznie powieść Susanny Kasen zatytułowaną "Przerwana lekcja muzyki" - przy czym z pewnością lepiej ukazane. Opisy te sprawiły, że coś w tej opowieści "kliknęło". Przestawiło się na inne tory. Mentalne zaburzenia bohaterki, jej zmagania z własną psychiką i bardzo depresyjny klimat tych fragmentów - jakkolwiek to zabrzmi - w moim odczuciu były najlepszym w tej książce i najwięcej wniosły do ogólnego postrzegania jej jako literackiego dzieła... Choć nie powiem, bo bardzo przykro było obserwować pogarszający się stan głównej bohaterki. A jeśli dodać do tego fakt, iż Autorka książki o takiej tematyce, niedługo po jej napisaniu sama popełniła samobójstwo nie doczekawszy się nawet recenzji własnego pierwszego (i niestety jedynego) pisanego prozą dzieła... Myślę, ze to jeszcze bardziej oddziałuje na czytelnika i odbiór tej historii.

W "Szklanym kloszu" dopatruję się wielu wartościowych cytatów, z których niejednokrotnie wręcz wyziera depresja. I mimo, iż sama książka może nie "przeorała po mnie" aż tak, jak się tego spodziewałam [opierając się na wielu recenzjach i opiniach o niej], to trzeba oddać jej fakt, iż te sformułowania dotykające tematu życia, śmierci, egzystencji, depresji i postrzegania świata i ludzi mocno wżerają się w umysł czytelnika.
Mimo przytłaczającego klimatu książkę czytało mi się szybko, co jest dla mnie swego rodzaju zaskoczeniem, gdyż sądziłam, że tak niełatwy temat nie będzie się czytało tak prosto i błyskawicznie.

Myślę, że "Szklany klosz" najbardziej odczują czytelnicy, którzy choć raz w życiu doświadczyli osobistego, bardzo mocnego poranienia, zmęczenia życiem i otaczającymi ludźmi. Każdy zinterpretuje sobie tę powieść sam, jednakże wniosek nasuwa mi się jeden: książka ta jest warta poznania nie tylko przez osoby zmagające się z problemem depresji. Porusza ważne tematy, istotne dla każdego, dlatego uważam, że każdy powinien się z nią zapoznać.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2023/05/szklany-klosz.html
Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2022-12-31 21:38
Czytelnicze podsumowanie roku 2022
Legenda o popiołach i wrzasku - Anna Bartłomiejczyk,Marta Gajewska
Stulecie winnnych. Początek - Ałbena Grabowska-Grzyb
Dzienniki 1950-1962 - Sylvia Plath,Paweł Stachura,Joanna Urban
Wszystkie kolory moich wspomnień - Emily Smith,Agnieszka Brodzik
To (nie)miłość. O trudnych związkach, bolesnych rozstaniach i składaniu złamanego serca - Mateusz Kobus
Titanic: Legacy of the World's Greatest Ocean Liner - Susan Wels
Opiekunka - Sheryl Browne,Jacek Żuławnik
Wybawiciel - Jo Nesbo,Iwona Zimnicka,Mariusz Bonaszewski
Czerwona siostra - Mark Lawrence,Michał Jakuszewski
Trzeci klucz - Jo Nesbo,Iwona Zimnicka,Tadeusz Falana

Moje książkowe "the best":


Najbardziej intrygująca książkowa postać:

 

Rose z książki "Legenda o popiołach i wrzasku" (Anna Bartłomiejczyk, Marta Gajewska)

 

Najlepsza okładka:

 

"Stulecie Winnych. Początek" (Ałbena Grabowska), Zwierciadło, 2021r.

 

Najlepszy cytat:

 

"(...) potem do widzenia, do widzenia moja miłości, do widzenia. Nie poczułaś żadnego cierpienia, co przecina wnętrzności jak nóż. Tylko znużenie, tęsknota za ramionami, w których można zasnąć, za objęciami, w których można by się skulić - i ich brak teraz."

 

"Dzienniki 1952-1960" (Sylvia Plath)


Największe zaskoczenie:

 

"Wszystkie kolory moich wspomnień" (Emily X.R. Pan)

 

Najlepszy autor:

 

Mateusz Kobus ("To (nie)miłość")

 

Najlepsza książka:

 

"Titanic. Legacy of the World's Greatest Liner" (William F. Buckley Jr, John P. Eaton, Charles A.Haas, George Tulloch, Susan, Wels)

 


Największe gnioty:

 


Najbardziej irytująca książkowa postać:

 

Melissa Caine z ksiązki "Opiekunka" (Sheryl Browne)

 

Najgorsza okładka:

 

"Wybawiciel" (Jo Nesbø), Publicat S.A., 2015r.

 

Najgorszy cytat:

 

"(...) prawda to broń, a kłamstwa są niezbędną tarczą"

 

 

"Czerwona siostra" (Mark Lawrence)


Największe rozczarowanie:

 

"Czerwona siostra" (Mark Lawrence)

 

Najgorszy autor:

 

Jo Nesbø ("Trzeci klucz", "Wybawiciel")

 

Najgorsza książka:
 
"Trzeci klucz" (Jo Nesbø)

 


_______________________________________________________________________________

 


W liczbach:

 

Wszystkich przeczytanych książek 45, w tym:

 
Biografie/Autobiografie/Dzienniki/Pamiętniki - 2
Czasopisma - 1
Fantastyka - 3
Film + książka - 5
Literatura faktu/Reportaże/Eseje - 4
Literatura piękna/współczesna - 2

Literatura popularnonaukowa - 17

Poradniki - 5
Thrillery/Kryminały/Sensacja - 4

 


W nagrodach:

 

Nominowani (0)

 

Nagrodzeni (1)

  1. 1) The Novel 100 (2003) "Przypadki Robinsona Cruzoe
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2022-01-21 02:36
Dzienniki 1950-1962
Dzienniki 1950-1962 - Sylvia Plath,Paweł Stachura,Joanna Urban

Książka ta jest zbiorem dzienników poetki Sylvii Plath, będącym zapisem ostatnich dwunastu lat jej życia. Są to te istniejące dzienniki, gdyż - jak wiadomo - część z nich prawdopodobnie została zniszczona przez męża Sylvii - Teda Hughesa.

 

Zbiór obejmuje następujące dzienniki:

 

- lipiec 1950 - lipiec 1953

- 22 listopada 1955 - 18 kwietnia 1956

- 15 lipca 1956

- 22 lipca 1956 - 26 sierpnia 1956

- 3 stycznia 1957 - 11 marca 1957

- 15 lipca 1957 - 14 października 1957

- 28 sierpnia 1957 - 14 października 1958

- 12 grudnia 1958 - 15 listopada 1959

 

Każdy z powyższych jest kolejną częścią (dłuższą, bądź krótszą sekcją, podzieloną na kolejne dni). Książkę wieńczy piętnaście dodatków obejmujących różne lata od 1950 do 1962 roku. W wydaniu tym zawarto skany dzienników pisanych oryginalnie ręką Plath, fotografie poetki i jej rodziny, a także rysunki, które pojawiły się w oryginalnych dziennikach.

 

Sylvia Plath w swoich dziennikach z dużą dbałością o szczegóły, starannie i wnikliwie opisała otaczającą ją rzeczywistość. To nie tylko zapis jej codzienności, to także filozoficzne dywagacje i obserwacje dotyczące społeczeństwa, jej znajomych z kręgu poetyckiego, towarzyszących jej licznych emocji. To zapis tego jak postrzegała życie, śmierć, samotność, swoje małżeństwo. Wreszcie - zapis jej frustracji, które stopniowo, z każdym kolejnym rokiem pogłębiały jej depresję, co w końcu doprowadziło do tragedii

 

Jej zapiski można czytać na kilka sposobów. Albo jednym ciągiem "od deski do deski", albo chronologicznie "skacząc" to między treścią właściwą dzienników, to do dodatków, które zaczynają się od strony 607 (taki sposób ja wybrałam), albo wyrywkowo, nie trzymając się zupełnie chronologii, co jest najbardziej zasadne po zapoznaniu się z dziennikami przynajmniej jeden raz

 

Nie jest łatwo ocenić czyjeś dzienniki, czy pamiętniki. Cudze zapiski - tworzone właściwie nie dla nas, czytelników, lecz prywatnie - czy to wo formie wspomnień, czy listów ciężko się ocenia i najlepiej byłoby nie wystawiać jej żadnych ocen. Ja staram się jednak zawsze ocenić książkę w ramach "od do". Według mnie "Dzienniki 105-1962" zasługują na miano dobrych, czyta się je dobrze pod kątem stylu użytego przez Autorkę - pomijam fakt, iż paradoksalnie nie są łatwą lekturą przez wzgląd na poruszane niekiedy tematy. Aczkolwiek biorąc pod uwagę ich wartość merytoryczną, patrząc na to jak wiele możemy z nich wyłuskać informacji nie tylko o samej Sylvii Plath ale też p czasach, w których żyła; a także informacji o osobowości Autorki, jej charakterze, postrzeganiu świata, egzystencji z uwagi na to jak dużą kopalnią cytatów i wartościowych przemyśleń są jej zapiski podwyższam ocenę do miana bardzo dobrej.

 

Opinia opublikowana na moim blogu:

https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/01/dzienniki-1950-1962.html

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2019-12-21 00:29
The Bell Jar by Sylvia Plath
The Bell Jar - Sylvia Plath

I read The Bell Jar by Sylvia Plath to complete my 2015 special reading challenge for a book written by someone under the age thirty when it was written.

 

It is an intense novel and one that seems hellish upon review. I gave this book five stars.

It has a sharp hook in the beginning. I could relate to the description of the scent of the subway.

 

"It was a QUEER, sultry summer, the summer they electrocuted the Rosenbergs, and I didn't know what I was doing in New York. I'm stupid about executions. The idea of being electrocuted makes me sick, and that's all there was to read about in the papers -- goggle-eyed headlines staring up at me on every street corner and at the fusty, peanut-smelling mouth of every subway.

 

It had nothing to do with me, but I couldn't help wondering what it would be like, being burned alive all along your nerves.

 

I thought it must be the worst thing in the world. New York was bad enough."

The protagonist is rooming at the Amazon in New York with a dozen other girls on the same floor. She can relate to Doreen. "Doreen had intuition. Everything she said was like a secret voice speaking straight out of my own bones."

 

After seeing Doreen drunk and falling down into her own vomit, she decided she wouldn't have anything to do with her.

 

She had gone to a Technicolor movie where she began to feel ill. So did Betsy, one of her roomies. "We slipped out of our seats and said 'Excuse me Excuse me Excuse me' down the length of our row, while the people grumbled and hissed and shifted their rain boots and umbrellas to let us pass, and I stepped on as many feet as I could because it took my mind off this enormous desire to puke that was ballooning up in front of me so fast I couldn't see round it." They had food poisoning and some of them almost died. Doreen came to nurse her.

 

She had a problem tipping people for doing things she could just as easily have done for herself. She also had a problem with the amount of tips since she never had the correct change.

 

Link to purchase: https://www.amazon.com/Bell-Jar-SylviaPlath-ebook-dp-B082RW9FMP

Like Reblog Comment
review 2019-12-21 00:21
The Bell Jar by Sylvia Plath
The Bell Jar - Sylvia Plath

I read The Bell Jar by Sylvia Plath to complete my 2015 special reading challenge for a book written by someone under the age thirty when it was written.

 

It is an intense novel and one that seems hellish upon review. I gave this book five stars.

It has a sharp hook in the beginning. I could relate to the description of the scent of the subway.

 

"It was a QUEER, sultry summer, the summer they electrocuted the Rosenbergs, and I didn't know what I was doing in New York. I'm stupid about executions. The idea of being electrocuted makes me sick, and that's all there was to read about in the papers -- goggle-eyed headlines staring up at me on every street corner and at the fusty, peanut-smelling mouth of every subway.

 

It had nothing to do with me, but I couldn't help wondering what it would be like, being burned alive all along your nerves.

 

I thought it must be the worst thing in the world. New York was bad enough."

 

The protagonist is rooming at the Amazon in New York with a dozen other girls on the same floor. She can relate to Doreen. "Doreen had intuition. Everything she said was like a secret voice speaking straight out of my own bones."

 

After seeing Doreen drunk and falling down into her own vomit, she decided she wouldn't have anything to do with her.

 

She had gone to a Technicolor movie where she began to feel ill. So did Betsy, one of her roomies. "We slipped out of our seats and said 'Excuse me Excuse me Excuse me' down the length of our row, while the people grumbled and hissed and shifted their rain boots and umbrellas to let us pass, and I stepped on as many feet as I could because it took my mind off this enormous desire to puke that was ballooning up in front of me so fast I couldn't see round it." They had food poisoning and some of them almost died. Doreen came to nurse her.

 

She had a problem tipping people for doing things she could just as easily have done for herself. She also had a problem with the amount of tips since she never had the correct change.

 

Link to purchase: https://www.amazon.com/Bell-Jar-SylviaPlath-ebook-dp-B082RW9FMP

More posts
Your Dashboard view:
Need help?