No proszę. „Steelheart”, nazwijmy ją młodzieżówką Brandona Sandersona, którą miałem przyjemność czytać w oryginale, pojawi się już za miesiąc w polskim tłumaczeniu, nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka.
Polski tytuł to „Stalowe Serce”. Cóż, ciężko było się spodziewać czegoś innego, ale przyznajcie, że te superbohaterskie (tudzież superłotrowskie) przydomki w polskim języku nie brzmią już tak spektakularnie.
W każdym razie książkę czytałem i polecam każdemu kto lubi czasem sięgnąć po literaturę Young Adult, lekkie sci-fi, komiksowe supermoce i niespodziewane zwroty akcji (jest ktoś, kto ich nie lubi?). Jak na YA przystało, jest to pierwszy tom trylogii, nazwanej Mściciele (w oryginale Reckoners). Ja już ostrzę sobie zęby na drugi tom, zatytułowany „Firefight”.
Premiera „Stalowego Serca” 8 czerwca.