logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: biografie-autobiografie-dzienniki-wspomnienia
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
review 2024-09-28 21:59
AutobiografJa Tom I
Zbigniew Stonoga. AutobiografJa. Tom 1 - Zbigniew Stonoga
Pan Zbigniew Stonoga to postać, którą odbiera się różnie. Wzbudza skrajne emocje, zwłaszcza wśród polityków - dziś już obu stron. Jeśli chodzi o pozostałe osoby, to... również wzbudza emocje. Jedni go popierają inni szykanują. Kim jest Zbigniew Stonoga? Jak to się stało, że ze zwykłego biznesmena/przedsiębiorcy stał się człowiekiem zaangażowanym w politykę i działalność charytatywną?
 
W pierwszym tomie autobiografii Stonoga opisuje swoje wczesne dzieciństwo (a więc mamy tu wspomnienia z czasów PRL), młodość, małżeństwo, pierwszy większy biznes, pierwsze areszty, pierwsze złe doświadczenia z politykami. Czytelnik może dowiedzieć się jak Zbigniew Stonoga poznał posła Samoobrony Andrzeja Leppera, co sprawiło, że ich drogi się rozeszły? Ponadto pod koniec książki Stonoga wspomina swoją działalność charytatywną oraz zamieszcza artykuły z gazet, w których wspomniano o tym komu i jak pomógł. Wydarzenia, które Autor przedstawił sięgają około 2016/2017 roku.
 
Pisząc swoją książkę (i wspominając niektóre osoby) Stonoga niejednokrotnie nie przebiera w słowach, co może zrazić tych Czytelników, którzy nie lubią tego w książkach, nie znają jego filmów na YouTube i - tym samym - nie znają jego skłonności do "nie szczypania się" gdy wyraża się o niektórych osobach...
 
W tym miejscu muszę zwrócić uwagę na jedną rzecz. Czytając książki mało popularne, zwłaszcza te wydawane na zasadzie self publishingu, często spotykam się z rażącymi literówkami (czasem nie trzeba do tego nieznanych wydawnictw, bo i tym t większym, bardziej znanym zdarza się to nie raz). Wielokrotnie spotykałam się już z irytującymi brakami całych wyrazów, zamianami liter lub ich brakami. Książka Stonogi jest wydana nakładem samego Autora i trzeba przyznać, że tutaj nie dopatrzyłam się ani jednej najmniejszej literówki. Chapeau bas, gdyż jest to mało spotykane w przypadku książek self-publishing. Trzeba więc przyznać, że książka jest starannie napisana.
 
Dodatkowym plusem są kody QR, które Autor zamieścił w tych fragmentach, które potrzebują potwierdzenia jakiegoś opisanego faktu poprzez filmik, skan dokumentu lub artykuł zamieszczony w internecie. Ponadto do plusów zaliczyłabym też fotografie. Szkoda, że czarno-białe. Natomiast ostatni rozdział książki potęguje chęć poznania dalszego ciągu.
Minusem jest zamieszczenie pod koniec książki niektórych artykułów z gazet, które po raz kolejny opisują to samo, o czym czytaliśmy wcześniej.
 
Uważam, że jest to dobra autobiografia. Może wydać się czytelnikowi chaotycznie napisana - i rzeczywiście odnosiłam chwilami takie wrażenie, ale zauważam, że nie jest ona napisana w stylu typowych biografii/autobiografii. Bardziej jest to styl opowieści o wydarzeniach , które kolejno po sobie następują. Prawie tak, jak Autor wypowiada się w sowich filmach na YouTube, tylko że słowem pisanym.
 
Książkę polecam głównie tym, którzy są zainteresowani osobą Zbigniewa Stonogi oraz miłośnikom wydarzeń na polskiej scenie politycznej.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2024/09/autobiografja-tom-i.html
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2024-08-23 11:59
Kamiński. Książka bohatera afery Pegasus
Kamiński. Książka bohatera afery Pegasus - Jan Piński

O książce Jana Pińskiego i Tomasza Szwejgierta wiedziałam na długo przed sięgnięciem po "Noce z Dudą" Izabeli Lek. Ostatnio przypomniałam sobie o tym tytule i postanowiłam zapoznać się z historią początków kariery politycznej jednego z bohaterów całkiem niedawnych, bo dziejących się końcem zeszłego roku, wydarzeń w kraju.

 

Pan Mariusz Kamiński to wieloletni szef CBA (Centralnego Biura Antykorupcyjnego), były poseł na Sejm RP, były minister, obecnie europoseł. Tutaj poznajemy jego działalność wywrotową w czasach licealnych oraz późniejszą jako założyciela Ligi Republikańskiej. Autorzy w wyniku dziennikarskiego śledztwa krótko nakreślili jego niejasne kontakty: między innymi z pewnym rosyjskim pułkownikiem, działalność w CBA oraz afery: gruntową i podsłuchową.

 

Czy można zataić ważne informacje na swój temat i zostać szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego? Jak działały służby podległe Mariuszowi Kamińskiemu? Dlaczego Jarosław Kaczyński nie znosi mecenasa Romana Giertycha? Czym jest słynny "gang przebierańców"? Odpowiedzi na te i inne pytania należy szukać w książce duetu Piński - Szwejgiert

 

Książka napisana jest przystępnym językiem. Rozdziały nie są długie, czyta się więc szybko. Minusem wydania są literówki, których jest dość sporo jak na tak nie długą książkę. Fakt ten dziwi tym bardziej, iż moje wydanie jest dodrukiem, a braki między innymi spójników, źle odmienione wyrazy, bądź całkowity brak jakiegoś wyrazu dość liczne.

 

Książkę polecam głównie tym, którzy są zaangażowani w tematy ówczesnej rodzimej polityki, lubią się zagłębiać w jej większe i mniejsze skandale oraz nie boli ich krytyka partii PiS.

 

Opinia opublikowana na moim blogu: https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2024/08/kaminski-ksiazka-bohatera-afery-pegasus.html

Like Reblog Comment
text 2024-06-01 19:27
Noce z Dudą
Noce z Dudą - Izabela Pek

W swojej książce Izabela Pek poprzez opowieść o kulisach znajomości z politykami Prawa i Sprawiedliwości obnaża smutną i jednocześnie niepokojąco-przerażającą rzeczywistość panującą w tej formacji politycznej. Kolesiostwo, przekraczanie granic (na poziomie zarówno politycznym, jak i obyczajowym), cynizm, zakłamanie, hipokryzja, zamiatanie brudów pod dywan, propagandowe, prowokacyjne ustawki dla telewizji narodowej - to zapewne tylko niektóre z "grzeszków".

Autorka poza osobistymi historiami relacji z posłami Prawa i Sprawiedliwości opowiada też między innymi o sobie (swoim życiu przed polityką), o tym w jaki sposób trafiła w kręgi polityczne, o pierwszych chwilach kampanii wyborczej Dudy, w której brała udział, etc. W pierwszej połowie książki sporo miejsca poświęciła swoim kontaktom z posłem Piętą, druga połowa to jej znajomość i korespondencja z prezydentem Dudą. A wszytko to, chwilami przeplatane cytatami z "Mistrza i Małgorzaty", które niejednokrotnie idealnie wpasowują się w tę historię. Ciekawy to zabieg, a przy okazji Autorka zachęca tymi cytatami do sięgnięcia po dzieło Bułhakowa.

Mamy tu wielki świat polityki i kampanii wyborczych. Jest też i ona: młoda kobieta, która wkracza w ten świat, najpierw niepozornie, z czasem wsiąkając weń coraz bardziej. Zakochana kobieta, naiwnie wierząca w idee Prawa i Sprawiedliwości i równie naiwnie ufająca tym, którym ufać nie powinna - jak sama stwierdza:

"(...) w polityce przyjaźnie zdarzają się niezwykle rzadko. W polityce są interesy. Każdy zajmuje się w niej tylko sobą i swoją zagrożoną pozycją." *

Pani Izabela wikła się w internetowy flirt niemal jak bohaterka "Samotności w sieci", z wątpliwym happy endem w wersji bardziej upolitycznionej, ale chwilami równie romantycznej, z wszystkimi tymi motylkami w brzuchu i podnieceniem właściwym pierwszym chwilom zauroczenia/zakochania. Ponadto możemy w tym miejscu zauważyć osobliwy dysonans pomiędzy relacjami. Z jednej strony piękne uczucie, z drugiej nie podszyty żadnymi większymi uczuciami romans.

Książkę "Noce z Dudą" dzięki szokującej treści oraz prostemu stylowi pisania czyta się szybko i z zainteresowaniem. Stwierdzenie, iż czytałam ją chwilami z obrzydzeniem jest w przypadku tego tytułu plusem. Bo niektóre jej fragmenty mogą wprawić czytelnika w [delikatnie mówiąc] konsternację, jeśli weźmie się pod uwagę te "grzeszki polityków", o których tutaj mowa i jednocześnie czytelnik skonfrontuje to sobie z rzeczywistością i dotrze do niego, że to o czym czyta, to nie fikcja - to reportaż, a opisywane historie, to nie "opowieści dziwnej treści" o ludziach z zacofanego świata, tylko nasi politycy - partii, która jeszcze do niedawna była u władzy, przeprowadzała pseudo komisje śledcze ds. Amber Gold jako przykrywka dla swoich brudów... Głowa mała, a to przecież tylko niewielka cząstka pośród innych afer... Udało się więc idealnie pokazać ten brud, a momentami wręcz syf oszukańczej polityki pełnej krętactwa, mataczenia i manipulacji elektoratem.

"Kiedy władza, śmiejąc się obywatelowi w twarz, przestaje się liczyć nie tylko z ludźmi, ale i odpowiedzialnością karną, to znaczy, że dawno przegapiliśmy moment w którym powinniśmy postawić jej granicę." *

Dla kogo jest ta książka? Według słów Autorki: napisana została aby pokazać ludziom, prawdę. Według mnie książka zainteresuje tych, którzy będą chcieli tę prawdę poznać. Już przekonanych nie przekona bardziej, ale na pewno utwierdzi w ich przekonaniach i jeszcze mocniej unaoczni, że polityka to w dużym stopniu brud i szlam. Natomiast "zatwardziałych" nieprzekonanych - za to przekonanych wyłącznie do swoich racji - prawdopodobnie i ta książka nie przekona. Aczkolwiek ja mam nadzieję, że jeśli kiedyś i oni zechcą po nią sięgnąć, to [przynajmniej] niektórym otworzy ona oczy.

Opisałam głównie plusy, jednakże aby nie było tak lukrowato czepię się jednego minusa w tym wydaniu, czyli literówek, na które zazwyczaj zwracam uwagę kiedy jest ich w książce sporo. Nie przeszkadzają bardzo w czytaniu, ale są widoczne i mogą irytować czytelników bardzo wyczulonych na takie przeoczone podczas korekty błędy.

Ze swojej strony książkę polecam, jeśli ktoś interesuje się rodzimą polityką i tymi jej kulisami, o których niektórzy nie chcą mówić głośno. A tutaj - trzeba przyznać - Autorce nie brakowało odwagi, aby głośno napisać to, co niewygodne.

* cytaty pochodzą z książki "Noce z Dudą" (Izabela Pek), Wydawnictwo: IZI Books, 2024

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2024/06/noce-z-duda.html

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2024-02-14 11:11
... własnymi słowami. Marilyn Monroe
... własnymi słowami Marilyn Monroe - Guus Luijters
Książka Guusa Luijtersa jest zbiorem wypowiedzi słynnej aktorki, które tym samym układają się w opowieść snutą słowami Marilyn Monroe - począwszy od dzieciństwa, przez początki kariery, aż po bycie wielką gwiazdą na miarę swoich czasów i wszechczasów.
W owych cytatach Marilyn porusza tematy takie jak miłość, życie, seks, kariera, sława, stosunki międzyludzkie. Czytając tę książkę mamy więc obraz nie tylko tego jaką osobą była Monroe, ale też jakie były jej poglądy na toczące się wokół niej sprawy oraz jaki był świat widziany jej oczami. Jej świat - świat gwiazdy ówczesnego hollywoodzkiego kina. Natomiast patrząc na pierwsze rozdziały dotyczące spojrzenia aktorki na jej dzieciństwo, jawi się nam smutny obraz nieszczęśliwego dziecka, wychowującego się - początkowo - w niepełnej rodzinie, z czasem w sierocińcu do którego oddała ją jej własna matka. Nie trudno więc wysnuć wniosków na temat małej Normy Jean oraz tego jak jej dzieciństwo wpłynęło na późniejsze życie już dorosłej Marilyn Monroe.
 
Książka Guusa Luijtersa nie jest typową biografią, gdyż niewiele słów pochodzi od samego Autora. W tym opracowaniu oddał on głos samej Marilyn. I tak oto widzimy piękną, podziwianą przez kobiety, pożądaną przez mężczyzn kobietę, aktorkę o niezbyt wielkim talencie aczkolwiek mającą marzenie nauczyć się gry aktorskiej. Widzimy osobę - wbrew pozorom - bardzo nieśmiałą, mającą swoje marzenia i pragnienia, radości i smutki, usilnie poszukującą ojca, którego szukała u mężczyzn, z którymi się wiązała, a którzy nie zawsze byli dla niej odpowiedni.
 
Bardzo dużym plusem tej niedługiej książki są liczne fotografie Marilyn Monroe z różnych okresów jej życia, fotosy z filmów oraz bankietów. Fotografie są dobrej jakości, sporo z nich jest dużego rozmiaru. Można by pomyśleć, że tekstu w niej niewiele, a więcej jest zdjęć. Myślę jednak, że ta ilość jest wyważona ilość, a zaważywszy na to, że w wypowiedziach Marilyn znajduje się sporo wartościowych rzeczy, nad którymi można się pochylić na dłużej oraz, które nie raz spokojnie mogłyby być cytatami. Dlatego dawkowałam sobie lekturę na kilka wieczorów.
Dodatkowym atutem jest też zamieszczenie rozdziału ze spisem filmów, w których wystąpiła Marilyn, ułożonych chronologicznie. Każdy posiada wymienionych najważniejszych twórców, tytuł zagraniczny i polski (jeśli istnieje) oraz krótki zarys fabuły. Większość tytułów posiada też odpowiadający mu kadr, umieszczony obok opisu filmu, którego dotyczy.
 
Zauważyłam jedynie dwa minusy. Pierwszy to fakt, iż fotografie są jedynie czarno-białe, nawet te, które znamy w kolorze. Drugi minus dotyczy umieszczenia w paru miejscach wytłuszczonym drukiem fragmentów tekstu już użytego, bądź mającego pojawić się w niedługim czasie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż taki zabieg bywa stosowany - choć ja spotkałam się z nim raczej w czasopismach. Jedyne, do czego mogłabym się w tym momencie "przyczepić" to fakt, iż akurat te fragmenty, które wybrano chyba tylko po to by zwrócić uwagę na jakieś ważne stwierdzenie, które padło bądź ma paść (bo, jak mniemam, chyba temu ma służyć ten zabieg) często nie jest tutaj - w mojej opinii - ani ważne, ani wartościowe. Natomiast te fragmenty, które rzeczywiście mogłyby być cytatami i niosą ze sobą jakiś przekaz takiego wytłuszczenia, ani powtórzenia nie mają. Dlatego nie bardzo rozumiem celowość wytłuszczenia i zwracania ponownej uwagi na tekst, który akurat nie ma większej wagi w danym momencie.
 
Polecam ten tytuł głównie dla fanów Marilyn Monroe. Choć przypuszczam, że nie będąc jej fanem można się skusić na "... własnymi słowami (...)" choćby z czystej ciekawości: "co też ta Marilyn miała do powiedzenia."

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2024/02/wasnymi-sowami-marilyn-monroe.html
Like Reblog Comment
review 2023-11-21 21:55
Kobieta, którą jestem
Kobieta, którą jestem - Britney Spears,Piotr Grzegorzewski,Marcin Wróbel,Paweł Bravo,Natalia Mętrak
Moje pokolenie, które w latach 90-tych kształtowało swój muzyczny gust, między innymi na wschodzącej wówczas gwieździe popu - Britney Spears, karmione było przez lata wieloma plotkami na jej temat. Plotkarskie media (a właściwie ówczesne gazety, bo wtedy w naszym kraju internet dopiero raczkował, a o żadnym Pudelku jeszcze "ptaszki nie śpiewały") prześcigiwały się w powtarzaniu kolejnych sensacyjnych informacji o pannie Spears. Sama pamiętam, jak w niejakim "Bravo" czytałam zapewnienia i kolejne dementi plotek o tym czy Britney jest dziewicą czy nie jest. Wówczas zastanawiano się nad tym tak samo intensywnie, jak nad tym: "czy powiększyła ten biust do teledysku, czy nie?", albo czy "siedemnastoletnia Britney jest w ciąży czy nie?". Jak wiadomo w każdej plotce jest ziarenko prawdy, ale w tamtym czasie PR-owcy, odpowiedzialni za wizerunek księżniczki popu, mocno pracowali nad tym, by w oczach fanów była nieskazitelna niczym uosobienie bóstwa. Britney miała po prostu: świecić przykładem dla wszystkich, być wzorem dla nastolatek i nie robić niczego, co miałoby gorszyć amerykańską młodzież, bo tak to sobie ktoś kiedyś wymyślił. A ona była zwyczajnie normalną nastolatką, która zachowywała się jak każda dziewczyna w jej wieku.
Britney w swojej autobiografii opisuje swoje dzieciństwo, swoich dziadków i rodziców. Następnie przedstawia jak wyglądały początki jej kariery: pierwsze konkursy talentów, związek z Justinem Timberlakiem i rozstanie z nim, przyjaźnie (między innymi z Madonną), wielką karierę i kolejne płyty, koncerty i nagrody muzyczne. Potem wspomina okres, w którym poznała męża Kevina Federline'a, urodzenie synów i początek problemów, które z czasem przerodziły się w koszmar w postaci bezsensownej, trwającej trzynaście lat kurateli sprawowanej przez ojca Britney.

Najprawdopodobniej Britney nie powiedziała w tej książce wszystkiego, a tylko to, co chciała ujawnić - a i to wydaje się już być dużo. Spory plus dla niej za odwagę opowiedzenia o tych osobistych dramatach. Myślę, że nie każda gwiazda, zabierając głos we własnej sprawie, chciałaby opowiedzieć o rzeczach bolesnych, które wcześniej ukrywano, jak na przykład: o swojej rodzinie, ojcu, matce, siostrze... Tu, Britney rozlicza się ze swoją przeszłością, z nie do końca szczerą rodziną, na której nie mogła polegać, a także z samą sobą, momentami patrząc na siebie z dystansem. To się chwali, że nie wszędzie wybiela siebie i widzi gdzie sama popełniała błędy.

Te fragmenty, w których Britney opisuje jak doszło do tego, że jej ojciec uzyskał tę kuratelę nad jej życiem są bolesne dla Britney, a niewytłumaczalne - wręcz absurdalne - dla czytelnika. Nasuwa się jeden wniosek, który jest smutną prawdą: pewnego dnia Britney straciła wolność oraz możliwość samostanowienia o sobie samej, na rzecz zachłannej rodziny - w tym ojca alkoholika, który dzięki kurateli mógł stać się miliarderem. Co w zamian miała Britney? Poza możliwością widywania swoich dzieci - niewiele. Utracone poczucie własnej wartości, brak chęci do realizowania własnej pasji, jaką od zawsze była dla niej muzyka, brak możliwości załatwienia elementarnych potrzeb bez wcześniejszego informowania ojca o każdym kroku. Ponadto Britney miała jeszcze jedno: poczucie, że jest maszynką do zarabiania pieniędzy, po to by mogła korzystać z nich... jej rodzina: ojciec, matka, a także młodsza siostra. Jak sama Britney mówi: jej rodzina zrobiła z niej "dojną krowę", która mogła udzielać się publicznie, koncertować i występować w popularnych programach, ale nie mogla między innymi: chodzić na randki, jeść tego, co lubiła i na co miała ochotę oraz zachowywać się tak, jak chciała w danej chwili. Była małpką tańczącą jak jej grają i zarabiającą na ich przyjemności i luksusy w zamian za umożliwienie jej spędzenia trochę czasu z jej synami.

To straszne, że we współczesnym świecie można tak postąpić z człowiekiem, ale jeszcze bardziej strasznym jest fakt, że można tak postąpić z członkiem własnej rodziny! Całkowicie ubezwłasnowolnić wbrew niej samej, zamknąć na długie lata pod kuratelą nie pozwalając jej podejmować żadnych decyzji, ale za to móc wciąż "ciągnąć od niej kasę". Wreszcie zamknąć w szpitalu psychiatrycznym, całkowicie odwrócić się od tej osoby i nie robić nic, by poprawić stan rzeczy (choć było się w stanie powiedzieć "stop"). To tak samo nieprawdopodobne, jak nieprawdopodobnym jest, że po latach sprawiania wrażenia, że ubezwłasnowolniony członek rodziny nie jest nikim ważnym, można przyjść i powiedzieć: "kochamy cię", "chcemy dla ciebie jak najlepiej", "robiliśmy to dla Ciebie".

Książka jest dobra i tylko dobra, gdyż chwilami miałam wrażenie, że jest napisana "po łebkach", nieco chaotycznie, z pewnym niedokończeniem wątków. Widzę więc minus jeśli chodzi o styl wypowiedzi. I raczej nie jest to kwestia tłumaczenia, przypuszczam, że po prostu tak jest ta książka napisana. Prostym językiem, dzięki czemu też książkę szybko się czyta ( i to akurat jest plusem). Jednak chodzi mi bardziej o urywanie wątków i przechodzenie do kolejnego tematu. W ten sposób czasami urywają się niektóre rozdziały i czuć pewien niedosyt, ale najbardziej jest to widoczne w poszczególnych akapitach. Bywa, że jakiś temat Britney opowiada, nagle temat się kończy jakby w połowie opowiadanej sytuacji i mamy nowy akapit, i nowy wątek nie związany z tym, co było wcześniej. Można by powiedzieć: "Jejku, to zazwyczaj w takich momentach w książkach są przerwy między akapitami albo "trzy gwiazdki", to dlaczego nie tu?" A no właśnie, w tej autobiografii są też takie fragmenty oddzielane trzema gwiazdkami, tym bardziej mnie to dziwi, że niektóre akapity chwilami są tak napisane, jakby następny dotyczył już innej rzeczy. Jest to dość zauważalne. Początkowo nie przeszkadza ale, gdy czytelnik spotyka się z tym kolejny raz i każdy następny, to już denerwuje. Żeby jeszcze w tych momentach były przynajmniej te "trzy gwiazdki", to by można było pomyśleć, że to koniec opisywanej kwestii i przechodzimy do następnej. A tak, jest to trochę irytujące, bo ma się wrażenie jakiegoś niedopowiedzenia.
Podczas lektury postać Britney momentami jawi się nam jako osoba nieco naiwna i głupiutka, która w pewnym okresie swojego życia mocno się pogubiła w swoim buncie. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że obecnie odnalazła się i nauczyła na swoich błędach. Ta autobiografia z pewnością znajdzie zwolenników głównie wśród fanów piosenkarki, gdyż nie tylko odnajdą w niej to, co ich idolka ma do powiedzenia, ale też powrócą do swoich młodzieńczych lat i - być może - z nostalgią przypomną sobie stare hity Britney i towarzyszące im sytuacje, które są opisane przy ich okazji. Wszak w swojej książce Britney pisząc o wydarzeniach poczynając od mrocznego dzieciństwa, do jeszcze bardziej mrocznej dorosłości pod kuratelą, nie mogła nie wspomnieć o najbardziej ekscytującym okresie w swoim życiu, jaką niewątpliwie jest wielki muzyczny sukces, który zdobyła na całym świecie.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2023/11/kobieta-ktora-jestem.html
More posts
Your Dashboard view:
Need help?