Okazuje się, że podczas przygotowywania tekstu o czytnikach w krakowskich sklepach, zrobiłem "historyczne" zdjęcia, na których uwieczniłem ostatnie dni papierowych etykietek z cenami. Odwiedzony dziś Saturn prezentował się prawie jak jego odpowiedniki na Zachodzie. Teraz ceny produktów wyświetlane są na plakietkach z e-papieru. Nie są one tak duże, jak na przykład w Saturnie w Niderlandach czy RFN, ale jednak. Papier elektroniczny zdobył kolejny przyczółek.
Oferta bez zmian, ale ceny po nowemu (Saturn, Kraków, 29 VII 2016 r.)
Rozdzielczość nie robi specjalnego wrażenia, ale czytelność niezła (Saturn, Kraków, 29 VII 2016 r.)
W holenderskich marketach z elektroniką, ceny prezentowane są także na e-papierze o przekątnej około 6 cali (MediaMarkt, Groningen, styczeń 2016 r.)