Blurb Reveal:
Maneater (A Love in the 80s: A New Adult Mix)
Cambria Hebert
Published by: WaWa Productions
Publication date: March 25th 2016
Genres: New Adult Throw Back
Watch out, girls. Here she comes.
There’s always that girl. She’s popular, beautiful, and has everything together. The one with the perfectly teased hair, arms full of colorful (but coordinated) bangles, and expertly painted bright-pink lips.
A teacher’s pet. Daddy’s girl.
Everyone loves her.
Because everyone is afraid to challenge her.
Kelly Ross is that girl. She uses her powers of popularity for good… her own good. She doesn’t care who she hurts.
She always gets what she wants.
Including your man.
When she walks down the hallway in her hot-pink heels and ruffled denim miniskirt, all the boys’ heads turn. And all the girls start whispering.
Man-eater.
There hasn’t been a single guy Kelly hasn’t been able to chew up and spit out.
Until now.
Kelly has finally met her match. He’s been there all along, and he’s the exact opposite of everything you’d expect.
ABOUT LOVE IN THE 80s: A NEW ADULT MIX
Q: Should these novellas be read in order?
A: No! They are all standalones, written by different authors. What makes them a series is the 80’s romance theme!
Q: Are these in Ebook format only?
A: Yes, these are short novellas that are in Ebook only.
Author Bio:
Cambria Hebert is an award winning, bestselling novelist of more than twenty books. She went to college for a bachelor’s degree, couldn’t pick a major, and ended up with a degree in cosmetology. So rest assured her characters will always have good hair.
Besides writing, Cambria loves a caramel latte, staying up late, sleeping in, and watching movies. She considers math human torture and has an irrational fear of chickens (yes, chickens). You can often find her running on the treadmill (she’d rather be eating a donut), painting her toenails (because she bites her fingernails), or walking her chorkie (the real boss of the house).
Cambria has written within the young adult and new adult genres, penning many paranormal and contemporary titles. Her favorite genre to read and write is romantic suspense. A few of her most recognized titles are: The Hashtag Series, Text, Torch, and Tattoo.
Cambria Hebert owns and operates Cambria Hebert Books, LLC.
W zeszłym roku miałam szczęście być na pierwszej edycji Big Book Festival (turkusowej). Z Warszawy wyjechałam zmęczona, z odciskami na stopach i sporym niedosytem. Wydarzeń było aż nadto, zachwycona byłam rozmową z Asą Larsson i spacerem fotograficznym z Filipem Springerem. Kto wie, może w tym roku również odwiedzę stolicę. Już wiadomo, że Big Book Festival 2014 odbędzie się 14 i 15 czerwca.
A oto co Duży Festiwal Książki 2014 ma do zaoferowania:
TRANZYT – seria spotkań nawiązujących do 25-lecia transformacji demokratycznej,
TAKA PIĘKNA HISTORIA – spotkania prezentujące literaturę historyczną,
ŚWIAT I LUDZIE – seria wydarzeń prezentujących literaturę non-fiction,
MIASTO KOBIET – spotkania prezentujące pisarki i literackie przedstawienia spraw kobiet
TYLKO DLA MAŁYCH - seria zajęć edukacyjnych dla dzieci i rodzin.
Bohaterem festiwalu będzie Jarosław Iwaszkiewicz. To jego dzieła będą czytanie podczas wieczornego maratonu czytania (rok temu był Mrożek na Dworcu, i wszystko byłoby super, gdyby nie to, że z powodu ukropu w salce na dworcu nie dało się tam wytrzymać, niestety skapitulowałam).
Ciekawie się zapowiada "Literacki retropiknik" na Stawisku, w dawnym domu autora, gdzie będzie można wziąć udział w plenerowych grach i zabawach przypominających te z lat młodości autora.
Zaplanowane są również adaptacje filmowe prozy Iwaszkiewicza, kroniki filmowe z jego udziałem oraz nowa publikacja "Spotkać Iwaszkiewicza" z dokumentami z prywatnego archiwum i wywiadami z osobami związanymi z twórcą.
I zapewne jeszcze więcej mniejszych książkowych wydarzeń towarzyszących festiwalowi. Na pełen program przyjdzie nam poczekać do maja. Myślę, że warto.
Miałam z festiwalem kilka problemów w 2013, teraz może będzie lepiej i z moja i z festiwalową organizacją. Po doświadczeniach zeszłorocznych bardziej szczegółowo przeanalizuję program, który (jestem tego pewna) będzie jeszcze bardziej onieśmielający niż rok temu. Tyle wydarzeń, wystaw, spotkań, dyskusji, nie sposób zobaczyć wszystkiego, a bardzo szkoda. Trzeba również wziąć pod uwagę logistyczną stronę, ja nie jestem z Wawy i trochę czasu i energii zabrało mi przemieszczenie się z jednego punktu do drugiego, na darmowy autobus sygnowany logo Big Book Festival nie trafiłam. W ostatniej chwili, już praktycznie w drodze na panel, dowiedziałam się również, że panel dyskusyjny, na który czekałam został odwołany. To się zdarza i wcale mnie nie zraża. Poczekamy do maja, zobaczymy.